Fota: AP Photo / Markus Schreiber

Fota: AP Photo / Markus Schreiber

«Heta kalektyŭny tvor: redaktaraŭ, chto dapamahaŭ, było kala piaci čałaviek»

— Natalla, mnohija biełarusy nie mahli strymać śloz, słuchajučy nobeleŭskuju lekcyju Alesia Bialackaha z vašych vusnaŭ. Heta byli ślozy honaru i bolu. Ludzi zachaplalisia, ź jakim honaram, hodnaściu i vytrymkaj vy danosili hołas Alesia, hołas palitźniavolenych Biełarusi, biełaruski hołas usiamu śvietu. Što vy adčuvali na hetaj trybunie?

— Vialikaje chvalavańnie i vialikuju adkaznaść. Pramova była samym istotnym momantam va ŭsioj cyrymonii, i tamu mnie treba było sabrać usie siły, usie nervy, nia dać mahčymaści razhubicca i zmahčy danieści da ludziej dumki Alesia, jaho pieražyvańni, jahony bol za ludziej Biełarusi, za toje, što zaraz adbyvajecca ŭ Biełarusi.

— Raskažycie, kali łaska, jak rychtavałasia pramova. Naziralniki nazyvajuć jaje biezdakornaj. Jak doŭha jaje pisali? Kolki było redakcyj? Ci railisia ź siabrami, z paplečnikami Alesia?

— Možna skazać, što najpierš. Hetaja pramova pabudavanaja z cytataŭ Alesia, heta jahonyja słovy, jahonaja pramova, im ułasna napisanaja pramova, choć i niepasredna nie była pieradadzienaja dla začytvańnia na hetaj cyrymonii. Uvohule heta kalektyŭny tvor. Redaktaraŭ, tych, chto dapamahaŭ, było kala piaci čałaviek. Ciažka było heta składać i ŭličvać supiarečlivyja mierkavańni pa tych ci inšych momantach pramovy. Urešcie my znajšli pahadnieńnie, uzajemarazumieńnie i pry kančatkovym redahavańni atrymałasia toje, što vy pačuli. Było vielmi šmat redakcyj. Spačatku fajły nazyvalisia pa-roznamu, potym ja stała ich numaravać i ŭ kančatkovym vyniku było 17 varyjantaŭ pramovy.

— 17 varyjantaŭ! A što nia trapiła ŭ jaje ŭrešcie?

— Treba było abaviazkova ŭkłaścisia ŭ čas. Nia trapili roznyja varyjanty vykazvańniaŭ, ciapier užo dakładna nie skažu, jakija. Ja vielmi ŭdziačnaja tym, chto krytyčna padychodziŭ da hetaha materyjału, chto rabiŭ zaŭvahi, chto miryŭsia z zaŭvahami inšych. Urešcie my zdoleli razam, ahulnymi namahańniami ŭsio heta zrabić.

Nie ŭvajšło šmat čaho. Vy razumiejecie, jakaja ŭ Alesia spadčyna. Jon davaŭ šmat interviju, u jaho šmat knih, jość šmat videamateryjałaŭ. Dla vyvučeńnia ŭsiaho hetaha była praviedzienaja vialikaja praca. My pačali 20 listapada ci krychu raniej, a treba było zakončyć da 1 śniežnia. Była dastatkova napružanaja sytuacyja, kab paśpieć i zdać u termin.

— Vy kazali pra vialikuju litaraturnuju spadčynu Alesia Bialackaha. Radyjo Svaboda paśpieła da cyrymonii vydać knihu «Aleś Bialacki na Svabodzie» i navat pieradać jaje vam u Osła napiaredadni cyrymonii. Nobeleŭskaja pramova była składzienaja z raniejšych tekstaŭ Alesia Bialackaha, ale tam byli i słovy, jakija jon skazaŭ vam padčas spatkańnia. Što heta byli za słovy?

