Usio pačałosia paśla vystupu Biłana ŭ Nižnim Noŭharadzie, padčas jakoha śpiavak adčuŭ sabie drenna.
Videa z kancertu ŭ svaim «instahramie» prakamientavaŭ Cimaci: «Janačka (majecca na ŭvazie pradusar Biłana Jana Rudkoŭskaja), tabie samoj nie soramna za svajho artysta? Toje, što jon «zadniepryvadny», heta jašče pałova biady (i, u pryncypie, naohuł jaho asabistaja sprava), ale toje, što jon nie saromiejučysia vychodzić na scenu, abniuchaŭšysia ŭ chłam, da maładoj aŭdytoryi na viačernich kancertach, dzie poŭna dziaciej u zale, na moj pohlad, ahidna!!! Kali raptam jość prablema z hrašyma, ja mahu dapamahčy vyznačyć Dzimu ŭ luby, najlepšy reabilitacyjny centr krainy».
Chutka ŭ Interniecie zaviazałasia sprečka pamiž śpievakami.
Rudkoŭskaja prystrašyła Cimaci sudom. Toj paabiacaŭ, što kali jamu dazvolać schadzić ź Biłanam da doktara i testy na narkotyki buduć admoŭnymi, to jon vybačycca pierad kaleham.
Nieŭzabavie da sprečki padklučyŭsia hłava Čačni Ramzan Kadyraŭ, jaki vyrašyŭ padtrymać Cimaci zvańniem zasłužanaha artysta.
«Darahija siabry! Uvažliva naziraju za sprečkaj pamiž Cimaci i Biłanam, u tandemie ź jakim vystupaje Rudkoŭskaja. Cimaci — moj siabar! Ja jaho pavažaju za tvorčaść, za žyćciovuju pazicyju, za patryjatyzm. Cimaci viadzie zdarovy ład žyćcia. Jon nie pje, nie palić, zajmajecca sportam na ŭzroŭni prafiesijanała. Cimaci padaje prykład miljonam maładych ludziej u našaj krainie. Za heta jamu treba dziakavać! Na žal, niekatoryja pradstaŭniki našaha šou-biznesu nie adroźnivajucca padobnymi jakaściami.
U pahoni za publikaj jany imknucca pierajmać zachodnich muzykaŭ, mnohija ź jakich adkryta hanaracca t.zv. nietradycyjnaj aryjentacyjaj, hadami znachodziacca ŭ narkaklinikach, a ŭrešcie pamirajuć ad pieradaziroŭki ci infiekcyi.
Akcior i artyst, jaki pretenduje na rolu kumira moładzi, pavinien mieć na heta maralnaje prava, a nie vieści moładź da biezduchoŭnaści.
Heta šlach da nacyjanalnaj dehradacyi, jaki nie prymalny dla Rasii i jaje narodaŭ. Cimaci — valavy čałaviek, dla jaho darahija honar, sumleńnie, prystojnaść! U advarotnym vypadku ja ni za što na śviecie nie nazvaŭ by jaho svaim siabram.
Jon hatovy da luboj miedycynskaj ekśpiertyzy. Jana pakaža, chto jość chto!
U Cimaci svaja šmatmiljonnaja aŭdytoryja, jakaja moža im hanarycca. Viadoma, Cimaci, jak i luby žyvy čałaviek, maje niejkija pamyłki. Ale jon ich viedaje i pracuje nad vypraŭleńniem! I chaču ŭzradavać usich prychilnikaŭ Cimaci. Siońnia ja padpisaŭ Ukaz ab prysvajeńni jamu zvańnia Zasłužanaha artysta Čačenskaj Respubliki! Vinšuju, darahi SIABRA!»
Siabroŭstva Kadyrava ź Cimaci doŭžycca ŭžo niekalki hadoŭ.
Jany nazyvajuć adzin adnaho bratami, Kadyraŭ niaredka prymaje śpievaka ŭ svajoj rezidencyi, hatuje ź im šašłyk i kataje na bajavoj technicy, a toj adkazvaje šmatlikimi «reśpiektami». U pryncypie, dla svajho «brata» Kadyraŭ moh znajści i bolš surjoznaje zvańnie: viadomy fryk Mikita Džyhurda, naprykład, u 2008 hodzie i ŭvohule staŭ narodnym artystam Čačenskaj respubliki. Darečy, z 11 narodnych artystaŭ Čačni, bolš pałovy – rasijskija pop-zorki (Kirkoraŭ, Baskaŭ, Babkina dy inš).
