Vital Kanavalik i jaho puchnaty «naparnik» Sonia ŭ Baranavičach. Fota: asabisty archiŭ Vitala
Žycharu Baranavičaŭ Vitalu Kanavaliku 36 hadoŭ, 12 ź jakich jon pracuje dalnabojnikam. U siaredzinie vieraśnia, znachodziačysia ŭ čarhovym rejsie dzieści pamiž rasijskimi Ufoj i Čalabinskam, jon vypadkova ŭbačyŭ na zapraŭcy chudoje, žudasna hałodnaje maleńkaje kaciania. I nie zmoh prajści mima.
Takim Vital Kanavalik sustreŭ kaciania na zapraŭcy pamiž Ufoj i Čalabinskam. Fota: asabisty archiŭ Vitala
«Na vyhlad kacianiaci byŭ miesiac-paŭtara. Vyhladała jano tak, što chaciełasia paškadavać, navat tołkam miaŭkać nie mahło, vydavała niejkija chrypłyja huki. Unutry niešta joknuła, i ja padumaŭ: budź što budzie, zabiaru ja jaho z saboj, a tam pahladzim, — kaža Vital. — Ja vielmi lublu žyvioł, heta ŭ mianie ź dziacinstva. Nie mahu zastacca ŭbaku, kali ŭ niekaha biada».
Prybiralniu dla kacianiaci zrabiŭ z kanistry
Vital kaža, što spačatku nie płanavaŭ pakidać kaciania sabie. Dumaŭ, uładkavać jaho dzie-niebudź pa darozie, ale «jak na toje, nidzie nikoha nie było».
«I ja vyrašyŭ: chaj pakatajecca pakul sa mnoj, — raspaviadaje mužčyna. — Zmajstravaŭ z 10-litrovaj kanistry nievialikuju vannačku, nabraŭ tudy ciopłaj vady i pamyŭ kaciania. Z hetaj ža kanistry zrabiŭ i prybiralniu. Ja byŭ ździŭleny, što kaciania adrazu stała rabić svaje «spravy» ŭ łatok, a nie dzieści ŭ kutach pa sałonie.
Fota: asabisty archiŭ Vitala
Prytulenaje kaciania Vital i jahonaja žonka Alena, jakoj jon paśpiašaŭsia raskazać pra novaha «naparnika», nazvali Soniaj, «bo jana tolki i rabiła, što ŭsiu darohu jeła i spała». Charaktar u Soni, pa słovach Vitala, akazaŭsia idealnym dla dalnabojnika. Pavodziła jana siabie «vielmi navat spakojna», «hrafik» snu i badzioraści ŭ ich taksama praktyčna zaŭsiody supadaŭ.
«Viadoma, jak lubomu kacianiaci, časam Soni chaciełasia padureć, pabiehać, paskakać. Ale kali my znachodzilisia ŭ darozie, Sonia chutka supakojvałasia, uładkoŭvałasia na svaje lubimyja miescy: pasažyrskaje siadzieńnie, stolik pobač z prybornaj panellu abo na kaleni — i nazirała za mašynami, jakija prajazdžali mima, a to i zusim zasynała», — kaža dalnabojnik.
Fota: asabisty archiŭ Vitala
Z puchnatym naparnikam adkataŭ bolš za 20 tysiač kiłamietraŭ
Na pracy, kaža mužčyna, z-za Soni taksama nijakich ciažkaściej nie ŭźnikła. Chiba što adkrytyja elemienty sałona mašyny pryjšłosia zastaŭlać rečami, dy kipciury kacianiaci trochi padstryhčy, kab jano imi nie čaplałasia i nie psavała abiŭku.
«Kali b ja jeździŭ pa Jeŭropie, dumaju, da Soni mahli b być pytańni, byli b patrebnyja śpiecyjalnyja dakumienty na žyviolinu. A tak zajechać na niejki skład ź joj abo pierasiekčy miažu pamiž Rasijaj i Biełaruśsiu — ciažkaściej nijakich niama. Nichto ničoha ŭ kabinie kiroŭcy nie praviaraje», — zapeŭnivaje Vital.
