«Kali Zialenskamu patrebny hety kantynhient na miažy, to chaj jon zaprašaje. Nam hety kantynhient absalutna nie pieraškadžaje, ale jon nam i nie patrebny. Nam niama čaho kantralavać i niama čaho chavać», — skazaŭ Valfovič.
Akramia taho, jon, jak i raniej staršynia Dziaržaŭnaha pamiežnaha kamiteta Anatol Łapo, panarakaŭ na toje, što ŭkrainskija pamiežniki i inšyja siłavyja struktury ciapier uzmocniena ŭmacoŭvajuć miažu, «abaraniajučysia niezrazumieła ad kaho i dla čaho». Maŭlaŭ, usio zaminiravali, «i kali na hetych minach miratvorčy kantynhient nie padarviecca, napeŭna, budzie ščaście».
Taksama Valfovič skazaŭ, što biełaruskija bieśpiłotnyja latajučyja srodki, jakija jość na ŭzbrajeńni ŭ orhanaŭ pamiežnaj słužby, nibyta nie parušajuć ukrainskuju miažu, a voś ukrainskija, maŭlaŭ, rehularna: «Tamu, napeŭna, miratvorčy kantynhient i budzie fiksavać tyja parušeńni, jakija zychodziać siońnia z boku Ukrainy ŭ dačynieńni da Respubliki Biełaruś».
Nieprymalnym na dumku Valfoviča budzie, kali hety kantynhient budzie składacca z zamiežnych vojskaŭ.
Čytajcie taksama:
Zialenski zaprasiŭ mižnarodnuju misiju na miažu Ukrainy i Biełarusi
