Ja dastanu tvaje papiery.
Pad rukoju radok dryžyć.
Jany znosiać kryžy, Šurka.
Nad taboju — znosiać kryžy.
Ćviordy počyrk, tuhija kropki,
Ustryvožany niespakoj.
Ja ž taksama nie vieryŭ, Hanna,
Až da samaje nočy toj.
A tady — nu źviazany ž ruki.
Jak pakłaści apošni kryž.
Pieradaj im — i ja nie vieryŭ.
Pieradaj im — usio bačna zvyš.
I zachočaš apošniaju prahaj —
Ty pra heta tak i skažy —
Kab ciabie admalili ludzi,
Kab pastavili ŭsio ž kryžy.
Praz stahodździe, praz dva, chaj potym,
Ratavańnie pakińcie nam.
Bo naviek telefonnym drotam
Ruki viažuć la hetych jam.
0
0
0
0
0
0