Kali palicy raskładzieny, siadzieć na nižniaj možna tolki ŭhnuŭšysia.
Lusterka ŭpiorli ŭ šafku, i halicca davodzicca roŭnieńka nad stałom.
Źjavilisia razietki dla noŭtbuka, a voś biełaruskaj movaj i nie pachnie.
Palicy stali šyrokimi, a voś stolik maleńki.
Daviałosia prajechać u trochmiascovym kupe ciahnika
U vyniku, z ulikam doŭhichPa-pieršaje , vahony nie asnaščany vakuumnym tualetam.
Bo ŭ starych kupe adlehłaść miž nižniaj i vierchniaj palicami takaja, što možna spakojna siadzieć, a ŭ novych — adlehłaść miž siaredniaj palicaj i nižniaj takaja, što siadzieć niemahčyma. A łazić na samuju vierchniuju palicu — radaść dla dziaciej, ale pakuta dla starejšaha pasažyra.Pa-druhoje , u starych kupe možna było i ŭdzień prylahčy, i ŭnačy pasiadzieć. Kali ŭ novych, trochmiascovych kupe pradadzieny try miescy, to dniom tam pryjdziecca siadzieć nie prylehšy, a ŭnačy — lažać, nie prysieŭšy.
Ležačy na vierchniaj palicy, ja mižvoli ŭ drabnicach čuŭ, jak u susiednich kupe pasoł adnoj ź jeŭrapiejskich dziaržavaŭ u Biełarusi, jaki, tak supała, jechaŭ tym ža rejsam, vučyŭ spadarožnicu svajoj movie.Pa-treciaje , hukaizalacyja vahona nijakaja.
Niekamfortna.Pa-čaćviortaje , aciapleńnie i kandycyjanavańnie tradycyjna kulhajuć.
Naprykład, u starym vahonie lusterka mieściłasia na dźviarach. A ŭ novym jano źmieščana na ŭnutranaj paneli šafki nad stałom. U vyniku, halicca davodzicca navisajučy nad stolikam, što, miakka kažučy, nie dobra. A kab pahladziecca ŭ lusterka zdalok, prychodzicca ŭciskacca ŭ šafku dla vopratki, bo inakš siabie nie pabačyš.Pa-piataje , sam dyzajn kupe nie idealny.
U vyniku čamadany čaściakom lažać prosta pad nahami.Pa-šostaje , runduk dla valizak vuzki, mała jakaja torba tudy ŭlezie.
Pa-šostaje , stolik mały, i pry im možna sieści maksimum dvaim, tady jak u starym kupe adrazu čatyry asoby mohuć adnačasova pić čaj ci hulać u karty.
Pa-siomaje, biełaruskaj movy ŭ vahonie niama nidzie. Biełarusy dla Biełaruskaj čyhunki, vidać, nie isnujuć.
Jość i plusy, viadoma. Naprykład, źjavilisia razietki. Palicy ŭ trochmiascovych kupe šyrejšyja, čym raniejšyja — poŭnyja ludzi heta aceniać.
U cełym — niezalik.Možna zrazumieć Biełaruskuju čyhunku: zamieny kupe staroha typu na jeŭrapiejski ŭzor zapatrabavali palaki, i biełarusam zastavałasia «źlapić, što było».
Nakolki ciapierašni rejsMinsk-Vilnia kamfortny dla pasažyra, nastolkiMinsk-Varšava stała niekamfortnaj.
I pry hetym ciahnik nie naležyć da liku tannych: kvitok na jaho ŭ dva baki kaštuje 180 dalaraŭ! Heta bolš, čym tanny bilet na samalot «Biełavija»! Zapłaciŭšy takija hrošy, pasažyr maje poŭnaje maralnaje prava patrabavać naležnych umovaŭ pieravozki, prynamsi, mahčymaści chadzić u tualet.