Juryj Dziubanaŭ, fota z sacsietki «Adnakłaśniki»
Uviečary 23 lipienia ŭ Minsku kiroŭcu aŭtobusa № 97 stała kiepska, ale jon davioz ludziej da prypynku «Kieramin», adkryŭ dźviery, kab pasažyry zmahli vyjści, i ruchnuŭ na rul. Chutkuju jamu vyklikali pasažyry, piša Jeŭraradyjo.
Hieraičnym kiroŭcam akazaŭsia 47-hadovy Juryj Dziubanaŭ. Ciapier jon lažyć u nieŭrałohii 9-j balnicy.
«Napeŭna, u jaho byŭ insult, tamu što adździaleńnie insultnaje», — raspaviali Jeŭraradyjo ŭ 9-j haradskoj balnicy.
Dyrektar «Aŭtobusnaha parka №6» Uładzimir Danoŭski nie ličyć učynak kiroŭcy hieraičnym.
«A čamu vy dumajecie, što jon hieroj? Heta jaho praca. Jon ža byŭ u prytomnaści. Kali b jon straciŭ prytomnaść i niejkim čynam dajechaŭ by… A tak, heta ž jaho abaviazak», — nastojvaje kiraŭnictva.
Pa słovach dyrektara aŭtaparka, napiaredadni Juryj Dziubanaŭ napisaŭ zajavu ab zvalnieńni.
«Niešta jamu nie padabajecca. Jon niadaŭna ŭ nas pracuje. Dzieści z 31 lipienia jon zvalniajecca. Ja jaho ciapier nie chaču za rul sadžać, mała ci što. Heta niebiaśpiečna, my ludziej vozim!»
Ciapier kiroŭca ni z kim razmaŭlać nie choča i adkazvaje, što lečycca, raspaviadaje Uładzimir Danoŭski. Ci vierniecca Juryj na pracu i kolki času praviadzie ŭ balnicy, nieviadoma.
