Režysior, scenaryst, dramaturh Andrej Kurejčyk prydumaŭ aryhinalny sposab, jak možna abyści abmiežavańnie na kolkaść naziralnikaŭ na vybarčych učastkach.
«Ułady vykarystoŭvajuć usie mahčymyja sposaby, kab nie dać vyjavić sapraŭdnyja vyniki vybaraŭ. Heta tyčycca i členaŭ vybarčaj kamisii, i abmiežavańnia kolkaści naziralnikaŭ. Apošniaje pryviadzie da śmierci takoha instytuta jak niezaležnaje nazirańnie, bo zastanucca tolki naziralniki ad praŭładnych struktur i SND.
Kali atrymajecca dabicca ad hramadstva kansalidavanaj pazicyi, što prychodzić na ŭčastki treba vyklučna 9 žniŭnia, kab źmienšyć upłyŭ daterminovaha hałasavańnia, to mienavita ŭ dzień vybaraŭ nazirańnie možna arhanizavać vielmi prosta:
naziralniki prychodziać na ŭčastki pa miescy svajoj prapiski (jany ž hramadzianie Biełarusi z pravam hołasa), prychodziać ranicaj, biaruć biuleteń, a hałasujuć, kali im zručna. Naprykład, viečaram.
Ciaham dnia takim čynam jany mohuć spakojna znachodzicca na ŭčastku, naturalna, nie parušajučy hramadski paradak.
Kryminalny kodeks u nas zabaraniaje luby prymus da hałasavańnia. Čałavieka nie mohuć prymusić prahałasavać mienavita zaraz — heta adrazu kryminalnaje złačynstva, možna vyklikać milicyju.
Vykinuć z učastka vybarcu, jaki ŭziaŭ biuleteń, nielha. Jon prosta dumaje pra svoj vybar. A čałaviek moža dumać kolki zaŭhodna: piać chvilin, dziesiać, hadzinu, vosiem hadzin.
Adnačasova možna ličyć «biełyja branzalety», hladzieć, što ź jaŭkaj, što adbyvajecca na ŭčastku. Heta, dziakuj Bohu, nijak nie rehłamientavana, niama normaŭ, za kolki času ty pavinien prahałasavać, a kali niama — to znachodźsia choć ceły dzień, pakul pracuje ŭčastak.
Asablivaje značeńnie tut budzie mieć identyfikacyja ludziej, što pryjšli hałasavać za pieramieny: chaj heta bieły branzalet budzie ci niešta inšaje. Heta taksama nie zabaroniena», — skazaŭ Kurejčyk.





