U Homli raspačali sezon etna-viečaryn z abradu «Žanićba komina». Abrad symbalizuje zakančeńnie rabot u poli, pierachod na «chatni» ład žyćcia, aśviačeńnie ahniu, pačatak viačorak, piša radyjo «Svaboda».

Etna-viečaryny ładzić homielski filijał Vietkaŭskaha muzeju staravierstva i biełaruskich tradycyj imia Fiodara Šklarava. Pačali viačorki z «Žanićby komina».

Pavodle zahadčyka filijału Piatra Całki, dla biełarusaŭ vielmi važna było aśviacić hety momant pierachodu z vulicy, dzie skončylisia ziemlarobčyja pracy, u chatu, pieranos śviatła — ahniu.

Dla adradžeńnia i padtrymańnia tradycyj u filijale Vietkaŭskaha muzeju jość svaja Škoła bytavoha tancu, muzyki. «My jak sapraŭdnaja viaskovaja supolnaść, jakaja žyła ŭ svaim mikrakośmie, stvarała jaho i praciahvała», — zaznačyŭ Piatro Całka.

Komin upryhožyli vosieńskim kvietkami, ušanavali jaho pieśniami i karahodami, absypali zierniem i siemkami. Dziaŭčaty źbirali i ličyli ziarniatki — buduć jany sioleta ŭ pary ci nie.

Paśla abradu pačalisia tradycyjnyja tancy i ahulny pačastunak.

Etnohraf i biblijatekar Alena Viedź zaznačyła, što «Žanićba komina» — heta abudžeńnie repradukcyjnych sił suśvietu. «U miežach archaičnaj kultury ličyłasia, što mikrakosm-čałaviek i makrakosm-suśviet žorstka ŭzajemaźviazany. Našy prodki ličyli, što lubaja lakalnaja padzieja vyklikaje suśvietnuju. Heta nia prosta žanićba komina — heta aśviačeńnie, sakralizacyja, repradukcyja ŭsich žyćciovych sił», — dadała etnohraf.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0