34-hadovy minski pradprymalnik Siarhiej Čeračań abviaściŭ, što budzie sprabavać stać kandydatam u prezidenty ad partyi «Hramada», zasnavalnikam jakoj byŭ jašče Stanisłaŭ Šuškievič. Čeračań źjaviŭsia na palityčnaj arenie zusim niadaŭna i adrazu vyklikaŭ šmat pytańniaŭ: były člen Kamunistyčnaj partyi, jaki raptam dałučyŭsia da «Hramady» i amal adrazu ž staŭ jaje kiraŭnikom, siabar sumna viadomaha kandydata ŭ prezidenty Viktara Ciareščanki, zasnavalnik niezrazumiełaha partała spektr.by…

Kab zrazumieć, chto taki Siarhiej Čeračań, «Naša Niva» pahavaryła ź im samim.

«Naša Niva»: Vam 34 hady. Vy žyviacie ŭ Minsku, ale sami z Mahilova. Ź jakoj siamji?

Siarhiej Čeračań: Baćka inžynier, mama miedyk. Zvyčajnaja siamja, žyli, jak i ŭsie ŭ 90-yja. Zaŭsiody byli peŭnyja finansavyja prablemy, jak i ŭ luboj siaredniestatystyčnaj siamji, dzie baćki nie zajmalisia biznesam, a žyli i pracavali dla dziaržavy.

Z 9-ha kłasa ja vučyŭsia ŭ licei, i ŭ nas była takaja ahitacyja, što paśla vučoby dumaŭ jechać ci ŭ Minsk, ci ŭ Maskvu. U mianie było zaprašeńnie ŭ maskoŭski ŭniviersitet, ale na toj momant siamja nie mahła zabiaśpiečyć mnie choć niejkaje isnavańnie ŭ Maskvie. Ja heta vydatna razumieŭ, tamu vybraŭ Minsk. Pastupiŭ u BDUIR, na biudžet: pa vyniku ekzamienaŭ ja trapiŭ u trojku najlepšych abituryjentaŭ pa ŭsim univiersitecie.

Ja byŭ aktyŭnym zaŭsiody. Jašče studentam dumaŭ, jak adkryć biljardny kłub. A paśla chacieŭ zarehistravać hramadskuju arhanizacyju, jakaja b dapamahała studentam ź inšych haradoŭ. Bo dla tych, chto pryjazdžaŭ vučycca ŭ Minsk, žyllo było vialikaj prablemaj: zdymać doraha, internat davali vuzkamu kołu. Ja sam try hady badziaŭsia pa zdymnych kvaterach: pieršyja hady ŭtroch jašče z mahiloŭskimi siabrami najmali kvateru, paśla ja zdymaŭ pakojčyk…

A kali sprabavaŭ źniać praz ahienctvy, to ahienctvy nieruchomaści nie dapamahali, a brali hrošy i pradastaŭlali lipavyja bazy. Kolki brali nie pamiataju, zdajecca, 70-80 dalaraŭ — dla studenta heta vielmi vialikaja suma. Ja pamiataju, jak pracavaŭ u Fieadosii aficyjantam uletku, viarnuŭsia pozna, amal 1 vieraśnia — i nie zmoh chutka znajści žyllo, usio razabrali. Atrymałasia, što miesiac žyŭ amal na vulicy: to ŭ siabroŭ, to ŭ niejkich načležkach, navat paru razoŭ nočyŭ na vakzale.

I ja chacieŭ stvaryć strukturu, jakaja b na hramadskich pačatkach dapamahała studentam niejak vyratavacca ad takich prablem z žyllom. Ale my try razy vychodzili na kamisiju Miniusta i try razy atrymlivali admovu.

«NN»: A jak vas u Krym zaniesła, u Fieadosiju? Svajaki tam?

