«U nas u letni pieryjad zaŭsiody ŭźnikaje dadatkovy popyt na cukar, bo heta siezon narychtovak. Tamu my z kancernam «Biełdziaržcharčpram» štohod farmujem hrafik pastaŭki cukru na ŭnutrany rynak. Jon uličvaje siezonny popyt. Na biahučy momant hety hrafik vykonvajecca, pryčym z peŭnym zapasam. Cukru ŭ krainie dastatkova dla zadavalnieńnia patreb», — skazaŭ Ivan Viežnaviec.
Pa jaho słovach, situacyja ŭ cełym stabilnaja, razam z tym u asobnych rehijonach uźnik dadatkovy popyt. «Pavodle našych acenak, heta ŭ pieršuju čarhu abumoŭlena niezrazumiełymi čutkami nakont pavyšeńnia cen. Chaču adznačyć, što handlovaja nadbaŭka na cukar rehulujecca, jana ŭstanoŭlena ŭ pamiery 15%. Akramia taho, vytvorcy nie pavyšajuć ceny. My ličym, što na biahučy momant ceny na cukar źjaŭlajucca rynkavymi, dazvalajuć zabiaśpiečyć rentabielnuju pracu jak pradpryjemstvam, tak i arhanizacyjam handlu. Tamu dla nas u pryncypie dziŭnyja čutki pra toje, što nibyta płanujecca rezkaje pavyšeńnie cen na cukar. Takija prapanovy ŭ nas navat nie abmiarkoŭvajucca», — zajaviŭ pieršy namieśnik ministra.
Jon źviarnuŭ uvahu na toje, što cana na cukar moža varjiravacca tolki ŭ abmiežavanych miežach — da 15% handlovaj nadbaŭki. «Ale nijakich rezkich skačkoŭ być nie moža. Rekamienduju kiravacca aficyjnaj infarmacyjaj, a nie čutkami», — padkreśliŭ Ivan Viežnaviec.
17 lipienia ŭ Bresckaj vobłaści miascovyja žychary masava skuplali ŭ kramach cukar paśla taho, jak prajšoŭ słych pra budučaje mocnaje padaražeńnie. U vyniku ranicaj 18 lipienia ŭ niekatorych kramach Bresta i Pinska hety pradukt skončyŭsia.