— Heta samyja pieršyja słovy paśla taho, jak ja skazała «A zaraz pieradaju słova Alesiu». Tam jon zhadaŭ usich pravaabaroncaŭ — z Uzbekistanu, Azerbajdžanu, inšych krainaŭ, nazvaŭ kankretnyja proźviščy pravaabaroncaŭ. «Usie my braty i siostry» — skazaŭ. Jon pamiataje ŭsich, nie zabyvajecca, znachodziačysia ŭ turmie. Praz dva samyja pieršyja asnoŭnyja abzacy jon pieradaje pasłańnie, što hetaja premija ŭsim biełarusam. Heta acenka toj baraćby i dziejnaści biełarusaŭ, nia tolki pravaabaroncaŭ, jakuju demanstravali biełarusy asabliva jarka ŭ 2020 hodzie.

Heta pasłańnie pra toje, što pra biełarusaŭ zabyvacca nielha, bo jany znachodziacca ŭ vielmi ciažkaj sytuacyi. I ŭsie my — braty i siostry, i zasłuha ŭ hetaj premii — usich biełarusaŭ. Taki asnoŭny mesydž. Što tyčycca inšaha, to cudoŭna, što znajšlisia vykazvańni, jakija charaktaryzujuć sučasnuju sytuacyju ŭ Biełarusi, sa źniavolenymi ŭ turmach… Pamiatajecie jahonuju frazu, što heta piekła na ziamli? Heta ŭsio dało mahčymaść skłaści takuju pramovu, jakaja b zakranuła ŭsie balučyja pytańni, źviazanyja ź Biełaruśsiu.

— My nia viedajem dakładna, ci viedaje Aleś Bialacki pra toje, jak prajšoŭ dzień 10 śniežnia ŭ Osła. Ci dajšła da jaho infarmacyja pra toje, jak usio adbyvałasia?

— Na žal, nia viedaju. Ja nia dumaju, što aficyjnyja srodki masavaj infarmacyi što-niebudź havaryli pra heta. U turmie vielmi ciažka atrymać niezaležnuju presu. Ja nia dumaju, što jon viedaje pra heta što-niebudź.

«Łojeŭ — heta najlepšaje miesca nia tolki ŭ Biełarusi, ale i na ziamli»

— Ja vielmi chaču, kab naša aŭdytoryja pra vas bolš daviedałasia — pra žonku Alesia Bialackaha, jakaja pradstaviła ŭsiamu śvietu hołas Biełarusi. Vy naradzilisia ŭ Łojevie. Raskažycie pra vašu siamju, pra dziacinstva.

— Ja naradziłasia ŭ Łojevie, heta najlepšaje miesca nia tolki ŭ Biełarusi, ale i na ziamli. Zrazumieła, što dla ŭsich nas samyja darahija miaściny, dzie my naradzilisia, ale Łojeŭ pryhažejšy za ŭsich. Upadzieńnie Soža ŭ Dniapro, dzie jon znachodzicca, heta vielmi malaŭničaja miaścina, jakaja vyklikaje zachapleńnie va ŭsich, chto pryjaždžaje i bačyć Łojeŭ, tuju pryrodu, tyja stromkija bierahi, na jakich staić naš pasiołak.

Što tyčycca siamji… Ja była poźnim dziciom. U siamji było troje dziaciej — siastra, brat, pamiž jakimi ŭ mianie była roźnica 14 i 13 hadoŭ. Na siońniašni dzień, na žal, maich rodnych užo niama. Ja zastałasia adna z našaj siamji. Što tyčycca majho žyćcia, to jano, mabyć, paŭtaraje žyćcio šmat jakich žančyn. Naradziłasia, vyrasła, dziacinstva, staleńnie. Zakončyła 8-hadovuju škołu, potym pedvučelniu, Homielski ŭniversytet, dzie atrymała adukacyju i specyjalnaść «Historyk. Vykładčyk historyi i hramadaznaŭstva» — tak napisana ŭ dyplomie. Siamja, žyćcio. Usio jak zvyčajna.

