Fota tut i dalej: Mara Vaviłoŭskaja

Fota tut i dalej: Mara Vaviłoŭskaja

Amfiteatr kala akvaparku Sopata pryciahnuŭ u hety dzień biełarusaŭ z roznych haradoŭ Polščy i nie tolki.

Placoŭka fiestyvalu składałasia z troch asnoŭnych łakacyj: scena, kłub, kanapa. Akramia ich była vialikaja zona z roznymi aktyŭnaściami i palanka, na jakoj zajmalisia johaj i vučylisia miedytavać.

Adna z arhanizatarak Iryna Šumskaja raspaviała, što Mara Fest staŭ mahčymy, dziakujučy Asacyjacyi biełarusaŭ Pamorja. Jany zładzili mierapryjemstva pry padtrymcy administracyi Sopata i partnioraŭ. Sama asacyjacyja ŭźnikła ŭ 2020 hodzie padčas humanitarnaj pracy na karyść biełarusaŭ.

Arhanizavać fiestyval kamandzie ŭdałosia za karotki termin: «Ad uźniknieńnia idei da startu prodažu kvitkoŭ prajšło pryblizna 2-3 tydni, damovilisia z artystami, i pačałosia», — kaža Iryna. 

U vyniku pradać udałosia bolš za 700 kvitkoŭ.

Tak mała času na padrychtoŭku było z-za taho, što va ŭsich artystaŭ hrafik raśpisany ažno da novaha hoda, tamu vybaru było nie šmat.

U chedłajnierach festu — volnyja «Kupałaŭcy», Źmicier Vajciuškievič, Naviband i Nizkiz. I ŭsio heta z žartami Dzianisa Dudzinskaha i Kaciaryny Rajeckaj u jakaści viadučych.

Spytali ŭ Dzianisa Dudzinskaha, pra što jon maryć.

«Mara — kab ukraincy z-pad Iziuma vybili ruskija vojski.

«Jašče adna vialikaja mara — kab my, usie biełarusy, viarnulisia chutčej u čystuju, śvietłuju, pryhožuju i, abaviazkova, svabodnuju Biełaruś, — padzialiŭsia viadučy. — Samaja vialikaja mara — kab my zaniali pravilnaje miesca siarod jeŭrapiejskaha ludu, siarod jeŭrapiejskaści, i kab adarvalisia ad našaha ŭschodniaha susieda i pajšli ŭ volnaje pryhožaje płavańnie pad błakitnymi vietraziami».

Majstar-kłasy pa placieńni viankoŭ i butańjerak z žyvych kvietak maderavała biełaruska Hanna Sapon, jakaja maje svaju kvietkavuju kramu ŭ Sopacie.

Majstar-kłasy pa placieńni viankoŭ i butańjerak z žyvych kvietak maderavała biełaruska Hanna Sapon, jakaja maje svaju kvietkavuju kramu ŭ Sopacie.

Vystupaje prezident Sopata Jacek Karnoŭski.

Vystupaje prezident Sopata Jacek Karnoŭski.

Na adkryćci fiestyvalu prysutničaŭ prezident Sopata Jacek Karnoŭski, jaki akazvaje padtrymku biełarusam. U svajoj pramovie dla haściej jon nahadaŭ, jak važna praciahvać vieryć u toje, što svaboda pryjdzie:

«Kali my pačynali zmahacca za svabodu, to nichto nie vieryŭ, što jana pryjdzie, adnak heta zdaryłasia. I tamu ja vieru, što budzie volnaja Biełaruś i abaronicca volnaja Ukraina. Kaniečnie, ja chaču, kab vy siabie adčuvali jak doma, tamu što Sopat — heta vaš novy dom i vy novyja žychary hetaha horada i Polščy. Ale ja razumieju, što mnohija z vas chacieli b viarnucca, i ja vieru, što chutka tak i budzie», — z nadziejaj skazaŭ Jacek Karnoŭski. 

Kupałaŭcy na Mara Fest upieršyniu ŭžyvuju pakazali svaju muzyčnuju prahramu «Ja havaru», stvoranuju na asnovie vieršaŭ sučasnych biełaruskich aŭtaraŭ i aŭtarak. Nazva naradziłasia z apošnich radkoŭ vierša paetki Darji Bialkievič. Stvaralniki vyrašyli, što nazva jomista apisvaje ŭsiu sutnaść taho, što jany robiać jak teatr. Muzyku z aranžyroŭkami akciory napisali sami.

«Heta takaja dziŭnaja historyja, jakaja stanovicca zrazumiełaj, kali ŭsłuchoŭvaješsia, bo tam zusim nialohkija teksty. Sučasnyja biełaruskija paety časam vybirajuć składanyja vobrazy», — tłumačyć idejny stvaralnik prajekta Michaś Zuj.

