Pra heta kiraŭnik dziaržavy zajaviŭ, prymajučy z dakładam pieršaha vice‑premjera Andreja Kabiakova.
Jak paviedamlaje BiełTA, Łukašenka zajaviŭ: «My budujem Mytny sajuz. Ale treba razumieć, što jon budzie asudžany na pravał, kali my ŭžo na hetym etapie pačniom ŭnosić niejkija papraŭki, vyklučeńni, jakija supiarečać hetym pracesam, prydumlać niejkuju asablivuju madel…
Kali my stvarajem mytny sajuz, to pavinny kiravacca jaho kłasičnym paniaćciem, kłasičnymi pryncypami, jakija ahulnaviadomyja. Mienavita na taki sajuz my zhadžalisia pieršapačatkova. Kali pačać rabić ahavorki i kanfiskoŭvać naftu, naftapradukty, haz, cukar, małako, alej, miasa, pšanicu, to taki mytny sajuz, napeŭna, ni Rasiei, ni Kazachstanu, ni Biełarusi nie patrebny» — kiraŭnik Biełarusi.
Jon pacikaviŭsia miechanizmam raźmierkavańnia sum uvaznoha myta pa biudžetam troch krain. «Naturalna, heta niesuvymiernyja kaeficyjenty (Rasija impartuje tavaraŭ u dziesiatki razoŭ bolš, čym my i Kazachstan), ale, tym nie mienš, vybudoŭvać treba palityku tak, kab my ni ŭ čym nie stracili. Jakaja tut mietadałohija rachunku? Ci pryjšli vy da adzinaj dumki?» — spytaŭ Łukašenka Kabiakova.
Jon papiaredziŭ vice‑premjera, jak kiraŭnika biełaruskaj delehacyi ŭ Kamisii mytnaha sajuzu: «My ni ŭ jakim vypadku nie pavinny ni padmanuć našych partnioraŭ, ni pastupicca svaimi intaresami.
My pavinny vyznačycca mienavita zaraz, tamu što potym, kali hety praces stanie niezvarotnym, užo budzie pozna zmahacca za ŭłasnyja intaresy. My nie nastolki bahatyja, kab achviaravać niejkimi intaresami. My nie Kazachstan i tym bolš nie Rasieja — u ich jość čym achviaravać, u ich dastatkova šmat zapasaŭ vuhlevadarodnaj syraviny».