«Bolšuju častku svajho žyćcia razmaŭlaju tolki pa-biełarusku»

— Kali ja rychtavałasia da interviju, ja ŭ adnaho čałavieka, jaki vas viedaŭ u maładości, zapytała, kali vy pačali pa-biełarusku havaryć. A jon mnie adkazaŭ, što nia viedaje, kali vy pa-rasiejsku havaryli. Kali ŭsio ž vy zahavaryli pa-biełarusku?

Fota: «Radyjo Svaboda»

Fota: «Radyjo Svaboda»

— Pa-biełarusku ja pačała dobra havaryć, kali ŭžo vučyłasia va ŭniversytecie. Da hetaha zakančvała rasiejskuju škołu, dzie biełaruskuju movu vyvučali pa niekalki hadzin na tydzień. Va ŭniversytecie vykładańnie viałosia amal što ŭsio pa-rasiejsku. Pačynajučy z universytetu, ja starałasia pierajści na biełaruskuju movu. Atrymlivajecca, što ja bolšuju častku svajho žyćcia razmaŭlaju tolki pa-biełarusku. U mianie byli nievialikija momanty ŭ žyćci, kali ja havaryła tolki pa-rasiejsku. Ciapier taksama davodziłasia, ale tady, u asnoŭnym, kali pracavała ź inšaziemcami.

— Dyk vy na biełaruskuju pierajšli jašče da taho, jak z Alesiem paznajomilisia?

— Nie. Tut ja mušu pryznać upłyŭ Alesia. Jon nie prymušaŭ mianie. Adnaznačna. Niemahčyma sabie ŭjavić, kab Aleś prymušaŭ. Ale ja pastupova znajomiłasia z movaj, uspaminała movu babuli. Mnie cikava i pryjemna było pahavaryć mienavita pa-svojmu, pa-łojeŭsku, ci ŭžo na babulinaj movie. Kali ŭžo ja stała vyvučać historyju, to zrazumieła, nakolki histaryčny los byŭ niespraviadlivy da Biełarusi, da biełaruskaj historyi i da biełaruskaj movy. Asabliva kali pryhadać momanty, źviazanyja z rusyfikacyjaj, i da čaho jana pryviała na siońniašni dzień. Na žal, heta nam dobra viadoma. Heta vyklikała pratest. I ja zrazumieła, što sa svajho boku pavinna rabić usio mahčymaje, kab viarnuć spraviadlivaść na našu ziamlu.

«Aleś sarvaŭsia ŭ samavołku, pryjechaŭ da mianie, i my sprabavali znajści mahčymaść chutka raśpisacca»

— Jak paznajomilisia ź Alesiem? Jakim było pieršaje spatkańnie? Mnie raskazvali historyju pra toje, jak vy chacieli chutka raśpisacca, bo Alesiu ŭ vojska treba było iści, ale nie atrymałasia…

— Była takaja historyja, ad jakoj mnie da hetaha času strašna. Ale davajcie spačatku. My paznajomilisia na viasielli majho stryječnaha brata. Jon vučyŭsia razam z Alesiem na historyka-filalahičnym fakultecie (brat na histaryčnym, Aleś — na filalahičnym vučyŭsia). Z Homla pryjechaŭ ich hurt «Baski» hrać na viasielli ŭ majho stryječnaha brata, i tam ja paznajomiłasia z Alesiem, na toj čas jak z hitarystam.

Dalejšy los tak skłaŭsia, što my niaŭchilna sustrakalisia ŭ tych ci inšych miescach: to ŭ pijanerskim lahiery razam pracavali, potym ja pastupiła va ŭniversytet, my adzin hod razam vučylisia (jon zakančvaŭ, a ja jašče na pieršym kursie vučyłasia).

