Siońnia a 19.00 u minskim Pałacy kultury čyhunačnikaŭ (Čkałava, 7) śpiavaje Vadzim Mulerman, lehienda savieckaj estrady. Dla tych, chto nie ŭ kursie, bo zapozna naradziŭsia, pra śpievaka ŭ svajoj knizie “Albom siamiejny” napisaŭ Vinceś Mudroŭ.
Jon zajaviŭ pra siabie viasiołaj piesieńkaj pra karala, jaki, pabity, na mylicach, viartaŭsia z vajny.
Piesieńka zajmieła sarakapiatku (monakružełku na sorak piać abarotaŭ) i ŭjełasia ŭ pamiać niaŭciamnym prypievam: «Tieŕjam-tieŕjam-rimi-tieŕjam».
Nastupnyja pieśni Mulermana panuryli słuchačoŭ u prazrystuju hłybiniu junačaha kachańnia j minornaj adzinoty. «Podrastajut naši mładšije siestrio-onki», — śpiavaŭ, pravakujučy nastalhičnyja ŭzdychi, Vadzim Mulerman. «Dietstvo moje, postoj…» — barytoniŭ śpiavak, vyciskajučy ślazinu ŭ piacidziesiacihadovych kabiet.
U 1968 hodzie Vadzim Mulerman vykanaŭ, jak potym vyśvietliłasia, davoli nieabačliva, piesieńku, jakaja viartała da žyćcia zabytaje słova «łada».«Chmuriťsia nie nado, łada; chmuriťsia nie nado, łada…» — aksamitny mulermanaŭski baryton apaviŭ tady ŭsiu krainu. Ź lohkaj ruki aŭtara tekstu, paeta Michaiła Plackoŭskaha,
Ładami stali nazyvać śpieŭnyja kvartety j sekstety, pralnyja mašyny, prahułačnyja vadapłavy, narešcie, małalitražnyja aŭtamabili. Ale i heta nie ŭsio: Ładami stali nazyvać niemaŭlat.
Jašče adnu papularnuju mulermanaŭskuju pieśniu krucili na tancach. «A lubov-to jesť, okazyvajetsia-a! Jesť!» — z žarściu vydychaŭ śpiavak, i
zaŭsiodniki tancplacovak choram padpiavali: «Jesť… na puzie šiersť!».Zhadvali, praŭda, i inšyja častki cieła.
Śpiavak čaściakom źjaŭlaŭsia na estradzie z žonkaj, śpiavačkaj Vieranikaj Kruhłovaj.
Ichny duet ujaŭlaŭ harmaničny simbijoz hustoha barytonu i hareźlivaha saprana. «Ła-ła-ła-ła; la-la-la-la-la-la», — łahodziła słych siamiejnaja para, adnak śpiavać joj daviałosia niadoŭha.
Niečakana Vadzim i Vieranika źnikli z efiru.Nadaryłasia heta ŭ 1971 hodzie. I samaj jaskravaj prajavaj źniknieńnia staŭsia pierazapis mulermanaŭskaj pieśni «Trus nie ihrajet v chokkiej». Ciapier napiaredadni chakiejnych matčaŭ publiku ŭ pałacach sportu vitaŭ aptymistyčny hołas Eduarda Chila. Usio śviedčyła pra adno: duet padaŭsia na Zachad.
Letaś
vypadkova ŭbačyŭ na teleekranie nieznajomaha mužčynu stałaha vieku. Jon raspaviadaŭ, jak pracavaŭ taksistam u Ńju-Jorku, jak padpracoŭvaŭ śpievami ŭ kaviarniach.Narešcie, na prośbu viadoŭcy prahramy, padniaŭsia z kresła, zaśpiavaŭ, i ja, razam z tysiačami inšych hledačoŭ majho vieku, prašaptaŭ: «Vadzim Mulerman».