Kaleha Michasia Volha Kulikoŭskaja adznačaje: «Chaciełasia hetymi pieśniami i vieršami pakazać usio, praz što ciapier prachodziać biełarusy, — i bol, i nadzieju, i kachańnie».

Kupałaŭcy płanavali, što vieršy buduć lahčejšyja — pra kaštoŭnaści, pra jakija biełarusy zabylisia za prablemami. Ale kali akciory i aktrysy stali prynosić vieršy, jakija ich kranajuć, to stała zrazumieła, što atrymajecca inakš. «Sučasnyja vieršy jany takija kołkija, niaroŭnyja, ale žyvyja», — ličyć Zuj.

«Hety prajekt dazvalaje ŭspryniać kupałaŭcaŭ nie z punktu hledžańnia śpiektakla ŭmoŭnaj «Paŭlinki», a kali teksty dastatkova žorstkija, nie śpiecyjalna, ale možna pačuć, naprykład, «bladzina», — razvažaje Michaś, — Byccam my stanovimsia na chvilinu tymi, chto my jość u žyćci».

U adkaz na hałoŭnaje pytańnie fiestyvalu Michaś adrazu kaža: «U mianie mary niama. Praŭda, niama nivodnaj mary. U mianie jość mocnaje žadańnie.

Chaču, kab nichto z nas, prynamsi kupałaŭcy, nie raźbiehlisia kožny sam pa sabie. Kab biełarusy nie raźbiehlisia, kab dačakalisia taho samaha momantu. Kab praciahvali spakojna i ŭparta krok za krokam iści da taho momantu, kali my vierniemsia ŭ Biełaruś».

Volha tak apisała svaju maru tak:

«Kachańnie i tvorčaść! I kab my znachodzili siły i natchniali adno adnaho. U 2020-m my daviedalisia, što takoje salidarnaść, ale heta ŭsio ž termin palityčny. A my zrazumieli, što ŭ niekatoryja momanty čałavieku moža dapamahčy tolki inšy čałaviek. Ty pahavaryŭ, pahladzieŭ adno na adnaho — i tabie krychu lepš. U hetym śviecie, kali spačatku nam spačuvajuć, potym my ŭsprymajemsia ahresarami, chočacca, kab zastavałasia hetaje adčuvańnie, što ŭ biełarusaŭ zaŭsiody jość biełarusy».

Z vystupleńniem kožnaha novaha muzyki nastroj u zale mianiaŭsia. Padčas imprezy kupałaŭcaŭ usie byli skancentravanyja. 

Na pieśniach Źmitra Vajciuškieviča łunali radaść i rasčulenaść. 

Naviband mnohija słuchali, byccam natchniajučysia. 

Na Nizkiz usie prosta adryvalisia tak, niby kožnaja pieśnia apošniaja.

Na Mara Fest taksama prachodziła prezentacyja knihi «Śvińni» Alaksandra Čarnuchi.

Na Mara Fest taksama prachodziła prezentacyja knihi «Śvińni» Alaksandra Čarnuchi.

Aleś Łapko, viadučy Jack Quiz i kiraŭnik Biełaruskaha moładzievaha chaba, pravodzić kvizy ŭ Varšavie z 2017 hoda.

«Ja baču, što važna farmavać kamjunici ŭ roznych haradach u Polšy, pa ŭsim śviecie, i tady jany buduć dziejučaj častkaj, buduć stvarać niešta novaje. Jak my bačym, kamjunici Trujmiasta darasło da taho, što ŭžo moža ładzić voś taki fest», — padzialiŭsia Aleś Łapko. 

Ź im my taksama pahavaryli pra mary:

«Maja mara ŭ volnaj niezaležnaj Biełarusi, u jakuju zmahu, a hałoŭnaje, zachaču viarnucca nie tolki ja, a kožny inšy biełarus. My ŭsie robim maleńki ŭniosak, kab hetaja mara zbyłasia. Viedajecie, kažuć, što «ŭ nas adna mara na ŭsich», ale ja liču, što ŭ nas šmat maleńkich mar, jakija składajuć hetuju ahulnuju, kab potym, jak niechta žartuje, zmahli na adnym vializnym ciahniku viarnucca praź Ciarespal—Brest u Biełaruś».

Na pačatku fiestyvalu viadučyja praviali nievialikaje apytańnie siarod haściej. Hałoŭnaje pytańnie, kaniečnie: u čym vaša mara? Adkazy byli ab adnym:

— Svaboda!

— Vola!

— Adzinstva!

— Volnaja Ukraina, Volnaja Biełaruś!

Клас
76
Панылы сорам
2
Ха-ха
3
Ого
1
Сумна
2
Абуральна
5

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?