Čamu mnie dahetul strašna zhadvać pra historyju z vojskam? Aleś moh trapić u vielmi niepryjemnuju sytuacyju. Jon słužyŭ u Śviardłoŭsku, za Ŭrałam. I treba było pieravieźci niejkaje abstalavańnie z eŭrapiejskaj častki za Ŭrał. Jany prajaždžali z hetaj technikaj niedaloka ad Biełarusi. I Aleś sarvaŭsia ŭ samavołku, za što moh trapić pad trybunał. Damoviŭsia nakolki mahčyma i pryjechaŭ da mianie. I my sprabujem znajści mahčymaść chutka raśpisacca. Treba było dva ci try miesiacy čakać. Šukali znajomych.

Taciana Dubaviec sprabavała ŭ siabie ŭ vioscy damovicca. Tam praściej było niejkim čynam zapisacca ŭ čarhu na šlub. Usie namahańni ni da čoha nie pryviali. Nie atrymałasia. Ale heta było nia tak strašna, bo bolš za ŭsio ja bajałasia, kab Aleś nie spaźniŭsia na zvarotny ciahnik. Jon paśpieŭ. Ale

jahony ŭčynak pieraviarnuŭ maje ŭjaŭleńni pra Alesia. Da siońniašniaha dnia ja jaho ŭspaminaju i razumieju, što jon ryzykavaŭ vielmi šmat dziela mianie. Heta pamiać na ŭsio žyćcio.

— I kali ŭrešcie ŭdałosia raśpisacca?

— Užo paśla vojska, u bolš spakojnaj atmasfery my heta zrabili. Viasiella jak takoha nie było. Byli tolki my i našy śviedki. Usio.

— U vas vielmi pryhožaje proźvišča, u Alesia taksama. I vy vyrašyli nia brać proźvišča muža, što ŭ toj čas nia mnohija žančyny rabili. Čamu?

— Ciažka skazać. Moža, tut paŭpłyvała krychu historyja siamji. I Aleś nia byŭ suprać. Tak skłałasia, što ŭ maci dziavočaje proźvišča Pinčuk, i ŭ baćki taksama było proźvišča Pinčuk. Dla mianie naturalnym było i dalej nieści svaju baćkoŭskuju liniju pa proźviščy. I Aleś z hetym pahadziŭsia.

«My raśpisalisia z błasłaŭleńnia tolki mamy, baćku paźniej pastavili pierad faktam»

— Raskazvajuć taksama, što vaš baćka byŭ vysokim načalnikam, i što jon nia byŭ spačatku zadavoleny, što vy vychodzicie zamuž za «apazycyjanera». Jakim byŭ kanflikt na toj čas i jak jon vyrašyŭsia paźniej?

— Baćka byŭ suprać. Jon byŭ siabram Kamunistyčnaj partyi, davoli aktyŭnym, byŭ druhim sakratarom rajkamu ŭ svoj čas. Ja ž dzialiłasia z baćkami, jaki ŭ mianie chłopiec, pra što my ź im havorym. I baćka vielmi dobra pačuŭ, pra što my z Alesiem havorym. Adnojčy jon prynios z rajkamu acenačnyja vytrymki taho, što heta za arhanizacyja «Tutejšyja», što heta za «Tałaka» i hetak dalej. «Pačytaj, padumaj pra heta», — skazaŭ baćka. Pačytała.

Ja ŭžo sama była ŭ «Tałace» i viedała pra inšyja arhanizacyi.

Baćka nie ŭchvaliŭ majho žadańnia vyjści zamuž za Alesia. «Ty chočaš za im u Sibir pajechać», — kazaŭ.

Byŭ Saviecki Sajuz tady, pamiatajecie, kudy vysyłali ŭsich niepažadanych uładam. Pra viasielle mama viedała, a baćku ja vyrašyła nie traŭmavać, skazać kali-niebudź užo paźniej, paśla taho, jak jon užo prymirycca z hetaj sytuacyjaj. Tak što my raśpisalisia z błasłaŭleńnia tolki mamy. Baćku paźniej pastavili pierad faktam.

— Baćka ŭ niejkim sensie mieŭ racyju. Nie ŭ Sibir, ale vaš muž nie adzin raz byŭ palityčnym źniavolenym, mieŭ ciažki los, i vy zaŭsiody byli razam ź im. A ŭ Sibir nie vysyłajuć, pakolki my žyviom u niezaležnaj Biełarusi.

