Uładzimir Žyhar da taho, jak stać opieram kryminalnaha vyšuku, niekalki hadoŭ adpracavaŭ u IČU Mazyra. Ciapier jon u abjadnańni byłych siłavikoŭ «Bajpoł».
«Pra zarobki treba kazać, chutčej, biez premij, — dzielicca Žyhar. — Kali ty chodziš z premijaj u milicyi — heta niedapracoŭka tvajho kiraŭnictva. Nie byvaje tak, kab čałaviek niešta dzieści nie zrabiŭ, za takim supracoŭnikam treba asobna hladzieć. A zarobak da 1000 heta dakładna — 800-900 rubloŭ».
Bajpołaviec razvažaje: supracoŭniki IČU zhadžajucca vykonvać niezakonnyja zahady, bo zahady dla ich vyšejšyja za zakon.
«Dy i znoŭ taki, adkul jany zakon viedajuć? Jany ž nie vučacca ŭ akademii — jany prajšli vučebny centr (padrychtoŭka ŭ im ciahniecca try miesiacy. — «NN»). Tam asabliva nie vučać, tak, ahułam tłumačać — heta voś Administracyjny kodeks, a jość Kryminalny.
Tabie nie tłumačać, što takoje zakon, tabie tłumačać, što jość zahad.
Čaściej za ŭsio supracoŭnik pačynaje maŭčać i prosta vykonvać, a paśla heta ŭvachodzić u zvyčku. Ty razumieješ, što zahady niapravilnyja, tak być nie moža, ale čałaviek zvykajecca i vykonvaje».
Za supracoŭnikam izalatara, kaža Žyhar, sočyć praz kamiery videanazirańnia kiraŭnictva, kantralujuć nadzornyja orhany. Mohuć danieści kalehi.
«Ja viedaju ludziej, jakija nie padtrymlivajuć toje, što adbyvajecca, pracujuć unutry sistemy i namahajucca maksimalna dapamahać tym, chto znachodzicca ŭ IČU. Ja nie razumieju ich matyvacyi pracavać u milicyi, bo milicyja i zakon — roznyja rečy. Ale takija jość, jany dapamahajuć, ale nie na škodu sabie, bo tam ža taksama nichto raźmieńvacca pa drobiaziach nie budzie — kali niechta daviedajecca, što ty tam z palityčnym aryštantam budzieš razmovy vieści, dyk vielmi chutka tabie adabjuć žadańnie rabić heta nastupny raz. Kali naohuł nie vykinuć».
Pa słovach Žyhara, mała chto sychodzić z prafiesii. Zastavacca ŭ sistemie ŭ supracoŭnikaŭ niekalki pryčyn, tłumačyć jon.
«Dastatkova hnutki hrafik. Ty ni za što nie adkazvaješ. Heta zvyčajnaja fizičnaja tupaja praca. Pryjšoŭ, adčyniŭ kamiery, začyniŭ, vyvieŭ ludziej, zavioŭ, pieradaŭ, niešta tam napisaŭ — 12 hadzin minuła, i idzieš dachaty.
Minaje 5, 6, 7 hod, padpisaŭ novy kantrakt, tabie dali padjomnyja da kantrakta. Voś užo i sychodzić nie chočacca, bo hetyja hrošy treba viarnuć. A čas idzie i tabie ŭžo trochi bolej za 30. I kudy ty pojdzieš biez adukacyi? Tabie tolki adna daroha — da piensii pracavać. Kali pašancuje, pasadu skarociać i ciabie razam ź joj — tady niabłaha, daduć pabolej hrošaj», — tłumačyć jon psichałohiju.
Bolš — u videa:
