Kataliki ŭ Vieniesuele zabili tryvohu: u kaściołach skančajucca zapasy vina, jaho nie chapaje dla praviadzieńnia nabaženstvaŭ.
Jak tłumačać pradstaŭniki katalickaj carkvy, takaja situacyja skłałasia
«Naš pastaŭščyk vina Bodegas Pomar skazaŭ, što bolš nie moža rabić vino», — skazaŭ pradstaŭnik kaścioła Vieniesueły.
Najaŭnych zapasaŭ carkvy chopić na dva miesiacy, papiaredžvajuć śviatary. Ci zmoža carkva ŭ dalejšym zakuplać vino za miažoj, pakul nieviadoma.
Prablema nie prychodzić adna, i śviatary čakajuć u bližejšy čas rostu cen na apłatki, jakija vykarystoŭvajuć dla praviadzieńnia kamunii.
«Vytvorcy chleba ŭžo papiaredzili, što buduć padymać ceny, bo nie mohuć znajści dosyć muki. Pšanica ŭ nas nie raście, jany ŭsio zakuplajuć za miažoj. Pakunačak z aśviačonym chlebam raniej kaštavaŭ 50 balivaraŭ (8 dalaraŭ), zaraz jon kaštuje ŭžo 100» , — kaža śviatar.
Vieniesuelcy adčuvajuć niedachop cełaha šerahu praduktaŭ i tavaraŭ štodzionnaha karystańnia: cukru, małaka, aleju, kukuruznaj muki i navat tualetnaj papiery.
Bahataja naftaj Vieniesueła impartuje ź inšych krain paradku 70% praduktaŭ charčavańnia.





