U horadzie Janavie dy rajonie iznoŭ niespakojna: milicyja dy AMAP užo niekalki dzion robiać masavyja «vizity» da hramadzian. Padstava — mierkavany vybuch na čyhuncy niedzie ŭ Bieraściejskaj vobłaści.
Pakolki la miesca dyviersii znajšli kanistry z farbavanym palivam, jakoje vykarystoŭvajuć u kałhasach, to siłaviki prajšlisia pa zapraŭkach, dzie «łažyli tvaram u padłohu».
Potym pravaachoŭniki pajšli pa kałhasach dy kałhaśnikach. Apošniaje viadomaje miesca, dzie siłaviki prajavili aktyŭnaść — heta razhon narodu ź ivanaŭskaha bara «Miod». Adbyłosia heta ŭ noč z 5 na 6 žniŭnia. A druhoj hadzinie apaŭnočy, kali bar pavinien byŭ začyniacca, tudy pryjechaŭ AMAP. Prysutnym zahadali razyścisia, tych, chto nie pahadziŭsia, zatrymali. Viadoma, što peŭnaja častka pajšła praciahvać adpačynak na zapraŭku. Tady amapaŭcy pryjechali i tudy, adbylisia jašče zatrymańni, skłali pratakoły.
Adznačajuć, što akramia miascovych milicyjanieraŭ udzieł u zatrymańniach biaruć minskija siłaviki.
jakoje pryjechali? prialacieli. spuścilisia ź niabiosaŭ. kasmanaŭty - heta ž anioły, jakija ni pa barach, ni pa zapraŭkach nie chodziać