Adpaviednyja ŭkazańni jon daŭ pry razhladzie kadravych pytańniaŭ, piša BiełTA.
«Pradpryjemstvy, jakija byli zasnavanyja zamiežnym inviestaram abo pryvatyzavanyja, i zamiežny inviestar atrymaŭ hetyja pradpryjemstvy, a siońnia (heta ŭ asnoŭnym ź niedružalubnych krain i inšych) syšli — pamachajcie im rukoj, pierachryściciesia, što jany pakinuli vam ŭłasnaść. Usio ž jość. Ihar Piatrovič (kiraŭnik Administracyi Ihar Sierhiejenka), ja ž vam na prykładzie «Makdonaldsa» heta kazaŭ. Pracavaŭ i pracuje. I ludzi prychodziać. I pradukcyju vyrablajuć narmalnuju. Ale heta ŭžo naša pradpryjemstva. Nie zachacieli pracavać — nu jak chočacie. Našy ludzi nie durnyja, kab, jak ja kazaŭ, hetuju bułačku razrezać i ŭpichnuć tudy liście sałaty abo kavałak kaŭbasy. Dakładna tak i tut. Usio ž zastałosia. Jany ž z saboj ničoha nie zabrali. Ale kali b zabrali, to ja b pazdymaŭ hałovy z adkaznych ludziej. Nichto ničoha nie pavinien zabrać. Vy nie pavinny hetaha dapuścić».
