«U hetyja chviliny raźbirajuć stary młyn u Ašmianskim rajonie. Raźbirajuć na drovy.
Ja razumieju: statusa achoŭnaha nie maje. Ale pazvaniŭ staršyniu SVK «Halšanski» Mikałaju Praŭko, prapanavaŭ roznyja varyjanty: ci vykupić abjekt jak drovy, ci padpisać damovu ź imi ab dahladzie abjekta, ci kupić im drovy. Luby varyjant. U adkaz było: «Nie dury mnie hałavy», — napisaŭ u fejsbuku krajaznaŭca, dyrektar fondu «Kraina zamkaŭ» Aleś Varykiš.
Havorka idzie pra budynak młyna XIX—XX st. u vioscy Narušaŭcy Ašmianskaha rajona, častku kolišniaha falvarku Zacišak.
«Jaki pomnik? Tam avaryjnaje ŭsio, abvalicca. Jon u nas na bałansie, nie treba jon nam», — prakamientavaŭ karespandentu NN situacyju staršynia SVK «Halšanski» Mikałaj Praŭko.
Aleś Varykiš nie zhodny: «Varyjanty byli. Draŭlany budynak — heta mazaika: vyniaŭ papsavanuju častku — ustaviŭ zdarovuju. I starejšyja draŭlanyja budynki stajać. Čamu b było nie pajści nasustrač, nie zachavać hety? Paśla jaho źniknieńnia na ŭsim rajonie stary młyn zastaniecca tolki ŭ Halšanach».
Młyn u Narušaŭcach, na race Halšancy, maje turystyčny patencyjał: heta adzin z abjektaŭ turystyčnaha maršrutu «Halšanskaja piatla».