SČ: Nie, siabry-studenty byli adtul. Paśla čaćviortaha kursa zaprasili, maŭlaŭ, chočaš padzarabić — pajechali. Tam byli kafeški na ŭźbiarežžy, i mianie adrazu ŭziali aficyjantam. Tydni dva ja pryciraŭsia, a paśla «ŭzmužnieŭ» i byŭ adnym z tych, chto zatrymaŭsia na hetaj pracy. Bo aficyjantam było ciažka: šmat ludziej, zamovaŭ, usio zapisvajecca na papierkach, jany hublajucca, štości ty nie zaŭvažyŭ, pra štości zabyŭsia… Pieršy tydzień aficyjant biez vopytu byŭ uvohule ŭ minus — bo zarobak składaŭsia z čajavych. Nu i šmat chto prychodziŭ i praz tydzień prosta sychodziŭ z takoj pracy. Ale ja zatrymaŭsia, u minus nie syšoŭ. I praź miesiacy paŭtara ja staŭ… jak heta nazyvajecca, «dyrektaram aficyjantaŭ» ci pieršym aficyjantam? Karaciej, tym, chto raźmiarkoŭvaje pracoŭnyja źmieny. I ŭ vyniku ja pryvioz adtul kala 1500 dalaraŭ za dva miesiacy pracy. Paśla baćki mnie troški dadali i ja kupiŭ svajo pieršaje aŭto za hetyja hrošy — «Miersedes 190». Jon, praŭda, byŭ uvieś dziravy, tam łamałasia ŭsio, ja napakutavaŭsia ź im narmalna.

 

«NN»: Paśla vučoby va ŭniviersitecie čym zajmalisia?

SČ: Pracavaŭ u chołdynhu «Atłant-M». Spačatku my prachodzili dvuchhadovaje navučańnie ŭ biznes-škole, paśla nas uładkoŭvali na pracu. Apošniaja maja pasada tam — mieniedžar pa prodažy aŭtamabilaŭ. Paśla ja syšoŭ pracavać na siabie.

«NN»: A jak pačynali ŭłasny biźnies? Vy ž kažacie, što z prostaj siamji. Pieršyja hrošy pazyčali, brali kredyty?

SČ: Nie, tut usio jak va ŭsich: pacichu, štości dzieści kupiŭ, dzieści pradaŭ…

Siońnia ja razumieju, što palityka ŭ našaj krainie — ciažkaja i niaprostaja śfiera, tamu ciaham apošnich dvuch hadoŭ ja praktyčna adyšoŭ ad kamiercyjnaha siektara. Prymaju ŭdzieł tolki ŭ pytańniach płanavańnia pracy arhanizacyi.

«NN»: Dyk a čym zarablajecie na žyćcio?

SČ: Handal, skažam tak. Handal, vytvorčaść i śfiera pasłuh.

«NN»: Čamu tak ahulna, heta niejki sakret?

SČ: Na siońnia, kali ŭziać aficyjnuju častku pytańnia, u mianie jość kampanii, jakija ŭ stadyi likvidacyi.

«NN»: A niejkaja inviestycyjnaja kampanija?

SČ: Jana taksama ŭ stadyi likvidacyi.

«NN»: Dyk a za jakija hrošy vy žyviacie?

SČ: Za tyja, jakija zarabiŭ da taho, jak syšoŭ u palityčnuju śfieru. U mianie jość peŭnyja aktyvy… Pasiŭny dachod, skažam tak.

«NN»: I kolki maje na miesiac budučy kandydat u prezidenty, 34-hadovy Siarhiej Č.?

SČ: Nu, jość dachod, ja nie skardžusia. Jość ža i siamja — žonka taksama zarablaje, jana pracuje ŭ śfiery mody. Siamja nie pakutuje, karaciej kažučy.

«NN»: Cieść dapamahaje? [Biznesmien Andrej Chodzič chadziŭ na parłamienckija vybary — 2000 u jakaści kiraŭnika spraŭ sajuza «Ajčyna». Heta abjadnańnie aktyvistaŭ, jakija vystupajuć za dałučeńnie Biełarusi da Rasii — «NN».]

SČ: Nie.

