U rasijskim Mahnitahorsku praciahvajecca razbor zavałaŭ dziesiacipaviarchovaha doma, jaki abrynuŭsia ranicaj 31 śniežnia.
Šeść čałaviek vyratavali. Samamu junamu paciarpiełamu — 10 miesiacaŭ. Zahinuła 38 čałaviek.
Samaj pažyłoj achviary, biełaruscy Volzie Mikitaŭnie Anisimavaj, było 95 hadoŭ. Jana vieteran Vialikaj Ajčynnaj vajny, adznačana Ordenam Ajčynnaj vajny II stupieni i inšymi ŭznaharodami.
Volha Anisimava z praŭnukam. Fota U24.ru
«Babula žyła ŭ akupacyi ŭ Leninhradzie, potym vajavała na linii frontu, była snajpieram, — raspaviała partału U24 ŭnučka Nadzieja. — Nie raz supravadžała mašyny pa «darozie žyćcia» ŭ błakadny horad. Demabilizavałasia ŭ 1945 hodzie ŭ zvańni jafrejtar. Maje mnostva ŭznaharod. Spakojnaja, razvažlivaja, vielmi lubiła majho syna Jarasłava, vučyła čytać, pisać. Dapamahała vychoŭvać unukaŭ, sama płavać nie ŭmieła, a ich navučyła. Nikoli nie skardziłasia na zdaroŭje, usio za nas pieražyvała».
Z Volhaj Anisimavaj zahinuła jaje 70-hadovaja dačka, jany žyli razam.
«My ź imi ŭvieś čas na suviazi byli, voś i 30 śniežnia jany nas čakali, prasili pakinuć z načleham Jarasłava, ale spravaŭ šmat było i my skazali, što 31-ha pryjedziem vinšavać, ale … Padarunki tak i stajać, niama kamu daryć», — uzdychaje Nadzieja.