«Ad Papasnaj da Debalcava ni mietra ziamli pucinskija bandyty nie atrymali pakul, na hetuju hadzinu», — napisaŭ u siabie ŭ Fejsbuku ŭkrainski lejtenant-tankist, a ŭ mirnym žyćci — fiermier z-pad Dnieprapiatroŭska Alaksiej Čaban.
Čaban vajuje ŭ rajonie Debalcava. Jon atrymaŭ viadomaść, kali adpuściŭ ekipaž padbitaha im rasijskaha tanka i adpraviŭ adkryty list pra heta maci adnaho z bajevikoŭ, jaki pakinuŭ svoj mabilnik u bajavoj mašynie.
«Zachapili Łohvina, pierakryli darohu na Debalcava, — piša Čaban, — typu akružyli. Ale tam ciapier takoje piekła dla ich, što nie pratrymajucca jany doŭha. U nas usio narmalna. Siońnia praktyčna nie bambili. My sutki śpim…» — padsumoŭvaje jon.
0
0
0
0
0
0