Kruplany — nievialičkaja zaniadbanaja vioska na poŭnačy Bresckaj vobłaści. Siońnia tam zastałosia tolki paru padvorkaŭ, dzie jašče jość haspadary. Astatnija damy za adsutnaściu ŭłaśnikaŭ pustujuć i čakajuć znosu. Adna z takich chataŭ pryciahnuła ŭvahu žurnalistaŭ «Našaj Nivy» tym, što pasiarod dnia jaje raźbirali dvoje mužykoŭ — syn z baćkam.
«Mnie doški spatrebiacca — budu chleŭ svoj łapić, — skazaŭ žurnalistu stary, — usio roŭna nieŭzabavie za hetym domam jamu vykapajuć dy buldozieram jaho tudy śpichnuć».
Sa słoŭ mužčyn, raniej chata naležała sialancy, jakaja pracavała palavodam u kałhasie. Ale 15 hadoŭ tamu jaje nie stała, i z tych časoŭ chata pustuje — plamieńnikam jana nie patrebna. Tamu choć jakoj karyściu, što jašče mohuć prynieści staryja ścieny, karystajucca miascovyja.
Stolki hadoŭ zapuścieńnia adbilisia na ŭnutranym ubranstvie chaty vializnym verchałam: špalery ableźli, vokny pabityja, a ŭ rečach vidavočna chtości paryŭsia. Ale ci było što brać? U šafie pa-raniejšamu visiać spadnicy, palito dy sukienki.
Na aknie lažyć stary prafsajuzny bilet haspadyni, dzie možna pračytać jaje imia: Vanda Rybak. Hetuju papierku žančynie vydali jašče ŭ dalokim lutym 78-ha.
A pa raskidanych pa padłozie markach taksama bačna, što aproč inšaha Vanda była i vałanciorkaj «Čyrvonaha kryžu».
Siarod marak, abryŭkaŭ špaler dy inšych papierak raskidanyja šmatlikija fota: žanočyja, dziciačyja, vyjavy ź imhnieńniami maładości. Uvieś hety čorna-bieły archiŭ valajecca na padłozie.
Pobač ź niepatrebnymi fota i rečy, jakimi niekali aktyŭna karystalisia. Naprykład, dobry košyk. Takija zvyčajna stajać u vyhladzie ekspanataŭ u etnahrafičnych muziejach.
Adnak i akramia hetaha kinutaha dabra chapaje: u kalidory pylicca stary draŭlany kufar, a na haryščy — žbany i bočki.
I heta nie ŭsio — haspadynia, vidać, była amatarkaj tkactva.
A hety abutak i praz stolki hadoŭ vyhladaje dosyć stylova i modna, choć minuła ŭžo piatnaccać hod.
I ciapier pył pakrysie nakryvaje cełuju viosku, usio adno, jak hetyja boty.





