Adzin žurnalist pa matyvach svajho intervju ź Mikałajem Ułachovičam napisaŭ: «Mahčyma, niekaha ździŭlu, ale ŭ razmovie sam­nasam heta vielmi vietlivy i prystojny čałaviek. I skłałasia ŭražańnie, što jaho ŭ sioletniaj vybarčaj kampanii vykarystoŭvajuć hetaksama, jak niekatorych, tak skažam, inšych kandydataŭ».

Mnie ŭ suviazi z hetym pryhadaŭsia epizod z knihi Alaksandra Sałžanicyna «Badałasia ciala z dubam»:

«Kali ŭ śniežni 1962 hoda na kramloŭskaj sustrečy Tvardoŭski pradstaŭlaŭ mianie Chruščovu — nikoha z Palitbiuro pobač nie było, nichto nie padyšoŭ. Ale kali ŭ nastupny pierapynak Tvardoŭski vadziŭ mianie pa faje i znajomiŭ ź piśmieńnikami, kiniematahrafistami, mastakami na svoj vybar, u kinazale padyšoŭ da nas vysoki, chudarlavy, ź vielmi niedurnym tvaram čałaviek — i ŭpeŭniena praciahnuŭ mnie ruku, vielmi enierhična pačaŭ tresci jaje i kazać niešta pra svajo krajniaje zadavalnieńnie ad «Ivana Dzianisaviča», tak tros, byccam zaraz bližejšaha i pryjaciela ŭ mianie nie budzie. Usie inšyja siabie nazyvali, a hety nie nazvaŭ. Ja pacikaviŭsia: «Z kim ža …» — nieznajomy i tut siabie nie nazvaŭ, a Tvardoŭski mnie dakorliva napaŭhołasu: «Michaił Andrejevič…» Ja plačyma: «Jaki Michaił Andrejevič?..» Tvardoŭski z dvajnym dakoram: «Dy Su­usłaŭ!!»… Ale voś zahadka: čamu tak pałka jon mianie vitaŭ? Bo pry hetym i blizka nie było Chruščova, nichto z Palitbiuro jaho nie bačyŭ — značyć, nie padchalimstva. Dla čaho ž? Vyraz ščyrych pačućciaŭ? Zakansiervavany ŭ Palitbiuro svabodalubiec? — Hałoŭny ideołah partyi!.. Niaŭžo?».

Kim na samaj spravie byŭ Michaił Andrejevič Susłaŭ — dobra viadoma. Tamu nie treba paddavacca na źniešniuju abajalnaść. Zamaskiravanyja vorahi nie pierastajuć być vorahami. I vietlivaść dy ŭśmiešlivaść zusim nie pradvyznačaje prystojnaści.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?