«NN»: Jak u vas uvohule ź im znosiny?

SČ: My bačymsia vielmi redka, jon nie žyvie ŭ Biełarusi. Užo daŭno jon u Rasii, hadoŭ 15 jak. A ŭsie fejkavyja naviny, što cieść mianie padtrymlivaje — usio nie tak. Ja absalutna samastojny piersanaž i liču, što heta moj vialiki plus.

Časam my ź cieściem spračajemsia, bo ja dobra viedaju, što adbyvajecca ŭ Rasii. U mianie tam taksama jość biznes…

«NN»: Jaki?

SČ: Handal.

«NN»:?

SČ: Niavažna.

Ja skažu tak: ja vydatna razumieju, jak adbyvajucca ŭ Rasii ŭsie pracesy. I ja razumieju, što kali my žorstka intehrujemsia z Rasijaj, to nam budzie dupa. Ja suprać intehracyi. U Rasii niapravilna pabudavanaja sistema dla nizka abaronienych hramadzianaŭ. Toje, što tam adbyvajecca, nie lezie ani ŭ jakija varoty. Usio vielmi kiepska.

«NN»: Darečy, a na niadaŭnija pratesty suprać intehracyi z Rasijaj vy chadzili?

SČ: Nie. Amal uvieś čas tady ja byŭ za miažoj. 

***

«NN»: Małady śpiecyjalist, paśla biznesmien… Jak vas zaniesła ŭ Kamunistyčnuju partyju?

SČ: Heta pačynałasia z univiersiteta, z toj samaj arhanizacyi, jakuju ja chacieŭ stvaryć. Z tych časoŭ zastałasia žyłka aktyvizmu. Paśla praca, niedachop času… Ale kali ja vyjšaŭ na peŭnuju stabilnaść, to vyrašyŭ zaniacca tym, što mianie zaŭsiody cikaviła.

«NN»: I ŭstupili ŭ KPB?

SČ: Atrymlivajecca, što tak. Heta byŭ 2016 hod. Na toj momant… nu, była peŭnaja spadčyna, šmat chto z nas byŭ akciabronkam…

«NN»: Vam 34, mnie 33. Jakim akciabronkam? U našym dziacinstvie hetaha, na ščaście, užo nie było.

SČ: Było! U pieršych kłasach škoły nas prymali ŭ akciabraty, nakolki ja pamiataju. Moža, ja štości i nabłytaŭ, ale takaja karcinka ŭ hałavie zachavałasia.

Ale ž my ŭsie z Savieckaha sajuza, i Kamunistyčnaja partyja była adzinaj partyjaj, jakaja akazvała ŭpłyŭ na palityčnaje žyćcio ŭ krainie. I ja ros u tyja časy i niejki ŭpłyŭ padśviadoma adčuvaŭ.

«NN»: U jakija «tyja časy» vy raśli, prabačcie? U 1991 hodzie, kali SSSR užo razvaliŭsia, vam było 6 hadoŭ.

SČ: Dyk usio roŭna — ja siabie vydatna pamiataju z čatyroch hadoŭ! A paśla savieckaja spadčyna ŭsio roŭna ž mieła vielmi mocny ŭpłyŭ na maładoje pakaleńnie!

«NN»: Ładna. To bok vy ŭstupili ŭ Kamunistyčnuju partyju, bo, zdajecca, u pieršym kłasie byli akciabronkam?

SČ: Nie. Skažu ščyra, ja paviarchoŭna vyvučyŭ «situacyju na rynku». Jašče spytaŭ u adnych znajomych: jak ličycie, jakaja partyja siońnia moža choć štości zrabić? Nu, adkazvajuć, kamunistyčnaja. Spytaŭ u inšych znajomych. Tyja taksama kažuć: zdajecca, Kamunistyčnaja partyja choć niešta robić.

«NN»: Heta vam u 2016 hodzie ludzi takoje kazali?

