Kab atrymać kredyty, ŭładalnica sietki pryvatnych aptek pradastaviła ŭ bank dakumienty ź iłžyvymi źviestkami ab majomaści, jakaja davałasia ŭ zakład, paviedamlaje
«Intex-press».
Mahčyma, parušeńnie i nie zaŭvažyli b, kali b žančyna nie pierastała płacić pa kredytach.
Historyja pačałasia jašče ŭ 2010 hodzie, kali žycharka Baranavičaŭ — uładalnica sietki pryvatnych aptek — źviarnułasia ŭ adzin z bujnych bankaŭ z prośbaj pradastavić joj kredyt na zakup tavaru.
U jakaści harantyi svajoj płaciežazdolnaści žančyna padała ŭ bank buchhałtarskija dakumienty ab najaŭnaści tavaraŭ, jakija znachodzilisia ŭ abarocie i pavinny byli pasłužyć załoham.
Ź pieryjadyčnaściu ŭ niekalki miesiacaŭ žančyna atrymała ŭ hetym banku piać kredytaŭ na ahulnuju sumu, jakaja pieravyšaje miljard rubloŭ. I spačatku jana spraŭna pa ich płaciła.
Kali ž žančyna pierastała raźličvacca z bankam i ŭ jaje ŭtvaryłasia šmatmiljonnaja zapazyčanaść, była praviedziena starannaja pravierka. Vyśvietliłasia, što dadzienyja ŭ buchhałtarskich dakumientach byli zavyšanyja, tavaraŭ, jakija pavinny byli słužyć zastavaj, na samaj spravie było značna mienš, čym pakazana ŭ buchhałtarskaj spravazdačnaści.
«Žančyna patłumačyła, što handal išoŭ drenna, vyručka była maleńkaj ci jaje nie było ŭvohule, tamu jana i nie zmahła płacić pa kredytach», — paviedamili ŭ finansavaj milicyi.
Na dniach na haradžanku zaviali kryminalnuju spravu pa č. 2 art. 237 KK (vymańvańnie kredytu abo subsidyi), jakaja praduhledžvaje maksimalnaje pakarańnie ŭ vyhladzie pazbaŭleńnia voli na termin ad 2 da 5 hadoŭ.
