BiełTA
«Paśla majoj učorašniaj zajavy niaščasnyja $260 tysiač dali. My na try dni raniej paličyli: my patracili na ŭsie hetyja mierapryjemstvy (havorka ab dapamozie biežancam) $12,6 młn. Jany Čyrvonamu Kryžu našamu pieraličyli $260 tysiač, — zaŭvažyŭ jon. — Razumiejecie, takija miarzotnyja. A čamu hrošy nie iduć: našy źbiehłyja tam ciapier siadziać — heta tyja, chto stupienčata atrymlivaŭ finansavańnie. Navat na žyvioł, achovu pryrody, jašče niešta. A išło praź Litvu, Polšču. I tam siadzieli filtry, jakija admyvali, adsmoktvali hetyja hrošy. Ciapier ich niama».
«Treba naŭprost Šaŭcovu (hiensakratar Biełaruskaha Čyrvonaha Kryža) addać. A Šaŭcoŭ patryjot, i hetyja hrošy pojduć tolki ludziam. I nie prylipnuć da ruk — niama pasiarednikaŭ. Tamu dumajuć, praz kaho pieraličyć hrošy, kab skraści pałovu», — skazaŭ Alaksandr Łukašenka.
«Nie chočuć — nie treba, my raźbiaromsia z hetymi ludźmi. Ale ich abaraniać (Zachad i Jeŭropu ŭ pryvatnaści) my nie budziem. Jany pieršymi parušyli našy damovy ab readmisii», — adznačyŭ Łukašenka.
«Projdziecie — idzicie. My nie budziem vas zatrymlivać». Łukašenka pryjechaŭ da mihrantaŭ u TŁC kala «Bruzhoŭ»