U rejsie z puchnatym naparnikam mužčyna pravioŭ 50 dzion, adkataŭšy bolš za 20 tysiač kiłamietraŭ. Na prypynkach Vital vyvodziŭ kaciania na prahułki. Sonia lubiła pahulać u travie i «papalavać», ale ni razu nikudy nie źbiehła. Naadvarot, pilna sačyła za kožnym krokam svajho haspadara.
Fota: asabisty archiŭ Vitala
Viarnuŭsia dadomu znakamitaściu
Vital taksama naziraŭ za svajoj hadavankaj, zdymajučy jaje na kamieru mabilnaha telefona i adpraŭlajučy videa svajoj žoncy.
«Adnojčy maja žonka vyrašyła zmantavać videarolik pra nas z Soniaj z usiaho taho, što ja joj dasyłaŭ, i zahruzić jaho ŭ tyktok i Instagram, — raspaviadaje Vital. — Praz paru dzion videa raźlaciełasia pa internecie. Ja byŭ šakavany kolkaściu prahladaŭ, łajkaŭ, repostaŭ i kamientaryjaŭ!»
Tak što ŭ listapadzie Vital viarnuŭsia z rejsa dadomu ŭžo znakamitaściu. Jaho navat zaprasili razam z Soniaj na zdymki telepieradačy ŭ Maskvu. Pry hetym sam mužčyna nie ličyć, što zrabiŭ niešta asablivaje dla takoj papularnaści.
«Ja nie dumaju, što ździejśniŭ niejki niezvyčajny ŭčynak, prosta zrabiŭ pravilna, — kaža Vital. — Viadoma, vielmi pryjemna bačyć reakcyju ludziej, čuć ad ich šmat dobrych słoŭ. Raptam maja historyja padšturchnie ludziej rabić bolš dobrych učynkaŭ i być dobrymi nie tolki da bratoŭ svaich mienšych, ale i adno da adnaho».
Sonia rychtujecca da čarhovaha rejsa
Ciapier Vital Kanavalik znachodzicca ŭ Biełarusi i rychtujecca da čarhovaha rejsa, u jaki płanuje ŭziać i Soniu, bo «ŭsio ž taki ź joj viesialej i ŭtulniej». Kacianiaci zrabili ŭsie nieabchodnyja pryščepki i dakumienty, kab jano mahła lehalna padarožničać. Sama ž Sonia pryvykaje žyć u siamji ź jašče adnoj kotkaj — Boniaj, jakuju muž i žonka Kanavalik taksama ŭziali z vulicy kala dvuch hadoŭ tamu.
«My vielmi pieražyvali, što jany ŭdvaich nie paładziać. Spačatku nam navat pryjšłosia kuplać Boni supakojlivyja tabletki, tamu što na stresie jana ničoha nie jeła, — raspaviadaje Vital. — Ale z časam usio naładziłasia, i jany stali ledź nie najlepšymi siabroŭkami. Viadoma, Sonia z Boniaj mohuć časam i pabicca, ale heta ŭ ich usio-taki bolš praź luboŭ».
Fota: asabisty archiŭ Vitala
Vital kaža, što ŭ druhim rejsie jon choča zrazumieć, dzie ŭsio ž taki kacianiaci padabajecca bolš.
«Kali nie zachoča katacca ŭ mašynie, budzie čakać mianie z pracy doma, u kvatery ŭ Baranavičach, razam sa svajoj siabroŭkaj Boniaj i majoj žonkaj Alenaj», — reziumuje jon.
Pahladzieć bolš videa pra toje, jak žyłosia dalnabojniku Vitalu i jaho puchnatamu «naparniku» ŭ rejsie možna pa spasyłcy ŭ akaŭncie tyktok.
