U jakaści razhornutaha kamientara da dyskusii pra incydent z kantraloram u Navapołacku: pasprabujcie nie zapłacić za prajezd u pryvatnaj maršrutnaj taksoŭcy.
Nichto vas nie paviazie i nichto nie budzie vas baranić.
Jak heta robicca ŭ narmalnym, to bok pryvatnym sektary ekanomiki?
Tabie akazvajuć pasłuhu — ty za jaje musiš płacić. Nie płacić za prajezd u hramadskim transparcie — heta toje ž samaje, što kraści rečy z kramy, navat kali heta nievialikija i tannyja rečy.
Tabie klijenty płociać hrošy — ty pavinien zabiaśpiečyć dobruju jakaść pasłuh. Tvoj supracoŭnik nie pavinien pierad vačyma klijentaŭ pasiarod aŭtobusa raspalvać skandał ź jakoj zaŭhodna pryčyny. Maješ prablemy ź źbirańniem płaty za prajezd? Prydumaj miechanizm, kab usim było kamfortna płacić.
Z saŭkovym hramadskim transpartam sprava inšaja, čym z maršrutkami.
Kantralory siabie adčuvajuć nie servisnym piersanałam, a čynoŭnikami i ŭładaj, tamu i pavodziać siabie jak turemnaja vochra.Razbeščanyja dziesiacihodździami sacyjalnaha papulizmu pasažyry ličać, što im niechta niečym abaviazany i što skraści ŭ dziaržavy nie soramna, «usio kałhasnaje — usio majo». Voś i kraduć.
Rynak hramadskaha transpartu budzie skažony, pakul na im isnujuć usie hetyja saŭkovyja rehijanalnyja manapalisty ź nievymaŭlalnymi nazvami. Za vyklučeńniem chiba što padziemki («mietrapalitenu»), mienskaje, prykładam, DP «Minsktrans» možna razrezać na častki i raspradać pryvatnym ułaśnikam. U haradach i abłaściach, dzie takoj vidavočnaj «naturalnaj manapolii», jak padziemnyja čyhunačnyja linii, niama —
sumnievaŭ nakont pryvatyzacyi i šyrokamaštabovaha dopusku pryvatnikaŭ nie moža być nijakich.Tolki kankurencyja pryvatnikaŭ zabiaśpiečać i adpaviednuju jakaść pasłuhaŭ, i rentabielnaść transpartnych pradpryjemstvaŭ, i dobryja zarobki ichnym supracoŭnikam.
Mnohija z nas zabylisia, što hramadski transpart — heta biznes.
Dziaržava nie pavinna zajmacca biznesam: jana pavinna stvarać zrazumiełyja i spryjalnyja ŭmovy dla taho, kab biznesam zajmalisia hramadzianie.