SČ: Tak. Nu ja nie staŭ asabliva praviarać infarmacyju. Pryjšoŭ u adno ź ich adździaleńniaŭ, kažu, voś ja, aktyŭny, małady, maju žadańnie štości rabić. Mianie adrazu pryniali, skazali: «Maładyja i aktyŭnyja nam patrebnyja zaŭsiody». Adzinaja ŭmova była — płacić unioski.

«NN»: A vam jak maładomu čałavieku ŭsia hetaja ideałohija nie mulała voka? Stalin, Lenin, kamsamoł…

SČ: A ja nie razhladaŭ partyju jak ideałohiju, ja razhladaŭ jaje jak instrumient dla realizacyi idej, jakija buduć papularnyja ŭ hramadstvie. I na toj momant Kamunistyčnaja partyja padałasia mnie najbolš pierśpiektyŭnaj. I mnie ž nie było ŭ kaho spytać, što adbyvajecca ŭnutry hetaj partyi. Heta ja daviedaŭsia ŭžo na ŭłasnym vopycie.

Paśla, praŭda, maje inicyjatyvy i aktyŭnaść padtrymki ŭ hetaj partyi nie znajšli. Naprykład, ja havaryŭ z [druhim sakratarom CK KPB Hieorhijem] Atamanavym nakont arhanizacyi moładzievaha radyjo. Kab partyja prajaviła inicyjatyvu i dapamahła svaimi administratyŭnymi resursami — nie finansavymi! — atrymać chvalu, zapuścić radyjo, jakoje b cikaviła moładź. Ale ja vysłuchaŭ lekcyju na 50 chvilin pra historyju partyi, paśla čaho Atamanaŭ kudyści źbieh. Na tym majo znajomstva z kirujučym aktyvam partyi ŭ mianie faktyčna i skončyłasia. Paśla hetaha na mnie pastavili kryžyk, skazali siadzieć cicha i nie vyłazić.

«NN»: Ale ž vy bałatavalisia ŭ parłamient ad kamunistaŭ?

SČ: Heta było da taho, jak mnie skazali, što aktyŭnaść nie patrebnaja.

Tady rajonny kamitet vyłučyŭ maju kandydaturu, Centralny kamitet padtrymaŭ. Ja nie sam vystupiŭ. Rajkam spytaŭ: u kaho jość cikavaść paŭdzielničać ad partyi ŭ vybarach? Ja skazaŭ, što mnie było b cikava. Nu i mianie ŭnieśli ŭ śpis, paśla ŭzhadnili, skazali, davaj pasprabujem.

«NN»: I jak uražańni ad vybaraŭ?

SČ: Nijak. Ja pahladzieŭ na praces znutry, pahavaryŭ ź ludźmi, byŭ na pikietach.

Mnie nie spadabałasia. Sumnaja karcina. Navošta heta ŭsio? Usio było tuchła, a ja nie lublu, kali praces čezły. Vodhukaŭ ad ludziej amal niama. Kali iduć ludzi, to tolki z destruktyvam, sa skarhami. Nie było dyjałohu z tymi, chto b padyšoŭ i prapanavaŭ padtrymku i dapamohu. Takija ludzi nie padychodzili.

«NN»: Vaš vynik byŭ tady prykładna 20% hałasoŭ. Jak ličycie, jon spraviadlivy?

SČ: Nie. Hety vynik namalavali dla Kamunistyčnaj partyi, a nie dla mianie. Kab pakazać KPB: 20% — heta prykładna stolki ŭ vas elektaratu. Nasamreč za mianie prahałasavała, ja dumaju, mienš.

***

«NN»: Vy ŭvajšli ŭ KPB, rasčaravalisia, vyjšli. Što było dalej?

SČ: Ja zrazumieŭ, što paśla razmovaŭ z Atamanavym mianie na miascovyja vybary vyłučać nie chočuć, i ŭ 2017 hodzie vyjšaŭ z partyi. Ja nie bačyŭ sensu znachodzicca ŭ struktury, dzie ja izhoj. Vyjšaŭ spakojna, biez skandałaŭ, zastacca mianie nichto nie prasiŭ. Na toj momant ja byŭ niepažadanym členam u ich arhanizacyi prosta tamu, što chacieŭ choć niešta zrabić.

