Bałandziory — heta asudžanyja, jakija adbyvajuć pakarańnie ŭ SIZA ŭ haspadarčym atradzie, jany, naprykład, raznosiać ježu viaźniam.

«Kali viaduć Kaleśnikavu, usich zahaniajuć u pamiaškańni, tamu što jana idzie i z usimi vitajecca, sprabuje razmaŭlać. I na ŭvieś kalidor kryčyć: «Čamu vy chavajecie ad mianie ludziej?» — raspavioŭ adzin z asudžanych.

Viadoma, što, kali Maryju vazili na sud, jana raspaviadała kanvairam historyju muzyki. Svoj pobyt na Vaładarcy palitźniavolenaja apisvaje tak:

«Za ŭvieś čas ja pabyvała ŭ piaci kamierach z roznym «składam» siabrovak-adnakamiernic, — adznačyła jana ŭ intervju BBC. — Ciapier kamiera vielmi maleńkaja, 2,5 na 3,5 mietra, dzie dvoje naraŭ na čatyroch čałaviek, prybiralnia, umyvalnik, televizar, kipiacilnik, kubak, tazy, stoł, łaŭka. Praz šybu i kraty vidać nieba.

U Biełarusi zabaroniena kureńnie ŭ hramadskich miescach i navat na prypynkach, ale turma — nie miesca dla zakonaŭ. Tut kurać amal usie i ŭsiudy: u kamierach, kalidorach, kabinietach (nasamreč pa zakonie ŭ SIZA kuryć nielha, dla hetaha pavinny vyvodzić u prahułačny dvoryk, ale heta patrabavańnie tatalna ihnarujecca — zaŭv. NN).

U maim vypadku heta nie tolki škoda zdaroŭju i pahroza žyćciu, ale i škoda, jakaja nie dazvolić mnie zastacca ŭ prafiesii muzýki-flejtystki».

Maryja padrabiazna apisała režym dnia ŭ SIZA, jon supadaje z hrafikam žyćcia mnohich palitviaźniaŭ:

«U 6:30 pačynajecca turemny śniadanak u vyhladzie kašy, soku, chleba i čaju. Ale ja nikoli nie jem tak rana i ničoha z prapanavanaha nie biaru. «Prymaju duš» — nahravajučy vadu ŭ taziku.

Ciažka pavieryć, ale ŭ centry Miensku ludzi ŭtrymlivajucca ŭ kamierach z chałodnaj vadoj, a duš prymajuć u ahulnym dušavym pakoi (na čatyry čałavieki bieź pieraharodak) adzin raz na tydzień pa 20 chvilin.

Bializnu myjem u tazach, nahravajučy vadu kipiacilnikam. Sochnie jana ŭnačy na batarei abo narach.

A 8-j ranicy — pravierka, paśla čaho dźvie-try hadziny ja vuču movy ci čytaju na niamieckaj ci anhlijskaj movach. Heta samy plonny čas.

Kala 9-j vychodžu na prahułku. Turemny dvoryk — 3 mietry na 3 mietry. Ale navat tam ja schitrajusia biehać 40-50 chvilin i jašče 30 chvilin rablu praktykavańni.

Śniedaju paśla prahułki: buterbrody abo, redka, kaša z suchafruktami i abaviazkova — mocnaja kava. Prybirajusia ŭ kamiery, i ŭ hetym jość peŭnaje zadavalnieńnie: rabić čyściej, utulniej, lepiej toje miesca, dzie ty jość.

Kali ŭ mianie niama sustrečy z advakatami ci dopytaŭ, to ja čytaju i pišu nastupnyja dźvie-try hadziny.

U 13:00-14:00 abied. U mianie jon taksama svoj: sup ci harodnina ź miasam. Paźniej kava i prysmaki, jakimi mianie bałujuć u pieradačach.

Nastupnyja try hadziny čytaju, pracuju ŭ spravie (majecca na ŭvazie kryminalnaja sprava — zaŭv. BBC), pišu teksty i listy.

Viačera ŭ turmie a 18-j, ale ja viačeraju a 17-j. Harodnina, čaj i chałva. 

Z 18:00 pišu listy kožny dzień. Za miesiac atrymlivajecca kala 200. Hladžu naviny, jakija i nie naviny ŭvohule, a «piacichvilinki nianaviści» daŭžynioj u hadziny, jak u Džordža Orueła. Vielmi «karysna», ale škada ludziej, jakija heta stvarajuć i ŭ heta vierać. A 20-j — pravierka, potym zabirajuć listy i zajavy.

A 21-j viečarovy «duš» z kipiacilnikam, kniha. Z 22:00 da 6:00 zdarovy mocny son. Tak mnoha ja nie spała šmat hadoŭ, asabliva apošnija miesiacy pierad 7 vieraśnia 2020 hoda (dzień, kali Maryju vykrali, a potym aryštavali — zaŭv. BBC)».

Nahadajem, 6 vieraśnia Maryju Kaleśnikavu asudzili na 11 hadoŭ pazbaŭleńnia svabody. Pakul prysud nie ŭstupiŭ u siłu, jana znachodzicca ŭ SIZA. Vinu Maryja nie pryznała i razam z advakatam padała skarhu na prysud. 

Napisać list Maryi možna pa adrasie: 220030, h. Minsk, vuł. Vaładarskaha, 2. SIZA №1

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0