Ukrainskaja piśmieńnica z Łuhanskaj vobłaści Alona Ściapnaja, jakaja atrymała masavuju papularnaść narysami z žyćcia rodnych miaścinaŭ padčas vajny na ŭschodzie Ukrainy, apisała svajo padarožža z Ukrainy ŭ krainy Bałtyi praź Biełaruś.
«Pašpartna-mytny kantrol prajšli chutka. Biełaruskija pamiežniki žartavali i sypali kamplimientami. Ściuardesa śviaciłasia ščaściem i kakietničała z achoŭnikami miažy.
Dastałosia biełaruskaj lubovi i nam ź Mirasłavaj (dačkoj). Paśla pravierki pašpartoŭ simpatyčny pamiežnik Alaksandr hałantna pacałavaŭ nam ź Mirasłavaj ruki, pavinšavaŭ mianie ź minułym, a jaje z nastupajučym dniom narodzinaŭ», — piša Ściapnaja, jakaja źjaŭlacca prychilnicaj adzinstva Ukrainy.
Dalej jana apisvaje sustreču ź Biełaruśsiu takim čynam:
«Praŭda, mytnik, jaki praviaraŭ bahaž, napałochaŭ mianie, trochi zatrymaŭšy (knihu) «Usio budzie Ukraina» ŭ ruce i spytaŭšy: «Kniha dobraja?» Ja paśmichnułasia: «Pra svaju krainu tolki dobryja knihi pišuć». Jon paśmichnuŭsia ŭ adkaz: «Heta pravilna!»
— Mama, u Estonii ŭsie mužčyny takija,— u zachapleńni prašaptała žyćcialubstva, atrymaŭšy pieršuju ŭ žyćci porcyju hałantnaści.
— Heta Biełaruś, — zaśmiajałasia ja, — choć, miarkujučy pa pavodzinach pamiežnikaŭ, užo Jeŭropa.
Mirasłava adrazu zahłybiłasia ŭ vyvučeńnie Biełarusi.
Adjechaŭšy ad miažy kiroŭca, hlanuŭšy na pačyrvanieŭšuju ściuardesu i adreahavaŭšy na čyjości hučnaje «jakija biełarusy miłyja», zrabiŭ aficyjnaje paviedamleńnie:
— Pavažanyja pasažyry, na biełaruskaj miažy zachoŭvajcie pilnaść, bieražycie žonak, dačok i sercy. Hetyja danžuany ŭ mianie čaćviertuju ściuardesu zvodziać zamuž.
— Mama, u ich takaja kaśmietyka kłasnaja, a tekstyl taki pryhožy, — bubniła mnie žyćcialubstva, jakoje zahłybiłasia ŭ huhł.
— Hm, — padumała ja, — jaki cikavy i niestandartny mietad, kab zacikavić padletka vyvučać historyju i hieahrafiju. Usiaho adzin kamplimient i voś, dzicia užo ŭžo sypie histaryčnymi, pramysłovymi, hieahrafičnymi faktami z žyćcia susiedniaj krainy i dumaje pra pierspektyvy raźvićcia ŭkrainska-biełaruskich adnosinaŭ. Tak, a voka za kvitniejučym žyćcialubstvam užo treba vastryć. Hech, dzieci rastuć, a my starejem.
Nie, nu biełarusy, a, jakija biełarusy! Prosta donžuana-pamiežniki-niaviestabandysty niejkija. Takija ad KPP prosta ŭ ZAHS darohu prakładuć aby ŭkrainskuju pryhažość abiełarusić. Treba deputatam padkazać, što zakon patrebny, ekspartna-niaviestny. Hladzi ty, čatyry ściuardesy syšli nierastamožanymi».
