Da 12 žniŭnia ŭ Jeŭrapiejskim humanitarnym univiersitecie ŭ Vilni (EHU) prachodzić dadatkovy nabor na 7 bakałaŭrskich i mahistarskich prahram. Vučoba ŭ biełaruskim univiersitecie ŭ Vilni zasnavana na pryncypach svabodnych mastactvaŭ i navuki (liberal arts and sciences). Tamu EHU prapanuje paznajomicca ź piaćciu vialikimi knihami, praz vyvučeńnie jakich pavinny prajści ŭsie budučyja pieršakurśniki takich bakałaŭrskich prahram, jak «Kulturnaja spadčyna i turyzm», «Mižnarodnaje prava i prava ES», «Miedyja i kamunikacyja» i «Vizualny dyzajn i miedyja».

Da pačatku navučalnaha hoda ŭ kastryčniku studenty EHU čytajuć teksty i farmulujuć svaje dumki, kab z samaha pieršaha dnia va ŭniviersitecie być hatovymi asprečvać, pierahladać i raskryvać spadčynu vialikich knih.

Znajomstva z hetymi tvorami rychtuje intelektualnuju hlebu, na jakoj studenty zmohuć asvoić teksty kursa «Mova i myśleńnie». Takaja ž praktyka vykarystoŭvajecca ŭ Bard-kaledžy ŭ Ńju-Jorku i mnohich inšych značnych univiersitetach śvietu. Vyšejšaja adukacyja nie pavinna abmiažoŭvacca tolki tranślacyjaj prafiesijnych viedaŭ. Jana pavinna spryjać vychavańniu ŭ studentach adaptyŭnaści i hnutkaści.

Kab nie zabłytacca ŭ aŭtarach i tvorach, EHU skłaŭ daviednik z kamientarami pa vialikich knihach, jakija vykarystoŭvajucca padčas ahulnaŭniviersiteckaj padrychtoŭki.

Index librorum / Śpis knih

1. «Prykuty Pramietej», Eschił

Za vykradańnie ahniu Hiefiest prykoŭvaje Pramieteja pa zahadzie Zieŭsa da skały pad nahladam małodšaha tytana Kratasa. Viaźnia naviedvajuć Akijanidy, ich baćka Akijan, Io (kachanaja Zieŭsa, pieratvoranaja Hieraj u karovu), jakaja vypadkova pryjšła da skały. Pramietej raspaviadaje im, što jon zrabiŭ dla ludziej, vykraŭšy ahoń u bahoŭ, praklinaje Zieŭsa i praročyć. Charaktar Pramieteja hłyboka raskryvaje jaho replika z dyjałohu z Hiermiesam: «Ja nikoli nie pramianiaju svajho niaščaścia na tvajo rabskaje prysłuhoŭvańnie».

Dzirk van Babiuren. Vułkan, jaki skoŭvaje łancuhami Pramieteja, 1623. Rijksmuseum.

Dzirk van Babiuren. Vułkan, jaki skoŭvaje łancuhami Pramieteja, 1623. Rijksmuseum.

Daj na chvarobu tuju zachvareć mnie;
Razumnamu mieć słavu durnia — dobra!

Xor: Ci nie zrabiŭ ty bolš, čym raskazaŭ nam?
Pramietej: Ja navučyŭ ludziej svajoj nie prahnuć śmierci.
Xor: Jakija leki daŭ ty im na bieznadziejnaść?
Pramietej: Ja pasialiŭ nadzieju ŭ ich ślapuju.

Mudry byŭ, nadta mudry toj,
Chto mieŭ dumku hłyboka ŭ sercy i pieršy
Abviaściŭ krasamoŭna, što šlub pavinny
Roŭny z roŭnaju brać —
Biednym, harotnym nie treba imknucca
Mieć u svajactvie bahatych, pychlivych.

