Na dumku fiłosafa, ułada musić zabiaśpiečyć poŭnuju prazrystaść rasśledavańnia zabojstva Aleha Biabienina.
Jak prosty hramadzianin, mahu skazać, što hetaja trahiedyja vyhladaje nadzvyčaj złaviesnym znakam dla ŭsich nas. U tym liku i dla ŭładaŭ, jakim u takoj situacyi treba zabiaśpiečyć poŭnuju prazrystaść rasśledavańnia spravy.
Ja nie byŭ znajomy z hetym čałaviekam, tamu nie mahu mierkavać pra jahonyja asabistyja jakaści. Kali ž dapuskać viersiju samahubstva, to jość mizernaja mahčymaść taho, što heta stała vynikam niejkaj niaŭpeŭnienaści ŭ siłach apazicyi, va ŭłasnym prajekcie.
Što da viersii pra mahčymuju datyčnaść našych śpiecsłužbaŭ ci inšaj siły da śmierci Biabienina, to ŭ situacyi, kali ŭsie nitački śledstva znachodziacca ŭ rukach akurat śpiecsłužbaŭ, dakazać niešta budzie nadzvyčaj składana.





