Prykładna miesiac tamu ŭčastak, jaki prymykaje da žyłoj zabudovy, abnieśli płotam, i ludzi sa ździŭleńniem daviedalisia, što za niekalki krokaŭ ad ich katedžaŭ pačynajuć uzvodzić zavod pa vytvorčaści enierhaźbierahalnych lampaŭ i śviacilnikaŭ. Ad takoha susiedstva miascovyja žychary nie čakajuć ničoha dobraha. Pavodle ich słovaŭ, vytvorčaść kiepska adabjecca na stanie navakolnaha asiarodździa i zdaroŭi ludziej.
Da niadaŭniaha času hetaja zialonaja palana słužyła miescam adpačynku, mnohija prychodzili siudy vyhulvać sabak. Ciapier jana abharodžanaja, iduć ziemlanyja raboty. Sa słovaŭ žycharoŭ katedžaŭ vynikaje, što tut płanujuć budavać nie tolki zavod, ale i kompleks dla vielikahruznych aŭtamabilaŭ.
«Padčas vytvorčaści enierhaźbierahalnych lampaŭ vykarystoŭvajecca ceły bukiet škodnych rečyvaŭ, u tym liku pary rtuci. I znachodžańnie zavoda kala žyłych damoŭ — heta naŭprostaja pahroza zdaroŭju,— napisali žychary Karalova Stana. — Navat vytvorčaść sučasnych śvietładyjodaŭ, jakuju taksama płanujecca tut naładzić, padobnaja da chimičnaj vytvorčaści, bo technałohii praduhledžvajuć vykarystańnie šyrokaha śpiektru chimičnych rečyvaŭ jak padčas „vyroščvańnia“ kryštaloŭ, tak i padčas stvareńnia płastykavaj abałonki śvietładyjoda. Prablemu ŭtylizacyi adchodaŭ takoj vytvorčaści taksama nichto nie admianiaŭ».
Jość pretenzii ŭ žycharoŭ i da inšaha prajekta:
«Kompleks dla vielikahruznych aŭtamabilaŭ uklučaje myjki, stancyju techničnaha absłuhoŭvańnia i stajanku aŭtamabilaŭ. Na pytańni, pavodle jakich normaŭ prajšło ŭzhadnieńnie takoha abjekta ŭ vodaachoŭnaj zonie, čynoŭniki adkazvajuć prostymi adpiskami, što ŭsio prajšło ekśpiertyzu i ŭzhadnieńnie ŭ profilnych instancyjach».
Zaniepakojenaść ludziej zrazumiełaja: kuplajučy ŭčastki, układvajučy vielizarnyja srodki ŭ budaŭnictva i ramont, jany ŭjaŭlali svajo budučaje žyćcio ŭ pryharadzie trochi inakš. Maryli pra ekałahična čysty rajon, a atrymlivajuć «u padarunak» vytvorčaść i stajanku hruzavikoŭ.
Daviedaŭšysia pra pierśpiektyvy zabudovy, miascovyja žychary inicyjavali schod z udziełam pradstaŭnikoŭ sielsavietaŭ i zakazčykaŭ. Tam im zajavili: prajekty prajšli ekśpiertyzu i praceduru hramadskaha abmierkavańnia, usio zakonna,
«Pra hramadskaje abmierkavańnie, jakoje nibyta prajšło, my daviedalisia ŭpieršyniu! — śćviardžajuć žychary.— Słuchańni byli praviedzienyja farmalna, biez udziełu hramadskaści, nivodnaj zajavy ab zaŭvahach ad žycharoŭ nie pastupała, a heta hrubaje parušeńnie. Jak nam viadoma, afarmleńnie ziamielnych učastkaŭ, dzie ŭžo viaducca pracy, jašče navat nie skončanaje. I miascovyja ŭłady hladziać na toje, što adbyvajecca, abyjakava. Našy intaresy nichto i nie dumaje abaraniać».
Dyrektar kampanii «KBST KKK», jakaja vystupaje zakazčykam zavoda, Andrej Karpiłovič śćviardžaje, što pra škodnaje ŭździejańnie vytvorčaści na navakolnaje asiarodździe nie moža być i havorki.
— Hłupstva ludzi kažuć. Našaja vytvorčaść absalutna biasškodnaja. Rtuci nie vykarystoŭvajem, u nas zboračnaja vytvorčaść enierhaźbierahalnych śviacilnikaŭ na asnovie paŭpravadnikovych śvietładyjodaŭ, — rastłumačyŭ jon. — Adchody buduć tolki bytavyja. Ad vytvorčaści ćvikoŭ škodnaść bolšaja.
Pavodle słovaŭ Karpiłoviča, bolšaść žycharoŭ Karalova Stanu padtrymlivajuć prajekt.
— Niezadavolenyja budaŭnictvam tolki ŭładalniki darahich asabniakoŭ pa miljonie dalaraŭ. A ludzi ź inšych vulic stajać u čarzie da nas na pracu, — kaža dyrektar firmy. — Padčas zaklučeńnia damovy my abaviazalisia stvaryć 200 pracoŭnych miescaŭ, zabiaśpiečyć zaniataściu viosku.
Prostym mužykam patrebnaja praca, a žycharam elitnych katedžaŭ, viadoma, važniejšy zialony łuh pad aknom.
Razam z zavodam na aharodžanym učastku budzie budavacca abjekt prydarožnaha servisu, jaki ŭ tym liku ŭklučaje STA, myjku i placoŭku dla hruzavych aŭtamabilaŭ. Jak udałosia vyśvietlić, tut buduć taksama
— Zrazumieć uładalnikaŭ katedžaŭ možna, — kaža Andrej Karpiłovič. — Adzin ź ich padyšoŭ da mianie na niadaŭnim schodzie i kaža: «Vy ž viedajecie, što praz heta našyja damy buduć kaštavać tańniej, čym raniej. A vy budziecie kampiensavać stratu hetaha koštu?» Ja adkazvaju: «Prabačcie, my budujem nie na vašaj terytoryi, a na dziaržaŭnaj».
