Na dumku ŭkrainskaha prezidenta, dziaržava-ahresar naŭmysna sieje paniku i niaŭpeŭnienaść siarod ukraincaŭ, kab asłabić mahčymy supraciŭ i adšturchnuć ad krainy biznes-inviestaraŭ.
Zialenski paprasiŭ zachoŭvać hodnaść i honar, kab nie padyhryvać ahresiŭnym namieram Rasiei. U toj ža čas jon zapeŭniŭ, što ŭłada ciesna supracoŭničaje z partniorami pa dypłamatyčnym vyrašeńni situacyi i ŭzmacniaje svaju abaranazdolnaść.
«A ŭ čym, ułasna, navina? Chiba heta nie realnaść užo 8 hadoŭ? Chiba ŭvarvańnie pačałosia nie ŭ 2014-m? Chiba pahroza maštabnaj vajny źjaviłasia tolki ciapier?
Hetyja ryzyki isnujuć nie adzin dzień. I jany nie stali bolšymi. Bolšym staŭ ažyjataž vakoł ich. I zaraz aktyŭna napadajuć nie na našu ziamlu, a na vašy niervy. Kab u vas było pastajannaje pačućcio tryvohi.
Usim našym hramadzianam, asabliva pažyłoha ŭzrostu, treba heta zrazumieć. Vydychnuć. Supakoicca. Nie biehčy pa hrečku i zapałki.
Što rabić vam? Tolki adno. Zachoŭvać spakoj, chałodnuju hałavu, upeŭnienaść u svaich siłach, u svajoj armii, u našaj Ukrainie. Nie nakručvać samich siabie, na ŭsio reahavać mudra, a nie emacyjna!»