(pierakład Lavona Barščeŭskaha)

Navošta heta čytać

Pjesa staražytnahreckaha dramaturha Eschiła «Pramietej prykuty» — adna z samych viadomych antyčnych trahiedyj, jakaja zaniała važnaje miesca siarod šedeŭraŭ suśvietnaj litaratury i akazała ŭpłyŭ na paeziju i dramaturhiju nastupnych epoch. Vobraz hałoŭnaha hieroja staŭ naminalnym, da jaho źviartalisia i im natchnialisia Hiote, Šyler, Bajran i mnohija inšyja. Na ruskuju movu trahiedyju pierakładali Uładzimir Nilender, Adryjan Pijatroŭski, Sałamon Apt, pa-biełarusku jaje pierastvaryŭ Lavon Barščeŭski. 

Trahiedyja była napisana, jak miarkujecca, u 444—443 hh. da n.e., ale pra pieršuju pastanoŭku ničoha nieviadoma. Praz tysiačy hadoŭ paśla stvareńnia «Prykuty Pramietej» nie hublaje aktualnaści. Na sacyjalna-palityčnym uzroŭni kanflikt pamiž hierojami ciesna źviazany z hramadskimi pamknieńniami časoŭ žyćcia Eschiła, jaki pakazaŭ pieramohu prahresu (Pramietej) nad despatyčnaj uładaj, što tolki dušyć narod i spyniaje raźvićcio. Na fiłasofskim uzroŭni supraćstajańnie hierojaŭ — viečny ahulnačałaviečy kanflikt pamiž «starym» i «novym».

2. «Abłoki», Arystafan

Strepsijad — prosty i nieadukavany afinianin, były sielanin, jon ažaniŭsia ź dziaŭčynaj sa šlachietnaha, ale źbiadniełaha rodu, jakoj byli nieabchodnyja i ŭbory, i vychady ŭ śviet. Praź ciahu da raskošy jaho syn nažyvaje daŭhi. Nasupierak svajoj natury Strepsijad idzie vučycca da Sakrata u spadzievie paźbiehnuć vypłaty daŭhoŭ z dapamohaj novych viedaŭ. Maralnyja pryncypy Strepsijada ŭžo nie budujucca na tradycyjnych sialanskich kaštoŭnaściach. «Ty vałodaješ dobraj pamiaćciu?» — pytajecca jaho Sakrat. «Daliboh, jak daviadziecca», — adkazvaje Strepsijad.

Kol mnie dołžny, ja pomniu zamiečatielno. Kol dołžien ja, — nie pomniu ničiehošieńki.
(«Obłaka», 484—485)

Typova pradstaŭleny nam hieroj, jaki, ledź schapiŭšy abryŭki novaj navuki, pavučaje syna i kredytoraŭ: «Nu, raźvie nie vidiš ty, kak chorošo obrazovanije! Zievsa, Fidippid, vied́ niet».

Pieried nami pieriepołniennyj zritielami amfitieatr; «Obłaka» Aristofana otravlajut tołpu jadom ostroumnoho izdievatielstva. So ścieny ośmieivajut — i s nravstviennoj, i s fizičieskoj storony — zamiečatielniejšieho muža Afin, spasšieho narod ot tridcati tiranov, spasšieho v pyłu bitvy Ałkiviada i Ksienofonta, ośmieivajut Sokrata, vosparivšieho duchom vyšie bohov drievnosti. Sam on tožie v čiśle zritielej. I vot, on vstajot s svojeho miesta i vypriamlajetsia vo vieś rost, — pusť vidiat chochočuŝije Afinianie, pochoža li na nieho karikatura. Tvierdo, niesokrušimo stoit on, vozvyšajaś nado vsiemi.

Sočnaja, zielenaja, jadovitaja cikuta! Tiebie słužiť emblemoju Afin, a nie olivkovoj vietvi.(Hans Christian Andiersien, «Tiernistyj puť słavy», 1855)

Ex libris

Nie šievieliś.
Kohda žie v rassuždienijach
Zabłudišsia, ostav ich, pośle vnov vierniś,
Nakińsia, uchvati i ostorožno vźvieś.

Daju pobiť siebia,
Niemnoho ždu, druziej zovu v śvidietieli,
Jeŝie niemnoho — v sud taŝu obidčika.

