Cieła starejšaha praparščyka Piatra Mahalickaha znajšli ranicaj 3 maja kala ahraharadka Plusy ŭ Brasłaŭskim rajonie. Kažuć, mužčyna zastreliŭsia padčas niasieńnia słužby.
Mahalickamu miesiac tamu spoŭniłasia 40. Jon słužyŭ na pahraničnaj zastavie «Plusy».
Pryčyny zdareńnia nieviadomyja. Znajomyja kažuć, što Mahalicki byŭ spakojnym i ŭraŭnavažanym čałaviekam. Nichto nie čakaŭ, što jon moža pajści na samahubstva. Da taho ž, u Plusach kažuć, nibyta cieła praparščyka znajšli ŭ karjery.
«Dobry, adkazny. Charošy mužyk», — uzhadaŭ pra jaho chłopiec, jaki raniej słužyŭ na zastavie ŭ Plusach.
Mahalicki byŭ starejšym technikam: adkazvaŭ za ramont aŭtamabilaŭ, padrychtoŭku techniki, navučańnie i padrychtoŭku kiroŭcaŭ.
Ale ab prablemach na pracy infarmacyi pakul niama.
I pra prablemach siamji taksama nichto nie čuŭ.
Siamja Mahalickich žyvie ŭ Achremaŭcach — heta vioska ŭ Brasłaŭskim rajonie.
«Jon pra słužbu nikoli nie havaryŭ, — raspaviała «Našaj Nivie» Dzijana Tarun, staršynia Achremavickaha sielsavieta. — Ab prablemach u siamji taksama ničoha nie viadoma. Ale ŭ nas ža vioska — kab štości zdaryłasia, to, chutčej za ŭsio, usie b viedali».
Siamju Mahalickich žančyna charaktaryzuje vyklučna pazityŭna.
«Vielmi dobraja siamja. Vielmi. Nijakich kanfliktaŭ z susiedziami, nijakich prablem z ałkaholem. Piatro zaŭsiody byŭ vielmi pazityŭna nastrojeny, zaŭsiody dapamahaŭ… My ź im havaryli tydzień tamu, abmiarkoŭvali dobraŭparadkavańnie vioski pierad Dažynkami. Piatro paabiacaŭ, što adramantuje i pafarbuje płot… — kaža Tarun. — Žonka jaho taksama dobry čałaviek, pracuje ŭ internacie dla sastarełych. Kab u jaje tam štości zdaryłasia, to my b taksama viedali, bo padtrymlivajem kantakt z načalstvam.
Dy i ŭ škole b pa dzieciach zaŭvažyli b, što ŭ siamji niešta nie toje adbyvajecca. A tut — usio było dobra.
Dzieci ŭ ich charošyja, zaŭsiody dahledžanyja, vučacca dobra, na ŭliku nie stajać. U ich troje: dvoje svaich i adnym jašče apiakujucca, heta dzicia svajakoŭ».
Znajomyja siamji Mahalickich taksama kažuć: kali heta suicyd, to heta vielmi niečakana.
«Jon byŭ spakojny. Uraŭnavažany. Suicyd — heta nie padobna da Piatra. Jon nie moh hetaha ździejśnić, jon byŭ nie taki», — kaža Žanna, znajomaja siamji Mahalickich.