Kožny, chto pahladzić videa pasiedžańnia «Arhkamiteta pa śviatkavańni 100-hodździa BNR», pahodzicca, što heta była nie sustreča palitykaŭ, nie dyjałoh. Heta kupka ludziej daiła kazła, jašče kupka — padstaŭlała sita, i tolki niekalki čałaviek ad BNF i hramadzianskaj supolnaści kryčali im, što tak małaka nie budzie.
Ilustracyjnaje fota.
A jakaja aktualizacyja! Biez zaharodkaŭ — nie śviata, kryčała častka palitykaŭ, nie damo ŭładam nas zaniavolvać, davajcie prybirać zaharodki! Davajcie nastojvać na šeści! Vyrašym demakratyčna!
Kaniečnie, demakratyja važnaja, ale važna taksama, kab demakratyja była pradstaŭničaja.
A kaho pradstaŭlajuć hetyja ludzi? Z tryma paplečnikami za śpinaju jany majuć nachabstva nastojvać, što «biez šeścia lepš ničoha nie rabić»? Ničoha nie rabić na 100-hodździe BNR?
Što jany sami mohuć arhanizavać, jaki sacyjalny resurs majuć? Niaŭžo dumajuć, što ludzi siemjami pojduć nie na kancercie skakać i suvieniry kuplać, a ich propaviedzi słuchać?
Sumna hladzieć, jak Pavieł Biełavus — adziny, chto siarod hetaha zboru palityčnych impatentaŭ dy marhinałaŭ žyvie ŭ realnym śviecie i moža niešta arhanizavać, akazvajecca ŭ mienšaści, sutykajecca z upartym niežadańniem asobnych admaŭlacca ad svajoj manii začytvać pamflety ŭ złamany hukaŭzmacnialnik.
Tut voś i prajaŭlajecca roznapolusnaść pohladaŭ: Siŭčykam dy Statkievičam važna zmahacca Suprać, Biełavusam i Palčysam — Za.
Sapraŭdy, ułady bajacca masavych šeściaŭ — takija maršy padryvajuć ich pastułaty ab ahulnaj padtrymcy kursu, ukazvajuć na pamyłki. Apošniaje masavaje šeście było letaś, akurat u hety ž miesiac, ale tady było Suprać čaho padstaŭlać śpiny dubinkam — suprać dekreta №3. I jaho admianili.
Ale Siŭčyki i Statkievičy, addanyja svaim starym manijam, u samy adkazny momant hublajuć kamunikatyŭny dar i ŭpuskajuć vypadak — vystupić Za. Za śviata. Za hadavinu. Za šyroki mesiedž: my — pamiatajem historyju, my — adzinaja nacyja, my heta adznačajem i my zdolnyja na kampramisy ŭ važnych pytańniach.
Ułady im padali ruku, a palityki padumali, što pierad imi prahnulisia i možna patrabavać bolš. Aniekdot!
Pa vialikim rachunku, kanflikt možna ŭłahodzić prosta — chaj chto choča ładzić niesankcyjanavanaje šeście. A kanstruktyŭnyja siły chaj ładziać śviata dla krainy, pra jakoje možna budzie napisać bolš, čym «sabralisia—pakryčali—razyšlisia».