— Tak, zaraz Biełaruś niezaležnaja. Dziakuj Bohu, daloka nie adašluć, ale ŭ Biełarusi ciapier nia mienšy Sibir. Baćka mieŭ racyju, jon pieražyvaŭ za mianie, za svaju dačku. Usio skłałasia jak skłałasia. Usio jość jak jość.

— U pramovie vy cytavali słovy Alesia pra toje, što jon vielmi rana zrazumieŭ złačynnuju sutnaść savieckaj ułady i nie prymaŭ jaje. Ja tak razumieju, što ŭ niefarmalnych biełaruskich arhanizacyjach vy byli jašče da raspadu Savieckaha Sajuzu. Jak chutka vy, jakaja rasła ŭ siamji dziejača Kamunistyčnaj partyi, zrazumieli złačynnaść, antybiełaruskaść hetaj systemy?

— Davoli chutka. Mnie dapamahło vielmi chutka zrazumieć sytuacyju toje, što ja vučyłasia na histfaku. Pry ŭsim pry tym

moj baćka choć i byŭ kamunistam, byŭ idealistam, jaki zaŭsiody za spraviadlivaść. Heta jamu vielmi časta prynosiła šmat jakija niepryjemnaści. U jaho i partyjny bilet zabrali… Hetaje pačućcie spraviadlivaści ŭ našaj siamji było zakładzienaje i ŭ mianie. Hetaja palityka nie davała mahčymaści vyvučać praŭdzivuju historyju Biełarusi. Palityka debiełarusizacyi vyklikała ŭ mianie mocnaje niepryniaćcie.

Heta ŭ značnaj stupieni dało mahčymaść dałučacca da ŭsich ruchaŭ i aktyŭnaściaŭ, jakija byli na toj čas, usim sercam prymajučy ich.

— Jakaja była vaša pieršaja praca? Jak dalej ruchałasia karjera? Jakaja była prafesijnaja ambicyja?

— Tak skłałasia, što pajšła ŭ pedahahičnuju dziejnaść. Nie skažu, što hety byŭ asabliva moj vybar, tamu pra ambicyi tut havaryć nie prychodzicca. Volaj losu ja stała pedahoham. Skončyła vučelniu i ŭniversytet. Pieršaja praca była pa raźmierkavańni ŭ Kalinkavickim rajonie ŭ vioscy. Potym pracavała ŭ licei, potym doŭhi čas u Miensku ŭ inšych ustanovach.

«Ja padzialała i padzialaju jahonyja pohlady»

— Dziesiacihodździami Aleś byŭ u centry ŭvahi niezaležnych ŚMI — praz svaju pracu, hramadzkuju dziejnaść, praz aryšty, źniavoleńnie. Vy zaŭsiody trymalisia ŭ cieni. Heta była vaša śviadomaja pazycyja ci tak prosta atrymałasia?

— Mnie zdajecca, heta naturalny stan rečaŭ.

Aktyŭnaja pazycyja, šmat pracy, vynikovaj pracy, rabiłasia nia mnoj, a Alesiem. Ja i nie pavinna tut być na pieršych rolach. Dla mianie heta naturalnaja sytuacyja. Ja pa-inšamu jaje nia bačyła.

— Ale ja tak razumieju, što jahonaja praca i dziejnaść byli taksama i vašym žyćciom. Ci dzialiŭsia jon prablemami, tryvohami, rasčaravańniami?

— Tak. Hety my ŭ siamji zaŭsiody razam abmiarkoŭvali.

Ja padzialała i padzialaju jahonyja pohlady, my railisia adno z adnym, što i jak zrabić. Ja zaŭsiody była ŭ kursie jahonych spravaŭ. Jon samastojny zaŭsiody byŭ u pryniaćci rašeńniaŭ. Inšaja sprava, što mnie zdavałasia časam, što jon na mnie kryšku adpracoŭvaje, prychodzić da vysnovy, nakolki jon maje racyju ŭ pryniaćci taho ci inšaha rašeńnia. Zaraz nie znajdu prykładu. I ja sama tak rablu. Ź inšymi ludźmi my vielmi časta raimsia dziela taho, kab prahavaryć sytuacyju, kab dla siabie bolš jaje ŭśviadomić.