Navošta heta čytać

Pjesa była pastaŭlena ŭ 423 hodzie da n.e. na Vialikich Dyjanisijach. U joj Arystafan vyśmiejvaje safistaŭ i novuju safistyčnuju fiłasofiju, jakaja niasie ŭ sabie šmat pustasłoŭja i imhlistaść mierkavańniaŭ. Kamiedyja prymušaje nas zadumacca ab pryrodzie adukacyi i sučasnaha viedańnia. Spačatku pjesa nie atrymała poŭnaha pryznańnia, adnak siońnia ličycca adnoj z najlepšych pjes Arystafana.

3. «Ab chutkapłynnaści žyćcia», Łucyj Aniej Sienieka

Vialiki rymski fiłosaf Sienieka razvažaje pra chutkapłynnaść žyćcia ŭ listach da svajho siabra Paŭlinu. Pierad nami — dumki palityka i dziełavoha čałavieka, što paciarpieŭ parazu i ŭ palitycy, i ŭ spravach. Dyjałoh napisany kala 49 hoda pa viartańni Sienieki z trochhadovaj vysyłki, jakaja padarvała jaho karjeru. Sienieka pałymiana pierakonvaje surazmoŭcu źmianić svajo žyćcio i prymušaje nas zadumacca, na što ŭ realnaści my tracim svajo žyćcio.

Śmierć Sienieki. Manuel Daminhies Sančes, 1841.

Śmierć Sienieki. Manuel Daminhies Sančes, 1841.

Ex libris

Niet, nie mało vrie­mie­ni my imie­iem, a mno­ho tieria­iem. Žizń dana nam dosta­toč­no doł­haja, i jeje s izbyt­kom chva­tit na śvier­šie­nije vieli­čaj­šich dieł, jeśli ras­prie­die­liť jeje s umom. No jeśli ona nie naprav­la­iet­sia dob­roju cielju, jeśli naša ras­to­či­tiel­nosť i niebriež­nosť poz­vo­la­iut jej utie­kať u nas miež pal­ciev, to kohda pro­bjet naš pośled­nij čas, my s udiv­le­ni­iem obna­ru­ži­va­iem, čto žizń, tiečie­nija koto­roj my nie zamie­ti­li, istiek­ła.

No čiem my zania­ty? Odin pohriaz v niena­syt­noj ałč­no­sti, dru­hoj — v suje­tie bies­ko­nieč­nych trudov i bies­płod­noj dieja­tiel­no­sti; odin nasa­sy­va­iet­sia, kak hub­ka, vinom, dru­hoj driem­let v bies­pro­bud­noj leni; odno­ho tier­za­iet vieč­no zavi­si­moje ot čužich mnie­nij tŝie­sła­vije, dru­ho­ho strasť k tor­hov­le honit očier­tia hoło­vu po vsiem moriam i ziem­lam za naži­voj; inych śnieda­iet voin­st­vien­nyj pył: oni ni na mih nie pierie­sta­iut dumať ob opas­no­stiach, hdie-to komu-to uhro­žaju­ŝich, i trie­vo­žiť­sia za sob­st­vien­nuju biez­opas­nosť; jesť ludi, poł­nyje biez­za­viet­noj prie­dan­no­sti načal­stvu i otdaju­ŝije siebia v dob­ro­vol­noje rab­stvo.

Otkładyvať čto-to na buduŝieje — chudšij sposob promatyvať žizń: vsiakij nastupajuŝij dień otnimajetsia u vas, vy otdajotie nastojaŝieje v obmien na obieŝanije buduŝieho.

Mno­hich zachva­ti­ła zavisť k čužo­mu bohat­stvu, mno­hich — popie­čie­nije o sob­st­vien­nom; bol­šin­stvo žie ludiej nie prie­śle­du­iet oprie­die­len­noj cieli, ich bro­sa­iet iz sto­ro­ny v sto­ro­nu zyb­koje, niepo­sto­ian­noje, samo­mu siebie opro­ti­viev­šieje leh­ko­mys­lije; oni ustriem­la­iut­sia to k odno­mu, to k dru­ho­mu, a nieko­to­rych i vovsie ničto nie pri­vle­ka­iet, oni ni v čiem nie vidiat putie­vod­noj cieli, i rok nasti­ha­iet ich v ras­słab­le­nii son­noj zievoty. Vot už pois­ti­nie prav vieli­čaj­šij iz poetov, čje izrie­čie­nije my moh­li by pri­niať kak ora­kuł: «Ničtož­no mała ta časť žiz­ni, v koto­ruju my živiem». Ibo vsie pro­čieje nie žizń, a vrie­mia­prie­pro­vož­die­nije.