I paśla hetaha ja chacieŭ samastojna pracavać u hramadska-palityčnym poli. I tak atrymałasia, što praz ahulnych siabroŭ ja paznajomiŭsia ź Viktaram Ciareščankam. My znajšli ź im ahulnuju movu, i ja ŭznačaliŭ hramadskaje abjadnańnie «Respublikanskaja dypłamatyja» [nasamreč «Narodnaja dypłamatyja — «NN»].

«NN»: Što heta za arhanizacyja? Čym jana zajmajecca?

SČ: Jana była zarehistravanaja jašče ŭ 1990-ja. Siońnia maje peŭny aktyŭ siabroŭ, ale ž kali ja ŭznačalvaŭ arhanizacyju, jana ŭdziełu ŭ žyćci krainy nie prymała. Była ŭ śpiačcy na toj momant.

«NN»: Vyhladaje tak, što «Dypłamatyja» i siońnia śpić.

SČ: Ale my sprabujem padciahnuć na jaje niekalki cikavych moładzievych prajektaŭ.

«NN»: Ja pacikaviŭsia, za apošni hod, zdajecca, pradstaŭniki «Dypłamatyi» źjeździli ŭ Maskvu na adkryćcio miemaryjalnaj doški ministru abarony SSSR Sakałovu. I ŭsio. Tak sabie moładzievy prajekt.

SČ: Ja šukaju roznaha rodu mahčymaści. Karystajusia tym, što jość. I ja liču, što vykarystoŭvaju mahčymaści, jakija traplajucca mnie, na poŭnuju. My pajechali na adkryćcio toj doški, bo nam dasłali zaprašeńnie. Siadzieć i čakać, što niešta budzie samo saboj — nie varyjant. Ja chaču stvaryć arhanizacyju, jakaja budzie mieć surjoznuju vahu ŭ hramadska-palityčnym žyćci krainy. Tamu prychodzicca rabić toje, što atrymlivajecca, i hladzieć na vynik.

«NN»: Jaki vynik ad pajezdki na adkryćcio doški?

SČ: Źmierźli vielmi mocna. Zima była, ja šapku nie ŭziaŭ… Heta adziny vynik, kali ščyra.

«NN»: Ale voś ciahnie vas da niejkich palityčnych trupaŭ pastajanna: to kamunisty, to Ciareščanka i «Dypłamatyja»…

SČ: A jakija varyjanty? Ja samastojny i niezaležny čałaviek, jaki maje idei i prajekty. Tak, moža, treba, kab chtości raspavioŭ, što dzie adbyvajecca, chto i što ź siabie ŭjaŭlaje. Ale kudy iści, da kaho źviartacca? Ja nie viedaju. Publikujecca paŭsiul tolki «patrebnaja» infarmacyja, a nie taja, jakaja adpaviadaje rečaisnaści.

I kali ja paznajomiŭsia ź Ciareščankam, to skazaŭ, što chaču pracavać. Viktar Ivanavič adkazaŭ, što maje arhanizacyju, jakaja doŭhi čas nie była aktyŭnaj, i što ja mahu pasprabavać uznačalić jaje.

«NN»: Jak vam Ciareščanka ŭvohule?

SČ: Jon čałaviek, jaki ščyra raspavioŭ, jak prachodzili vybary ŭ 2010 hodzie z pazicyi ŭdzielnika, jaki nie skažaje infarmacyju. Viktar Ivanavič u paraŭnańni ź inšymi dastatkova tałkovy palityk. Jon svojeasablivy čałaviek, ale jak palityk — jon niebłahi.

«NN»: Markoŭny sok nie baiciesia pić?

SČ: Ja nie pju jaho ŭvohule, tamu nie bajusia.

