Jaje hałavu ŭsio jašče ŭpryhožvajuć dziciačyja koski, ale cieła ŭžo pakazvaje, što heta budzie pryhožaja maładaja žančyna. Trochi ramantyčnaja, trochi nudlivaja, trochi idealistyčnaja, trochi naiŭnaja, trochi nachabnaja i trochi saramlivaja, śmiech i płač u adnym miašku… Žyćcio pierad joj, i jana tajemna maryć svaje pryhožaja dziavočyja mary pra prynca na biełym kani, pra słaŭnaje viasielle dy biaźmiežnae ščaście da kanca žyćcia. Zdavałasia b, siaredni šarahovy padletak.

Što jaje pryviało ŭ šerahi Maładoha frontu, jana i sama nie zmoža dakładna skazać. Moža, cikaŭnaść? Moža, supraciŭ? Moža, idealistyčnaje žadańnie zrabić «niešta vialikaje» dla svajoj krainy? Moža, jana chacieła razmaŭlać pa-biełarusku? A moža, heta byli pryhožyja vočy peŭnaha maładafrantoŭca? Moža… chto skaža, što adbyvajecca ŭ hałavie 14-hadovaj?

Hady laciać, i joj užo dvaccać. Kosy daŭno źnikli, i jaje pryhažość raskvitnieła. Jana źmianiłasia. Ambicyjnaja, choć usio ž ramantyčnaja. Vielmi realistyčnaja, choć i zachavała ideały. Upeŭnienaja ŭ sabie, choć u peŭnym sensie ŭsio jašče saramlivaja. Jaje tvar upryhožvaje pryjemnaja ŭśmieška, a ślozy jana ŭžo daŭno navučyłasia hłytać. Žyćcio ŭsio jašče pierad joj i jana ŭsio jašče maryć svaje mary pra prynca na biełym kani, pra viasielle ŭ biełych karunkach dy biaźmiežnae ščaście da kanca žyćcia. Zdavałasia b, siaredniaja šarahovaja maładaja žančyna.

Siaredniaja? Šarahovaja? Dla svajho ŭzrostu jana vielmi stałaja. Za dvaccać hadoŭ svajho žyćcia jana prajšła stolki, kolki siaredniaja žančyna nie projdzie za ŭsio žyćcio. Na dyskatecy apošni raz była try hady tamu. Na kino ŭ jaje niama času. Pra pajezdki ź siabrami navat nie dumaje. Sustrečy z chłopcam? Pra ich moža tolki maryć. Jaje žyćcio ŭžo niekalki hadoŭ davoli manatonnaje: narada, płanavańnie padziej, dziejańnie (demanstracyja), sutki, napisańnie listoŭ, narada, płanavańnie padziej, dziejańnie, pieradačy na Akreścina, napisańnie listoŭ, sustreča siabroŭ la Akreścina, narada, płanavańnie padziej… Skarhi, padačy ŭ sud, sudy, naviedvańni prakurora, pres-kanfierencyi, i, sto razoŭ adchilenaja, jana sto pieršy raz idzie ŭ baraćbu za svaich siabroŭ, za svoj narod, za nas usich. Zamiest ramantyčnych špacyraŭ z kachanym chłopcam — tolki cenzuravanyja praz KDB listy. Zamiest viasiella ŭ biełych karunkach jana była b udziačnaja i za prosty podpis u viasielnym pratakole, jaki dazvoliŭ by joj choć časam bačyć kachanaha. Kolki siarednich šarahovych maładych žančyn chacieła b tak žyć? Kolki maładych dziaŭčat vytrymała b niešta takoje? Kolki maładych žančyn viedaje izalatar znutry? Kolki maładych žančyn imkniecca achviaravać žyćciom dziela intaresaŭ svajoj krainy? Bolšaść jaje siabrovak, ź jakimi jana ŭ čatyrnaccać pryjšła ŭ MF, daŭno arhanizacyju pakinuli i žyvuć «narmalnym žyćciom». Navakolle jaje nie razumieje. Chtości kaža adkryta, inšyja za jaje śpinaj, ale ŭsiudyisnaje pytańnie paŭsiudna łunaje navokał: «Tabie heta treba?»

Tak, joj treba. Mahčyma, jana nie zmoža dakładna patłumačyć, što jaje pryviało ŭ šerahi Maładoha frontu, ale što jaje tam trymała šeść hadoŭ, naadvarot, viedaje dakładna: siarod maładafontaŭcaŭ jana atrymała najlepšuju škołu žyćcia. Jaje žyćcio nabyło jasnuju metu. Jana zrazumieła, chto jana jość i kim być nie choča. Jana navučyłasia raspaznavać, što biessensoŭna i što maje značeńnie ŭ žyćci. Jaje idealistyčnyja paniaćci pra luboŭ da krainy i začaravańnie biełaruskaj movaj saśpieli ŭ śviadomuju biełaruskuju nacyjanalnuju ideju i mocnuju luboŭ da svajoj rodnaj krainy, jakaja hłyboka ŭkaraniłasia ŭ jaje sercy. Jana zrazumieła, što kali choča hadavać svaich dziaciej u svabodnaj krainie, to pavinnaja niešta rabić. Źviedała, što kali jana choča čahości dasiahnuć, niešta pavinna być pryniesienaje ŭ achviaru. I zrazumieła, što kali jaje achviara nie da kanca, to jana marnaja.

Maładafrontaŭka. Dakładna viedaje, čaho choča, i metanakiravana idzie za metaj. Jana nie ŭchilajecca naprava abo naleva. Idzie naprastki, niahledziačy na pieraškody. Viedaje, što za joj nazirajuć tysiačy vačej. Viedaje, što mnohija čakajuć jaje pravału. Taksama viedaje, što mnohija inšyja razhladajuć jaje jak svoj žyćciovy ŭzor. Viedaje, što jana nie pavinnaja paciarpieć parazu. I jana nie rasčaruje. Dziela siabie, dziela svajho kachanaha, dziela svaich siabroŭ, dziela svaich vorahaŭ, dziela idei, u jakuju vieryć, dziela Boha, Jakoha jana vartaja. Dziela taho, što jana — Maładafrontaŭka!

Dumajecie, heta historyja pra adnu kankretnuju maładafrontaŭku? Oj, nie. Jany ž takija — advažnyja, śmiełyja, addanyja, mužnyja, pryhožyja, dalikatnyja, žorstkija, niepachisnyja, stałyja, pryncypovyja, achviarnyja, poŭnyja ideałaŭ. Jany dajuć prykład mnohim — prosta vydatnyja maładafrontaŭki.

Dziakuj tabie, Małady froncie, što haduješ takich dziaŭčat!

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?