Supracoŭnik AMAPa Andrej Biekiš staŭ viadomy na ŭsiu krainu paśla taho, jak ź vialikim impetam źbivaŭ mirnych pratestoŭcaŭ. Akazałasia, što chłopiec naradziŭsia ŭ Maładziečnie, skončyŭ u 2012 hodzie 12-ju škołu i Maładziečanski politechničny kaledž, słužyŭ u vojsku, paśla čaho byŭ pryniaty ŭ AMAP. Ale «słava» napatkała jaho tolki ŭ aŭtorak, kali jon biŭ pratestoŭcaŭ z asablivym starańniem. Jak paśla akazałasia, «słava» napatkała nie tolki jaho. 

Amapaviec Andrej Biekiš byŭ nie u formie, u cyvilnym

Amapaviec Andrej Biekiš byŭ nie u formie, u cyvilnym

U tym ža 2012 hodzie dziaviaty kłas u toj ža 12-j škole skančvaŭ Andrej Jurevič. Chłopiec žyvie i pracuje ŭ Maładziečnie, a ŭ sieradu pračnuŭsia ad niečakanaj papularnaści: jamu asabistyja paviedamleńni ŭ sacyjalnych sietkach stali pisać znajomyja i nieznajomyja ludzi z pytańniami pra toje, što ž jon vyrablaje. 

«Spačatku adkazvaŭ, tłumačyŭ, a paśla prosta vydalaŭ paviedamleńni. Mnie pišuć tamu, što my źniešnie ź im padobnyja», — raskazvaje Andrej. 

Źleva — Andrej Biekiš, sprava — Andrej Jurevič

«Ja nikoli b nie apuściŭsia da takoha. I ŭ škole nikoli ź im navat nie hutaryŭ, tak, viedaŭ u tvar, ale ciapier vielmi chočacca pahladzieć u vočy. Praz hetaha … [niadobraha čałavieka — NN] ja pavinien ciapier apraŭdvacca», — dadaje Andrej. 

Adnakłaśnica pra amapaŭca, jaki źbivaŭ ludziej: «Jon moh padyści i prosta ŭdaryć»

Byłyja adnakłaśniki Andreja Biekiša pryznajucca, što ciapier suviazi ź im nie padtrymlivajuć, jon źjechaŭ u Minsk, u Maładziečnie byvaje zredku, na vulicy pavitajucca i razychodziacca. Ale ŭspaminy pra byłoha adnakłaśnika ŭ niekatorych vielmi jaskravyja.

Nastaśsia: «Jon byŭ dziŭnym. Słužyć u AMAP jon maryŭ ź dziacinstva. Zaŭsiody pra heta havaryŭ. Jon naohuł cichi byŭ, ale byvała, što ŭ jaho zdaralisia niejkija zaskoki. Pamiataju, jak na ŭroku fizkultury ja źbirała miačyki paśla ŭroka, a jon padyšoŭ da mianie i prosta ŭdaryŭ pad dych. U mianie až u vačach paciamnieła». 

Arciom: «U škole jon byŭ narmalnym chłopcam, biaskryŭdnym, my ź im siabravali. Naadvarot, imknuŭsia paźbiahać niejkich kanfliktnych situacyj. Mahčyma, jaho ŭ AMAPie navučyli hetaj žorstkaści. Ja nie viedaju, jak stavicca da hetaj situacyi, kryŭdna za byłoha siabra. Ale ja vielmi jaho chaču pabačyć i raspytacca pra ŭsio. Pavinien ža ja viedać, ci padavać jamu ruku».

Hanna: «Jaki žach, jakaja hańba, jakim ža treba być bajaźliŭcam, kab takoje rabić… Ja dumała, što jon lepšy. Chacia, kali ja jaho bačyła apošni raz, kali hutaryli, zaŭvažyła, što jon tak uładu abaraniaŭ. Ja niešta skazała pra Łukašenku, a jon niby spužaŭsia. Pierapyniŭ mianie i skazaŭ: «Cišej, nielha pra heta ŭsłych». Ja dumaju, što jon paśla vojska i staŭ takim. U siamji jaho hetamu nie vučyli. Nie byli my ź im blizkimi siabrami. I nie budziem užo nikoli: takoje nie darujecca». 

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?