Hety momant prahavorvańnia ŭ našaj siam'mi byŭ davoli važny. My prahavorvali, i kožny sa svajho boku prymaŭ rašeńnie. My nikoli nia cisnuli adno na adnaho. Heta było abmierkavańnie dla siabie.

— Ci vy kali-niebudź havaryli jamu ci prosta dumali ŭnutry — navošta heta ŭsio, dziesiacihodździ achviarnaj niaŭdziačnaj pracy…

Fota: «Radyjo Svaboda»

Fota: «Radyjo Svaboda»

— Hetaha nie było z toj prostaj pryčyny, što ja razumieła pravilnaść i nieabchodnaść usiaho hetaha. Jak ja naturalna dziejničała ŭ svaim žyćci, tak i Aleś naturalna dziejničaje ŭ svaim. Toje, što jon zaŭsiody rabiŭ, było absalutna słušnym. Takich dumak u mianie nie ŭźnikała. Inšaja sprava, što hetym razam ja na adnoj dumcy siabie złaviła, što, moža, treba było jaho niejkim čynam prypynić ci bolš nastojvać na tym, kab jon vyjechaŭ. Ale ja nia stała na hetym nastojvać, bo razumieła słušnaść jaho mierkavańnia na hety kont. I tut ja adčuvaju siabie, moža, dzieści vinavataj.

«My zrazumieli nadziejnaść žanočaha plača»

— Jakimi byli dla vas amal try hady źniavoleńnia Alesia z 2011 pa 2014 hod? Što i chto dapamahali trymacca i padtrymlivać jaho?

— Na toj čas heta była mocnaja padtrymka rodnych, blizkich ludziej, siabroŭ, koła jakich sfarmavałasia tady. Koła siabroŭ-žančyn, rodnyja, blizkija jakich znachodzilisia ŭ turmach. Heta była nastolki mocnaja padtrymka, nastolki mocny źviaz, što my naša siabroŭstva nie zhubili paśla taho, jak Aleś vyzvaliŭsia, jak ichnyja rodnyja vyzvalilisia.

My zrazumieli nadziejnaść hetaha plača, nadziejnaść žanočaha plača. Niechta havoryć, što nia moža być siabroŭstva pamiž žančynami. U dadzienym vypadku chaču skazać, što mužčyny mohuć pazajzdrościć hetamu. U nas mocnaje i nadziejnaje siabroŭstva.

Jano zachavałasia z tych časoŭ i zaraz dapamahaje mnie vyžyvać i ŭ hetych umovach.

«Nia tolki Aleś u turmie, siadzić zaraz usia Biełaruś»

— Užo hod i piać miesiacaŭ Aleś i paplečniki za kratami. Što źmianiłasia dla vas u paraŭnańni z toj adsiedkaj?

— Ciapier časy bolš žorstkija. Tady siadzielcaŭ było mienš. Było bolš uvahi. Aleś vielmi šmat listoŭ atrymlivaŭ z-za miažy, i jon mnie nazad ich adpraŭlaŭ u vialikich specyjalnych pakietach. Ciapier sytuacyja źmianiłasia.

Nia tolki Aleś u turmie, siadzić zaraz usia Biełaruś.

Jak Aleś skazaŭ: tak, usia Biełaruś — heta turma na siońniašni dzień. I ja tak dla siabie tłumačyła, što ŭvaha była raźmierkavanaja pamiž inšymi siadzielcami: kožnamu nieabchodnaje i słova, i dapamoha, i padtrymka. Ale ŭ peŭnaj stupieni ja adčuvała takuju zabytaść jaho. Mała chto mnie pisaŭ z-za miažy, ale mnie kazali, što šmat listoŭ padtrymki prychodziła jamu ad usich ludziej — i ź Biełarusi, i z-za miažy. Ale ŭładami turmy ŭsio heta jamu nie pieradavałasia, jon mnie nie prysłaŭ nivodnaha pakieta hetych listoŭ.