Navošta heta čytać

Łucyj Aniej Sienieka (4 h. da n.e. — 65 h. n.e.) — vialiki rymski fiłosaf, pieršy pradstaŭnik staicyzmu ŭ Staražytnym Rymie i nastaŭnik Nierona.

Na praciahu bolš čym dvuchsot hadoŭ traktaty i listy Sienieki byli abaviazkovaj častkaj školnaj prahramy ŭ Francyi, a ŭ jezuickich škołach — i pa ŭsioj Jeŭropie. U Sienieki jarka vyjaŭleny vielmi asablivy pohlad na pryrodu čałavieka. U jaho niama idei hrachoŭnaści i jość prava na pamyłku: «Pamylacca — čałaviečaja ŭłaścivaść». Jon pryznavaŭ nieabmiežavanyja mahčymaści duchoŭnaha ŭdaskanaleńnia čałavieka, nieabmiežavanyja pravy rasparadžacca ŭsim svaim žyćciom: «Žyć — značyć zmahacca». Hłybokija i viečnyja temy, uźniatyja im: što takoje ščaście, kudy sychodzić čas žyćcia, — biezumoŭna, zastajucca nadzionnymi dla nas i siońnia.

4. «Boskaja kamiedyja», Dante Alihjery

U 1951 hodzie italjanski ŭrad u miežach padrychtoŭki da śviatkavańnia 700-hodździa z dnia naradžeńnia Dante zamoviŭ Dali sieryju ilustracyj da novaha vydańnia «Boskaj kamiedyi». Na žal, praz palityčnyja roznahałośsi zamova paśla była admienienaja. Ale Dali zrabiŭ ilustracyi. U 1959—1963 hadach u Paryžy pabačyli śviet 100 ksiłahrafij. Dla hetaj raboty spatrebiłasia vyrabić kala 3500 draŭlanych došak, a ŭsia praca zaniała 55 miesiacaŭ.

Pały anioł, ilustracyja da «Boskaj kamiedyi» Salvadora Dali.

Pały anioł, ilustracyja da «Boskaj kamiedyi» Salvadora Dali.

Ex libris

Za mnoju paśpiašajsia bolš ruchava. 
Budź viežaju, jakuju pavalić 
Nie moža viecier, bo lubaja bava
Ciabie ad mety moža addalić.

Niama pakut strašniej, čym azirnucca, 
Kali z vas nadta ździekujecca los, 
I ŭ śvietłych dniach dušoju apynucca.

Chto da vyšyniaŭ raźvićcia bližej,— 
Skazaŭ nastaŭnik, — bol i asałodu 
Ŭsprymaje, jak dakazana, tančej. 

Prynieści strašna zło svaim bratam. 
I bolš, pa sutnaści, niama ničoha, 
Čaho ŭ žyćci bajacca treba nam.

(pierakład Uładzimira Skarynkina)

Navošta heta čytać

«Boskaja kamiedyja» pryznanaja adnym z najvialikšych pomnikaŭ italjanskaj i suśvietnaj kultury. Jana była napisanaja Dante Alihjery ŭ pieryjad z 1308 pa 1321 hady i ličycca apošnim vialikim tvoram siaredniaviečnaj litaratury. Heta samy apošni i samy stały tvor aŭtara. U 1373 hodzie fłarencijskija kiraŭniki navat vyrašyli zasnavać kafiedru dla vyvučeńnia «Boskaj kamiedyi». Jaje dekanam byŭ pryznačany Džavani Bakača.

