U ramkach vystavy TIBO asacyjacyja «Bielinfakam» arhanizavała kruhły stoł, na jakim biźnies u śfiery telekamunikacyi zaklikaŭ dziaržavu kansultavacca ź im pry raspracoŭcy narmatyŭnych aktaŭ.
U adkaz na zakliki pradstaŭnikoŭ biźniesu pieršy namieśnik ministra suviazi i infarmatyzacyi Dźmitryj Šadko prapanavaŭ niekalki tem, jakija tyja mahli b dapamahčy raspracavać. U pryvatnaści, ciapier ministerstva suviazi łamaje hałavu, «jak spynić handal kitajskimi tavarami praź internet».
— Čamu jaho treba spyniać? — ździviŭsia Juryj Zisier, člen praŭleńnia «Bielinfakam».
— Nie viedaju, u mianie takoje daručeńnie, —adkazaŭ Dźmitryj Šadko. A potym rastłumačyŭ, što pakul va ŭrada nijakich kankretnych płanaŭ u hetych adnosinach niama, prosta jany z kalehami z padatkovaj i mytni viaduć abmierkavańnie, jak vyrašyć dadzienuju prablemu.
Sam namieśnik ministra ličyć, što z dapamohaj instrumientaŭ, jakija jość u rukach u jaho ministerstva, spynić pastaŭki kitajskich tavaraŭ niemahčyma.