Fota sa staronki Alesia Hizuna ŭ fejsbuku.
Baranaŭcy (a taksama hości našaj stalicy) zajmieli ŭnikalny šaniec pašpacyravać pa histaryčnym bruku na placy pierad Paleskim vakzałam, jaki raptam raskapali našy darožniki-ramontniki.
Čarhovy raz paćvierdziłasia-nahadałasia, što my nie horaj ad jakoha-niebudź Lvova, Vilni ci Varšavy ŭpisanyja ŭ ahulny jeŭrapiejski drukavany (brukavany) tekst (kantekst).
Zdajecca, vaźmi dy zachavaj! Nibyta j čas užo spryjalny: ratušy adbudoŭvajucca (navat z nula), siarod sucelnaj leninijany źjaŭlajucca inšyja pomniki dy navat takaja «staryzna-razvalina», jak kolišni prybytkovy dom u Baranavičach, pryznajecca siakoj-takoj kaštoŭnaściu (niachaj i nie adrazu, i pad ciskam upartaj hramadskaści, i ź nievierahodnym razumovym napružańniem čynoŭnikaŭ), ale…
I voś jak zaŭždy byvaje ŭ takija momanty, kali pani Historyja pračyniaje svaje dźviercy — pierad nami razhortvajecca scena i na joj źjaŭlajucca dziejačy, jakim dajecca šaniec uvajści ŭ svaim ampłua j zastacca ŭ toj samaj historyi hierojem abo antyhierojem.
Kab lišni raz nie lić śloz i nie trapać niervaŭ (bo jasna ž, što ŭsio zhrabuć, vyviezuć, pachavajuć), za ranišniaj kavaj na tym samym bruku kamieńčyk za kamieńčykam pierabiraju ŭ hałavie tyja arhumienty, što hučali suprać, i šukaju svaje kontrarhumienty, piša Aleś Hizun.
Fota sa staronki Alesia Hizuna ŭ fejsbuku
Arhumient 1
Bruk paškodžany, a tamu pojdzie na pieraapracoŭku. Vybačajcie! Jak možna paškodzić kamień? Što značyć paškodžany? Pabity-pakołaty? Ale heta kolki: 1-2-3%? A što astatni? Trochi pierapeckany reštkami asfaltu? Dyk pałova hetaha śmiećcia ababjecca padčas druhasnaha vykładańnia brukoŭki, a astatniaje vyšmarujuć šyny i padešvy — nie minie j hoda.
Arhumient 2
Bruk nielha pakinuć na parkoŭcy, bo jon zanadta ślizki. Adrazu chočacca paspačuvać usioj Zachodniaj Jeŭropie i natoŭpam tamtejšych turystaŭ: jak ža im, biednieńkim, tam ślizka dy koŭzka, niachaj trymajucca! A kali surjozna: chto zmušaje vykładać bruk mienavita na aŭtaparkoŭcy? Kampramisny varyjant: jość vializarny piešachodny parter pierad vakzałam. Taki krok budzie adekvatny jak z histaryčnaha hledzišča (bo bruk zastajecca lažać la vakzała), i z pazicyi sučasnych normaŭ kamfortnaści j funkcyjanalnaści, i (jak ža heta im usim rastłumačyć?!) estetyki.
Arhumient 3
Bruk niedastatkova tryvałaj parody. Pardon, a naš asfalt tryvały? A jakoj parody hetaja paŭsiudnaja šeraja plitka-bietonka? Zirnicie na jaje, dzie jana pralažała chacia b hadoŭ 10, da prykładu, pierad Domam dziciačaj tvorčaści ŭ Paŭdniovym mikrarajonie: jama na jamie. Heta prytym što pa joj tolki chodziać piešachody i jeździać ravarysty!
Arhumient 4
Bruk nie maje histaryčnaj kaštoŭnaści, a tolki dekaratyŭnuju. Achtunh! Kaštoŭnasnaść — katehoryja subjektyŭnaja, da taho ž źmienlivaja ŭ časie. Bo byŭ čas (i zusim niadaŭna), kali ŭ histaryčnaj kaštoŭnaści admaŭlali navat takim vidočnym abjektam, jak Fara Vitaŭta ŭ Harodni. Pa toj samaj pryčynie da niadaŭniaha času pieratvaralisia ŭ ruiny balšynia biełaruskich zamkaŭ dy pałacaŭ. Bałazie ŭsio ciače, usio źmianiajecca, ale, na žal, nie ŭsio možna viarnuć. Siońnia našy pomniki z horam papałam paŭstajuć z ruinaŭ i nabyvajuć novyja kolery žyćcia. Fary Vitaŭta, jak i sotniam našych inšych kaštoŭnaściaŭ, nie pašancavała, bo ŭ svoj čas znajšlisia «ekśpierty» sa svaimi arhumientami i błasłavili ich na «pieraapracoŭku».
Nasamreč, hety apošni arhument — samy klučavy i losavyznačalny, ale i samy padstupny, bo ahučany jon sapraŭdy kampietentnaj asobaj i z asablivym statusam, čyj hołas i zastupnictva mahli b kardynalna paŭpłyvać na situacyju.
I ŭdvaja prykra, kali heta vyrakaje čałaviek, sapraŭdy dobra znajomy z anałahičnym dośviedam inšych krainaŭ, jakija vyznajuć zusim inakšyja sistemy kaštoŭnaściaŭ i praktykujuć supraćlehłyja padychody.
A byŭ šaniec zastacca hierojem, a nie antyhierojem u historyi rodnaha horada.