«NN»: A chto vam simpatyčny z našych palitykaŭ? Z apazicyi ci z čynoŭnikaŭ.

SČ: Z tych, z kim ja mieŭ znosiny, heta tolki Šuškievič.

Jość jašče šmat palitykaŭ, jak toj ža Siarhiej Rumas, pa jakich vidać, što jany chłopcy tałkovyja. Pa ich vidać, što jany hatovyja mianiać krainu, budavać svaju madel dziaržavy. Ale hetaje žadańnie ŭ ich vielmi chutka prapadaje, i my razumiejem, pa jakoj pryčynie. I vyłučyć kahości ciažka, bo niama vynikaŭ. A vynikaŭ niama, bo ŭ hetych ludziej niama mahčymaści realizavać inicyjatyvy.

«NN»: Vy sočycie za palityčnym žyćciom, atrymlivajecca. Prynamsi, viedajecie, što Rumas — premjer-ministr.

SČ: Kaniečnie!

«NN»: A chto da jaho byŭ premjeram?

SČ: Tam u ich takaja chutkaja ratacyja… Nie adkažu na hetaje pytańnie.

«NN»: A što vam padabajecca ŭ siońniašniaj Biełarusi? I adpaviedna, što nie vielmi?

SČ: Dobra toje, što my namahajemsia adstajać suvierenitet. Heta hałoŭny i adziny plus na siońnia.

Usio astatniaje… My žyviom u krainie z całkam ručnym kiravańniem, i kali tałkovyja ludzi nie mohuć ni na što ŭpłyvać i prymać rašeńni — heta sumna. Bo my musim niejak ruchacca napierad, a nie stajać na miescy.

***

«NN»: Ciapier vy lidar partyi «Hramada». Jak tudy trapili?

SČ: Siabry siabroŭ paznajomili mianie sa Stanisłavam Stanisłavavičam Šuškievičam. My niekalki razoŭ sustrakalisia, i ja raspavioŭ jamu, što namahajusia choć niešta rabić — samastojna biez upłyvu adniekul. I skazaŭ, što mnie b chaciełasia pasprabavać ad partyi zajmacca patrebnymi dla krainy rečami. Stanisłaŭ Stanisłavavič razumieje, što ludziej, jakija buduć vydatkoŭvać svoj čas i hrošy, niašmat. Jon skazaŭ: jość partyja, što možaš prapanavać? Ja adkazaŭ, što mahu ŭznačalić partyju i prapanoŭvać svaje rašeńni pa jaje raźvićci. Kali heta zadavolić jaje siabroŭ, my razam budziem pacichu ruchacca napierad. Bo da hetaha partyja, iznoŭ ža, była ŭ śpiačcy.

Stanisłaŭ Stanisłavavič skazaŭ: inicyjatyva dobraja. Pasprabuj, atrymajecca — budzie dobra. Nie atrymajecca — my ciabie chucieńka vyklučym, na tym usio i skončycca.

Tamu ja maksimalna skancentravaŭsia na partyi i liču, što siońnia ŭ nas niebłahija pakazčyki.

«NN»: Kolki ŭ vas aktyŭnych členaŭ siońnia?

SČ: Trysta čałaviek budzie. Tolki štab čałaviek 30, heta ludzi, jakija štodzień pracujuć. Bolšaść astatnich, kaniečnie, heta nie tyja, chto zaniaty spravami partyi štodnia. Ale ich ja mahu arhanizavać ciaham tydnia dla ŭdziełu ŭ mierapryjemstvach.

«NN»: Ale za hod vašaha kiravańnia partyjaj pra jaje ŭsio tak ža ničoha nie čuvać. Nu chiba voś źmiena nazvy i vašyja zajavy pra kandydactva ŭ prezidenty.

SČ: Usio nie tak. Byŭ udzieł u parłamienckich vybarach, nie zabyvajciesia. My vystavili 24 čałavieki, heta dobry vynik [pa infarmacyi CVK, u vybarach udzielničali 13 čałaviek ad «Hramady» — «NN»].