Pa sutnaści, jon u izalacyi; jon, mabyć, jašče ŭ bolšaj stupieni adčuvaŭ tuju izalavanaść u turmie, čym ja tut.

I ŭ značnaj stupieni hetaja premija była šokavaj, tamu što ja ŭžo źmiryłasia z toj rolaj zabytaści i ŭ peŭnaj stupieni niaŭvahi, kali možna tak skazać, i tut hetaja premija! I ja zrazumieła, što nie zabyli.

Što pamiatajuć, i hetaja ŭvaha ŭsio-tki jość. Inšaja sprava, što nie dachodzić hetaja padtrymka ŭłasna da Alesia i nie čuvać jaje tak hołasna, z takim akcentam, jak jana hučała raniej.

— Mahu ja vas zapytacca, ci stavili vam ułady peŭnyja ŭmovy pierad pajezdkaj u Osła?

— Pramych umovaŭ, jakija by dyktavała ŭłada, nie było. Jany mahli sčytvacca, mahli razumiecca, ale prama heta nie prahučała.

«Havaryć pra dalejšyja plany nie prychodzicca, my navučylisia za hety čas u Biełarusi žyć adnym dniom»

— Jakija vašyja namiery, plany, tryvohi paśla nobeleŭskaj lekcyi?

— Havaryć pra dalejšyja plany nie prychodzicca.

My navučylisia za hety čas u Biełarusi žyć adnym dniom. Nijakich planaŭ, tamu što ty nia viedaješ, što zdarycca ŭ hety ci nastupny dzień. Prosta dziejničajem pa sytuacyi.

Što budzie dalej, skazać pakul što ciažka. Budu iści krok za krokam, vyrašajučy tyja ci inšyja prablemy.

— Vy paźbiahali publičnaści, ale ciapier vymušanyja być hołasam Alesia, hołasam laŭreata Nobeleŭskaj premii miru ad Biełarusi. Jak vy z hetaj adkaznaściu ciapier pačuvajeciesia?

— Publičnaści ja paźbiahaju śviadoma. Mnie nie zusim utulna znachodzicca ŭ takich rolach. Inšaja sprava, ja razumieju, nakolki ŭ takija krytyčnyja momanty nieabchodna mieć razmovu z žurnalistami, publična ahučvać prablemy Biełarusi.

Važna, kab Biełaruś hučała, kab pra Biełaruś pamiatali; kab pamiatali pra kožnaha z tych, chto siadzić u turmie,

kab viedali ich prablemy, kab hołas z-za krataŭ biełarusaŭ byŭ čuvać i kab salidarnaść prajaŭlałasia dla biełarusaŭ u poŭnaj miery.

«Spačatku vyratujcie siabie, i heta dapamoža vyratavać vašych blizkich»

— Dziakujučy biełaruskim pravaabaroncam, jakija viaduć manitorynh represij u najciažejšych umovach, my viedajem maštab represij, ale daloka nia poŭny. Ułady sprabujuć zrabić usio, kab rodnyja i blizkija zatrymanych maŭčali. Sprava palitźniavolenaj Dašy Łosik, jakaja zmahałasia za vyzvaleńnie svajho muža-palitviaźnia Ihara Łosika, heta žorstki syhnał rodnym palitviaźniaŭ. Jakaja vaša pazycyja — što mohuć zrabić dla svaich blizkich rodnyja palitviaźniaŭ, kali jany ŭ Biełarusi, i što jany mohuć zrabić, kali jany za miažoj?

— Što tyčycca rodnych palitviaźniaŭ, jakija znachodziacca ŭ Biełarusi. Pa mahčymaści treba zachoŭvać siabie, svajo zdaroŭje, bierahčy svaje siły i nakiroŭvać i siły, i zdaroŭje na padtrymku svaich blizkich.