Bacičeli, Puškin, Hohal, Pučyni, Balzak, List, Błok, Achmatava, Borchies, Dali, Rachmaninaŭ i mnohija inšyja piśmieńniki, paety, kampazitary i mastaki źviartalisia da tajamnic «Boskaj kamiedyi» i natchnialisia joj. Ludziej mastactva vabiła sakralnaść i niedasiažnaść vialikaha tekstu. Tak, Hohal maryŭ stvaryć tvor, padobny da «Boskaj kamiedyi». Kožnaja častka «Miortvych duš» pavinna była adpaviadać dantaŭskamu «Piekłu», «Čyścilišču» i «Raju». Paśla zaviaršeńnia pieršaj častki «Miortvych duš» («Piekła») Hohal na praciahu 10 hadoŭ dvojčy sprabavaŭ napisać druhuju častku, ale ŭsio napisanaje lacieła ŭ ahoń.

5. «Rabinzon Kruza», Daniel Defo

Poŭnaja nazva ramana — «Žyćcio, niezvyčajnyja i dziŭnyja pryhody Rabinzona Kruza, maraka ź Jorku, jaki pražyŭ 28 hadoŭ u poŭnaj adzinocie na niezasielenaj vyśpie la bierahoŭ Amieryki blizu vuściaŭ raki Arynoka, kudy jon byŭ vykinuty karablekrušeńniem, padčas jakoha ŭvieś ekipaž karabla, akramia jaho, zahinuŭ, z vykładańniem jaho niečakanaha vyzvaleńnia piratami; napisanyja im samim».

Materyjałam dla ramana staŭ žyćciapis šatłandskaha bocmana Sielkirka, jaki pražyŭ na niezasielenaj vyśpie z 1704 pa 1709 hod. Ale, u adroźnieńnie ad Sielkirka, Rabinzon nie ździčeŭ na vostravie, a, naadvarot, maralna ŭzros i źmianiŭsia. Paśla Džonatan Śvift asprečyŭ śvietapohladny aptymizm Defo ŭ tvory «Padarožžy Huliviera».

Ilustracyja da ramana «Rabinzon Kruza» Žana Hranvila (XIX st.)

Ilustracyja da ramana «Rabinzon Kruza» Žana Hranvila (XIX st.)

Ex libris

Ale ŭ toj čas ja byŭ taki durny, što z usich šlachoŭ vybiraŭ zaŭsiody samy horšy.

… i jak karysna było b kožnamu z nas, paraŭnoŭvajučy svajo ciapierašniaje stanovišča ź inšym, jašče horšym, pamiatać, što Provid va ŭsiakuju chvilinu moža ździejśnić abmien i pakazać nam na dośviedzie, jakimi my byli ščaślivymi raniej!

Mahčyma, vy sustreniecie siabra tam, dzie mienš za ŭsio čakajecie sustreć jaho.

Navošta heta čytać

«Rabinzon Kruza» — heta pieršy kłasičny anhlijski raman. Doŭhi čas jon zajmaŭ na knižnym rynku miesca lidara pa kolkaści vydadzienych asobnikaŭ. Mienavita «Rabinzon Kruza» pakłaŭ pačatak modzie na psieŭdadakumientalnuju mastackuju prozu. Cikava, što ź ciaham času raman, napisany pieršapačatkova dla darosłaj publiki, staŭ usprymacca jak dziciačy tvor, choć na samaj spravie jon stavić pierad nami surjoznyja i hłybokija pytańni čałaviečaj pryrody i ŭpłyvu zachodniaj cyvilizacyi.

Vykładčycki skład, jaki pracuje sa studentami nad hetymi tekstami, — śpiecyjalisty z bolš čym dziesiaci krain. Studenty atrymlivajuć viedy i pierajmajuć dośvied biełaruskich, zachodniejeŭrapiejskich i amierykanskich vykładčykaŭ.

Pieravaha adukacyjnaha pracesu ŭ EHU — indyvidualny padychod da navučańnia. Suadnosiny vykładčykaŭ i studentaŭ 1:10, što dazvalaje jakasna vybudavać akademičny praces. Vykładčyki vałodajuć bahatym mižnarodnym dośviedam i ŭkaraniajuć najnoŭšyja piedahahičnyja mietady pracy z tekstami.

EHU farmiruje ŭnikalnuju intelektualnuju atmaśfieru, dzie studenty vučacca ŭzvažana prymać rašeńni i pracavać u kamandzie, paśpiachova prymianiać atrymanyja navyki i kampietencyi, jakasna vykładać i arhumientavać ułasnyja razvažańni.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0