U Jarmošynaj zarobak — 10,5 młn rubloŭ, ale jana škaduje pra stračanuju svabodu 19

U Narodnaj haziecie prajšła anłajn-kanfierencyja sa staršynioj Centralnaj kamisii pa vybarach i praviadzieńni refierendumaŭ Lidzijaj Jarmošynaj.

Zrešty, nie ŭsie pytańni tyčylisia vybaraŭ.

Kali nie sakret, jakuju zarpłatu atrymlivaje siońnia staršynia CVK?

— Heta nie sakret. Zarpłata ŭ mianie prykładna takaja ž, jak u deputata pałaty pradstaŭnikoŭ: čystymi ŭ miesiac vychodzić 10,5 miljona rubloŭ. Jość jašče piensija — kala dvuch miljonaŭ rubloŭ.

Bačyli vas na dniach na Minski mižnarodnaj knižnaj vystavie. Cikava, jakuju litaraturu addaje pieravahu čytać kiraŭnik Centrvybarkama?

Mnie padabajecca miemuarnaja litaratura, adnak ja praciŭnik usiaho vajennaha i bijahrafii vajenačalnikaŭ nie čytaju.

Naohuł ja nie lublu vajnu, śmierć, hvałt, nie čytaju knihi i nie hladžu filmy na hetyja temy. Lublu suśvietnuju kłasiku druhoj pałovy XIX — pieršaj pałovy XX st.

Pra što vy bolš za ŭsio škadujecie za čas znachodžańnia na pasadzie staršyni CVK [ad kanca 1996 h.]?

— Pra stračanuju svabodu. Svabodu być samoj saboj i prosta navat spakojna pachadzić pa kramach.