Pavodle infarmacyi aŭtaraŭ, manaški naviedvajuć Siełanhier užo niekalki hadoŭ. Na hety raz prychod prapanavaŭ im stoł, za jakim jany pradavali vyraby, kab sabrać hrošy dla «samotnych, chvorych i asiraciełych dziaciej». Manaški pryjechali z paŭdniovaj Šviecyi i nakiroŭvalisia ŭ Narboten.
Adnak u sieradu prychod atrymaŭ novuju infarmacyju pra naviedvalnic: jość padazreńnie, što sabranyja srodki poŭnaściu iduć na vajnu va Ukrainie.
«Mnie b vielmi chaciełasia, kab my mahli heta admianić», — skazała haziecie Chielena Viesterlind, dyjakanisa prychodu ŭ Siełanhiery, jaki prymaŭ manašak.
Pa słovach pres-sakratara Narodnaj ambasady Biełarusi ŭ Šviecyi Dźmitryja Vasermana, manastyr i manaški dziejničajuć pad «iłžyvym ściaham».
«Častka hrošaj, mahčyma, idzie biednym dzieciam, ale heta dziejnaść, nakiravanaja na padrychtoŭku dziaciej da taho, kab jany stali sałdatami ruskich nacyjanalistaŭ», — skazaŭ jon u kamientaryi haziecie.
Pa słovach Chieleny Viesterlind, jana była šakavanaja hetaj navinoj. «My možam tolki paprasić prabačeńnia za toje, što adbyłosia. My zusim nie chočam, kab nas asacyjavali z padtrymkaj Rasii», — skazała jana.
Nahadajem, na Rastvo Alaksandr Łukašenka pachvaliŭ Śviata-Jelisaviecinski manastyr za zbor dapamohi rasijskim vajskoŭcam va Ukrainie. Pa błasłaŭleńni protaijereja Andreja Lemiašonka zasnavanaja supołka «Dapamoha bratam». U joj viernikam prapanujuć padtrymać rasijskich vajskoŭcaŭ va Ukrainie: vysłać im ciopłyja rečy, pieraličyć hrošy ci napisać list.
Protaijerej Lemiašonak pachvaliŭ Łukašenku za padtrymku Rasii ŭ vajnie i nie tolki