I my ŭvieś čas pracujem, namahajemsia zacikavić jak maha bolš ludziej z našaha apalityčnaha hramadstva, heta vielmi niaprosta. Plus usio ž treba pierakultyvavać, znoŭ zajmacca rehijonami, sustrakacca ź ludźmi, naładžvać znosiny z dypmisijami… Šmat pracy, vielmi šmat.

Ja raniej dumaŭ, što 20% svajho času budu addavać partyi. Ale siońnia ja addaju joj 80% — i ničoha nie paśpiavaju.

«NN»: Vy kazali, što ŭ partyju vy tolki ŭkładvajecie hrošy, prybytku ad jaje nie majecie.

SČ: Tak i jość. Heta nievialikaja suma, kala $2500 štomiesiac. Heta arenda ofisa, biahučaja dziejnaść, pajezdki.

«NN»: Ale ž vy jak biznesmien pakul układvajecie, a paśla płanujecie atrymlivać niejki prybytak ad dziejnaści partyi?

SČ: Zusim nieabaviazkova. U kožnaha jość toje, čym jon zarablaje, i toje, ad čaho jon atrymlivaje zadavalnieńnie. I hramadska-palityčnaje žyćcio — heta toje, ad čaho ja atrymlivaju zadavalnieńnie, kali niejkimi svaimi dziejańniami mahu atrymać niejki vynik. Hety vynik — nie hrošy, heta maralnaje zadavalnieńnie.

«NN»: Chodziać čutki, što vy jašče dapamahli Stanisłavu Stanisłavaviču finansava.

SČ: U płanie ŭtrymańnia arhanizacyi — kaniečnie.

«NN»: A ŭ płanie ŭtrymańnia Stanisłava Stanisłavaviča?

SČ: Nie, Stanisłaŭ Stanisłavavič — vielmi samastojny i niezaležny čałaviek. Takaja prapanova jaho b pakryŭdziła. Partyja — heta kalektyŭ ludziej. Kab ja prapanavaŭ za hety kalektyŭ Stanisłavu Stanisłavaviču hrošy, to jon by pakryŭdziŭsia, bo heta ludzi, a nie jaho majomaść.

***

«NN»: Ja čuŭ, što vy ŭkładvali hrošy ŭ «Biełhazietu». Heta tak?

SČ: Ja padtrymlivaju arhanizacyi, jakija liču nieabchodnymi dla našaj krainy. Ich nie tak šmat, faktyčna try haziety, kali jany lasnucca, budzie jašče adna surjoznaja paraza apazicyi.

«NN»: A pra jakija sumy idzie havorka?

SČ: Ja liču, hałoŭnaje toje, što hazieta jašče isnuje. U jaje byli ciažkija momanty, kali jana mahła prosta pierastać vychodzić. A siońnia jana pracuje, raźvivajecca, ludzi adznačajuć, što farmat i kantent palepšyŭsia. Heta vielmi važna.

«NN»: To bok ličby nie budziecie nazyvać?

SČ: (Paśmichajecca i admoŭna kačaje hałavoj)

«NN»: Taksama vy zasnavalnik partału spektr.by. Davoli niezrazumieły sajt, što heta?

SČ: Tak, heta moj sajt. Ahrehatar navinaŭ, nie zarehistravany jak ŚMI.

«NN»: Navošta jano vam?

SČ: Heta adna ź placovak. U kožnaj arhanizacyi musić być svaja placoŭka, infarmacyjnaja stužka.

«NN»: A kali vy stvaryli toj «Śpiektr»?

SČ: U 2017 hodzie.

«NN»: Pad patreby «Dypłamatyi», atrymlivajecca, ja pravilna razumieju?

SČ: Tak. Publikujem naviny i zaadno svoj paradak, svaje dumki vykazvajem.

«NN»: I jak z naviednikami?

