Fota Nadziei Bužan
Pra heta jon paviedamiŭ «Našaj Nivie».
«Pra toje, što na mianie zaviali spravu, ja daviedaŭsia ŭčora ad svajho advakata. Detalaŭ nijakich nie viedaju — tolki fakt zaviadzieńnia spravy, — kaža Mikałaj Kazłoŭ. — Heta źviazana, napeŭna, z maim dopytam pa spravie Kaardynacyjnaj Rady, bo pa inšych spravach nijakich mianie nie vyklikali.
Ale što ja moh razhałosić?
Adzinaje, što ja moh razhałosić, — što sprava sfabrykavanaja. Ale ž heta i tak usie viedajuć.
Tamu ja trochi ŭ ździŭleńni. Vyhladaje, što prosta chočuć zhatavać čarhovuju spravu na pustym miescy.
Čym skončycca, nie viedaju i nie razumieju pakul. Mahčyma, paśla dopytu — ci na sudzie? — budzie štości bolš zrazumieła. Zaležyć ad taho, nakolki rašuča nastrojenaja sistema. Ale ž vidavočna, što hetaja «sprava» prosta sšytaja biełymi nitkami».
Pakarańnie za «razhałošvańnie dadzienych daznańnia» — ad štrafa da aryštu.
Čytajcie taksama:
Kiraŭnika AHP Kazłova buduć sudzić… za admovu dać padpisku ab nierazhałošvańni
Kiraŭnik AHP Mikałaj Kazłoŭ adbyvaje 15 sutak na Akreścina, i ŭ hety čas adbyvajucca niezrazumiełyja rečy
«Heta drobnaja podłaja pomsta»: kiraŭnika AHP Kazłova pratrymali 3 dni na Akreścina
