Pra heta jon zajaviŭ siońnia Radyjo Svaboda, znachodziačysia ŭ 3-m minskim haradskim špitali:
Radyjo Svaboda
«Kali stan majho zdaroŭja nie palepšycca, to ja dumaju źniacca z vybaraŭ. Kali budzie na mianie cisk, to zdymusia. Heta moža adbycca ŭ luby momant. Ale pakul ja nie staŭlu zadaču zrabić heta zaraz ci praz hadzinu. Ja pakul jašče nie ŭ tym stanie, kab pryniać pravilnaje rašeńnie.
Kolki ja jašče tut budu? Jasna, što nie dzień, a bolej. Ja ŭstaju i trymajusia piać chvilin. Voś učora pryjazdžaŭ siudy moj tavaryš — śviatar. Ja ŭstaŭ pamalicca i pavaliŭsia. Nie mahu navat stajać».
Viktar Ciareščanka kaža, što jon pa-raniejšamu pad kropielnicaj:
«Hałava jak by niamaja. Ale nijakich pryščoŭ ci aciokaŭ na tvary niama. Kryviany cisk narmalny. Tempieratura narmalnaja. A zamiest hałavy nibyta kamień.
Ja napisaŭ piśmovuju zajavu ab pieravodzie ŭ adździaleńnie taksikałohii. Ja ž lažu ŭ adździaleńni pulmanałohii. Pry čym tut lohkija? Praŭda, trymajuć pad kropielnicaj, rehularna robiać ukoły».
Sa słovaŭ Ciareščanki, ź im zdaryŭsia vostry prystup paśla taho, jak ranicaj minułaj piatnicy jon vypiŭ u kafe «Hrunvald» markoŭny freš:
«Kali ja vypiŭ freš, ja amal straciŭ prytomnaść. Ale ja paśpieŭ jašče schadzić u tualet, pramyć rot. Zvanitavaŭ. Moža, heta i vyratavała».
Viktar Ciareščanka kaža, što ŭ «Hrunvaldzie» jon byŭ z dvuma paplečnikami sa svajoj vybarčaj kamandy:
«Heta było na pačatku dziaviataj ranicy. Tut jašče byli Dźmitryjeŭ i Karatkievič. Jany prajšli pobač. My pavitalisia. A bolš nikoha tak rana tam nie było».
Patencyjny kandydat dumaje, što ŭ jahonaj historyi treba šukać źniešni śled:
«Tut jość prysutnaść niejkaj treciaj asoby. Ja schilajusia bolej da źniešniaha śledu. Biełaruskaj vykanaŭčaj uładzie heta nie vyhadna. Joj praściej mianie nie zarehistravać. Ale ja liču, što z apazicyi ja zastaŭsia adzin. Hladzicie, što atrymlivajecca — zastajucca Ułachovič, Hajdukievič i Karatkievič. Usie jany schilajucca da ŭładaŭ. A ja niezaležny. Značyć, mianie treba prybrać. Albo prynamsi kab ja sam admoviŭsia. Albo jašče niešta.
Treciuju asobu ja razhladaju jak prychilnikaŭ «apazicyi». Mienavita nie apazicyi, a «apazicyi» ŭ dvukośsi.
Ja mahu dumać, što heta, moža, i Dźmitryjeŭ. Ale zroblena heta z udziełam śpiecyjalistaŭ. Bo bieź śpiecyjalistaŭ hetuju rabotu nie zrobiš».
Spadar Ciareščanka kaža, što milicyja pravodzić śledstva pa hetym fakcie. Ź im užo dvojčy razmaŭlali apieratyŭniki.
Taksama jon prakamientavaŭ i paviedamleńnie pravaaabroncaŭ, što bolš za 10 tysiač podpisaŭ, sabranyja za jaho ŭ Hrodnie, padroblenyja:
«Niejki pravaabaronca skazaŭ. Ci to heta «kačka», ci to što? Siońnia luby moža napisać što zachoča. Heta zakazny materyjał. Toj ža Karatkievič albo kahości inšaha. I kiraŭnik štaba asabista, i inšyja adkaznyja asoby z našaj hrupy hladzieli podpisy. I vypuścić ich nie mahli biez vybrakoŭki. Padstava lubaja moža być. Ułada zachoča źniać, dyk miljon padstavaŭ moža znajści. Budzie pasiadžeńnie CVK. Tam i budziem hladzieć».