SČ: Prykładna 4 tysiačy štodnia. Heta sapraŭdnaja ličba, zavyšać jaje niama sensu — my nie prosim hranty pad hetuju placoŭku. Heta čysta naš resurs, kala 4 tysiač prychodziać praz pošukaviki. Kali vychodzili niejkija naviny, jakija traplali ŭ top Jandeksa, byvała i bolš, pa 7 tysiač.

***

«NN»: Vašaje kandydactva ŭ prezidenty. Navošta heta ŭsio?

SČ: Čym macniej u nas kamanda, čym macniej u nas upłyŭ na pracesy ŭ krainie, tym bližej vynik, jaki my chočam atrymać — novaja Biełaruś, jakuju chočuć bačyć ludzi.

«NN»: Vy sami vierycie, što zmožacie sabrać podpisy? Vierycie ŭ pieramohu?

SČ: Na hetych vybarach ja daniasu da ludziej svaju pazicyju. Podpisy ja źbiaru, ja ŭpeŭnieny. Ci dapuściać mianie da samich vybaraŭ — heta 50 na 50.

Pra pieramohu… Ujavim idealnuju situacyju, kali bolšaść prahałasuje za mianie. Tearetyčna my možam heta atrymać. Ale ž hałasy ličym nie my. I na hetych vybarach ja ŭpeŭnieny, što my prajhrajem. Tolki Płošča — pry padtrymcy ludziej — moža prynieści vynik i pieramohu na hetych vybarach. Inakš — nie.

«NN»: Kali budziecie mieć upeŭnienaść, što za vas prahałasavała bolšaść, to budziecie zaklikać ludziej na Płošču?

SČ: Kali ŭbačym vyniki apytanak, daśledavańniaŭ, što my pieramahli — to ja pryjdu na Płošču, i ja dumaju, što ludzi, jakija mianie padtrymajuć, taksama pryjduć na Płošču.

«NN»: Pieradvybarčuju prahramu majecie? Možna pačuć dźvie-try kanstruktyŭnyja prapanovy?

SČ: Siońnia my jašče zajmajemsia ekanamičnym błokam. Davajcie my apublikujem prahramu, svaju kancepcyju, i tady možna budzie pravieści hramadskaje abmierkavańnie.

«NN»: Ale ž kali vy viedajecie, što pieramohi nie ŭbačycie, navošta ŭsio ž iści na vybary? Bo vy vyhladajecie takim Hajdukievičam 2.0, kandydatam, jaki dapamahaje stvaryć uražańnie kankurencyi. U minuły raz Ułachoviča vykarystoŭvali ŭ hetaj roli, sioleta, moža, vas zaprosiać.

SČ: Ale jakija varyjanty? Ludzi pačujuć pra našu partyju, pra mianie. Nielha ničoha zrabić, kali ludzi pra ciabie nie viedajuć. Treba maksimalna prykłaści namahańni, kab atrymać paznavalnaść, padtrymku, vopyt. Heta kompleks pracy. Kali my hetaha nie zrobim, chto zrobić inšy? Jak my pryjdziem da vyniku, kali nie budziem ryzykavać? Inšych varyjantaŭ u mianie niama.

Hajdukievič, nie Hajdukievič… — vybary projduć usio roŭna. Jakim čynam apazicyja štości zmahła zrabić na minułych vybarach? Jana ŭpuściła ŭsie mahčymaści pa papularyzacyi, zhubiła ludziej. Kali ty kažaš ludziam, što jość meta i ty da jaje idzieš — niavažna kolki idzieš, hod, dva ci dziesiać — ludzi razumiejuć, što jość meta, jość termin i ŭvieś hety čas treba pracavać. I vyrašajuć, mohuć jany być u kamandzie ci nie. A kali ty zusim nie ŭdzielničaješ u palityčnym žyćci, to schodzić Ułachovič, a my prosta nie atrymajem toj sacyjalny kapitał, jaki mahli b. I sioleta, ja spadziajusia, ludzi ŭbačać nas i, moža być, pačnuć nam simpatyzavać. Bo biez padtrymki nasielnictva my pšyk, nas niama. 

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?