U Rahačovie ŭžo daŭno chočuć stvaryć muziej Uładzimira Karatkieviča ŭ domie, dzie jon žyŭ i pracavaŭ nad svaimi tvorami, kali pryjazdžaŭ u hości da dziadźki (tut była napisana, naprykład, viadomaja «Ładździa rospačy»). I padobna, što sprava nieŭzabavie zrušycca ź miortvaj kropki, piša TUT.BY sa spasyłkaj na rajonnuju hazietu «Svabodnaje słova».
Prapanovu ab stvareńni muzieja Uładzimira Karatkieviča vykazaŭ dyrektar SŠ № 4, krajaznaŭca Alaksandr Lejkin padčas žyvoj telefonnaj linii z hubiernataram vobłaści Hienadziem Sałaŭjom.
«Siońnia hety dom i pakoj piśmieńnika zachavany. Adnak budynak prychodzić u zaniapad: ludziam, jakija pražyvajuć tam, u siłu stanu zdaroŭja składana padtrymlivać jaho ŭ naležnym stanie», — rastłumačyŭ miascovy krajaznaŭca. Na jaho dumku, dom-muziej staŭ by centram pryciahnieńnia turystaŭ i miescam dla praviadzieńnia respublikanskaha litaraturnaha śviata.
Karatkievič sa svaimi rodzičami la taho samaha doma ŭ Rahačovie.
Ale ideju realizavać nie tak prosta: niama finansavańnia, a jašče treba vyrašyć žyllovaje pytańnie rodnych piśmieńnika.
— Svajaki Karatkieviča — jaho stryječny brat z žonkaj i synam — nie suprać abmienu. My prapracoŭvajem varyjanty pradastaŭleńnia im inšaha žylla, kab pieravieści dom u kamunalnuju ŭłasnaść i arhanizavać tam niekalki cikavych ekspazicyj. Akramia taho, i samo žyllo patrabuje ramontu, — kaža načalnik adździeła ideałahičnaj raboty, kultury i pa spravach moładzi rajvykankama Natalla Prus.





