Sud Vałožynskaha rajona prysudziŭ žychara vioski Babrovičy da štrafa ŭ pamiery 920 rubloŭ za toje, što jon utapiŭ u kałodziežy sabaku svajho svajaka.

Dziaržaŭnaje abvinavačańnie ŭ sudzie padtrymlivaŭ pamočnik prakurora Vałožynskaha rajona Nadzieja Radzievič. Jana raspaviała vydańniu kraj.by:

«61-hadovy žychar vioski Babrovičy, vartaŭnik sielskahaspadarčaha pradpryjemstva, 26 červienia pryjšoŭ u viosku Kapuścina ŭ hości da brata svajoj žonki. Vypivali. Hość paspaŭ, ale nie praćvierazieŭ. Kala 19.00 jon vyjšaŭ na vierandu i ŭbačyŭ, jak sabaka haspadara hulaje ŭ dvary z kuraniom. Pjany mužčyna vyrašyŭ, što biesparodnaja Matroška choča zadušyć kurania, tamu jon vyjšaŭ na dvor, złaviŭ sabaku, adnios jaho ŭ ahulny viaskovy kałodziež i kinuŭ u vadu».

Matroška patanuła. Pa słovach Nadziei Radzievič, incydent bačyŭ haspadar, jaho sužycielka i susiedka, ale nichto nie spyniŭ hościa z Babrovičaŭ.

Sam abvinavačany kazaŭ u sudzie, što ŭ pryncypie nie lubić žyvioł. U jakaści prykłada pryvioŭ vypadak, kali ŭ ich na sielhaspradpryjemstvie sabaki pakusali ciala, i jaho daviałosia dabić, kab nie mučaŭsia.

Mužčyna raspavioŭ taksama, što spačatku chacieŭ advieści Matrošku na trasu, kab jaje źbiła mašyna. Ale potym pieradumaŭ i adnios u kałodziež.

«Kałodziež ź pitnoj vadoj staić nie ŭ dvary pryvatnaha doma, a na vulicy Centralnaj, — adznačaje Nadzieja Radzievič, — i im karystajucca žychary niekalkich damoŭ, tamu abvinavačany jašče i čystuju pitnuju vadu sapsavaŭ. Ale hałoŭnaje, viadoma, što jon pazbaviŭ žyćcia ni ŭ čym nie pavinnuju žyviołu. U sudzie ja prasiła aštrafavać mužčynu na 1 380 rubloŭ — 60 bazavych vieličyń, ale sud paličyŭ dastatkovym pakarańniem štraf u 40 bazavych, 920 rubloŭ. Akramia hetaha, mužčynu prymusova pa miescy žycharstva buduć lačyć ad ałkahalizmu».

Pamočnik prakurora Vałožynskaha rajona raspaviała taksama, što abvinavačany raniej sudzimy nie byŭ, žyvie z žonkaj, u jaho darosłyja paŭnaletnija dzieci.

Sprava była raspačataja i rasśledavałasia pavodle pieršaj častki artykuła 339/1 KK RB «Žorstkaje abychodžańnie z žyviołaj, jakoje paciahnuła jaho hibiel, ździejśnienaje z chulihanskich pamknieńniaŭ».

Złačynstva karajecca hramadskimi rabotami abo štrafam, abo papraŭčymi rabotami na termin da adnaho hoda, ci aryštam da troch miesiacaŭ.

Prysud pakul nie ŭstupiŭ u zakonnuju siłu, i abvinavačany moža jaho abskardzić u Minski abłasny sud va ŭstanoŭlenym paradku.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0