Nieprykmietnaja ŭletku raka Kniahińka kožnuju viasnu pakazvaje siabie va ŭsioj krasie.
«Učora dzieci dapamahli nasienku vynieści z pohraba. A siońnia tam užo basiejn», — raskazvaje stareńkaja babula, žycharka vulicy Pieršamajskaj u Zasłaŭi. Za minułyja vychodnyja vada ŭ nievialikaj račułcy Kniahińcy ŭźniałasia ŭ razy. U kvartale vulic Dačnaj, Pieršamajskaj i zavułka Dačnaha zatapiła pryvatnyja padvorki. Za noč na paniadziełak panalivałasia ŭ pahraby i chlavy. U damach pakul sucha. «Kožny hod nas zalivaje — ci mnoha śniehu vypadzie, ci mała», — kaža žycharka Pieršamajskaj. Ale takoj pavodki, jak sioleta, tut nie bačyli daŭno.
Kala stadyjona navučalnaha centra MNS.
Vulica Pieršamajskaja.
Zavułak Dačny.
0
0
0
0
0
0