Jak u samalocie. Kali zdarajecca niepradkazalnaja sytuacyja, to ŭ pieršuju čarhu masku nadziavajuć nie na dzicia, a na siabie, tamu što tolki žyvyja baćki mohuć vyratavać svajo dzicia. Tut takaja ž sytuacyja. Spačatku vyratujcie siabie, i heta dapamoža vyratavać vašych blizkich.

Vy zmožacie prynosić pieradačy, pisać listy, i heta budzie samaja vialikaja padtrymka, jakuju jany čakajuć. Toje, što vy zdarovyja i pakul što ŭ toj ci inšaj miery ŭ biaśpiecy, heta taksama daść im spakoj i razumieńnie, što z vami ŭsio dobra.

Što tyčycca biełarusaŭ, jakija ciapier u biaśpiecy i mohuć vielmi aktyŭna padavać svoj hołas u abaronu pravoŭ biełarusaŭ, jakija znachodziacca pad pryhniotam ułady…

Vielmi važna, kab vy stukalisia va ŭsie dźviery za miažoj, kab vy demanstravali svoj hołas publična.

Ja pabačyła ŭ Osła, nakolki aktyŭna dziejničajuć ukraincy, nakolki aktyŭna dziejničajuć irancy, jakija kožny dzień źbirajucca kala značnych budynkaŭ Osła i zajaŭlajuć pra biadu svajho narodu. Toje ž samaje, ja nazirała, robiać i biełarusy. I im vialikaja ŭdziačnaść za heta, jak i ŭdziačnaść usim ludziam i strukturam za miažoj, jakija padtrymlivajuć biełarusaŭ jak za miažoj, tak i ŭnutry Biełarusi.

«Ja vielmi razumieju bol Śviatłany, bo muž jaje taksama znachodzicca za kratami»

— Demakratyčnaja liderka Biełarusi Śviatłana Cichanoŭskaja, jak i vy, žonka palitviaźnia. Jak vy miarkujecie, jak šmat mohuć zrabić i źmianić žonki palitviaźniaŭ, jakija stanoviacca samastojnymi palityčnymi fihurami?

Fota: «Radyjo Svaboda»

Fota: «Radyjo Svaboda»

— Ja dumaju, što rola žonak vielmi važnaja.

Ja vielmi razumieju bol Śviatłany Cichanoŭskaj, bo muž jaje taksama znachodzicca za kratami. Ja razumieju, nakolki joj treba być mužnaj. Z dvaimi dziećmi, z toj misijaj, jakuju jana vykonvaje, — misijaj prezydenta, jaki atrymaŭ balšyniu hałasoŭ.

Ja vielmi pavažaju jaje ŭ hetaj svajoj roli, u hetaj svajoj sile, jakuju jana demanstruje. Dziakujučy joj my čujem hołas Biełarusi i biełarusaŭ. Heta vielmi važna. U hetym sensie rola žančyn važnaja, ciažkaja i nieabchodnaja.

— Jak vy ŭ siamji adznačajecie Kalady? Što budzie sioleta? Ci zmoža Aleś za kratami niejak adśviatkavać hetaje važnaje duchoŭnaje i siamiejnaje śviata?

— My źbiralisia siamiejnym kołam. Adbyvalisia roznyja śmiešnyja pryhody za kaladnym stałom. Apošnija hady ŭ asnoŭnym udvaich adznačali. Ciapier (i nia pieršy hod) hetaje śviata budziem adznačać nia razam. Ja dumaju, jon znojdzie niejkuju mahčymaść adznačyć hetaje śviata ŭ toj kamery, dzie jon znachodzicca. Ja budu ź siabrami adznačać hetaje važnaje śviata.

Siamjoj stanoviacca inšyja ludzi, i dziakuj im za toje ciapło, jakoje jany dorać.

Клас
43
Панылы сорам
2
Ха-ха
2
Ого
2
Сумна
5
Абуральна
5