Saša Varłamaŭ to siadzić, to ŭstaje. Zaŭvažna, što jamu balić. Ale jon nie kinuŭ hladzieć za saboj navat za kratami.

Druhi dzień dopytu tyčyŭsia jaho zamiežnych pajezdak. Madeljera abvinavačvajuć, što jon prysvojvaŭ sutkavyja madelaŭ sabie. A heta dziasiatki tysiač jeŭra. Jon admaŭlaje. I raskazvaje svaju viersiju.

Kali słovy Varłamava paćvierdziacca, to dachodziła prosta da absurdu.

U 2006 uźnikli finansavyja prablemy pa arhanizacyi pajezdak, i jon źviarnuŭsia ŭ BDU (univiersitet byŭ ich arhanizataram). Adtul nakiravali ŭ Ministerstva adukacyi. A tam tolki raźviali rukami:

prapanavali brać sutkavyja madelaŭ na pajezdki i rabić ź imi što zachoča.

Takija prablemy pryviali da taho, što pačali ekanomić na ŭsim.

Brali z saboj za miažu paścielnuju bializnu, kab mienš chacia b na paru jeŭra zapłacić u hateli.

Davodziłasia ŭ zamiežnikaŭ prasić dva vidy zaprašeńniaŭ. U pieršym havaryłasia, što ŭsia pajezdka apłočvajecca prymajučym bokam — heta dla pasolstva, kab pry adkryćci vizaŭ nie patrabavali broni ŭ hateli, kvitki. A druhoje było dla buchhałteryi BDU — u jakoj realna raśpisana, za što treba samim płacić.

Varłamaŭ kaža, što ŭ siaredzinie 2009 jon pierakanaŭ BDU dla pasolstvaŭ rabić daviedku, što jany pajezdku za miažu całkam apłočvajuć. Ale ŭ realnaści było nie tak.

Prakurora cikavili pajezdki pačynajučy z 2007. Tak, 20-25 sakavika jany jeździli ŭ Bierlin. Varłamaŭ kaža, što hrošy dali tolki na charčavańnie, aŭtobus. A za vizy daviałosia płacić samomu (paśla baćki madelaŭ addali), nie vydatkovaŭlisia hrošy na pražyvańnie. Dyj vykupić numary ŭ hateli taksama tre' było za miesiac. Bo BDU navat tyja sumy, što vydatkoŭvaŭ, vydavaŭ pierad samaj pajezdkaj.

Kaniečnie, možna było admovicca ad zamiežnych podyumaŭ. Madeljer ža kaža, što chacieŭ usio-tki padymać prestyž krainy za miažoj.

A tamu jon zabiraŭ sutkavyja i raźličvaŭsia za ŭsio.

Varłamaŭ skazaŭ, što madelaŭ, dyzajnieraŭ nie staviŭ u viadomaść pra sutkavyja: im było dzie žyć, što jeści, na čym jechać.

«Darujuć mnie našyja maładyja dyzajniery. My pakazvali nie modu — my pakazvali tvorčyja kalekcyi. Što pakazvali my, nielha było nasić», — raskazvaŭ Varłamaŭ.

Jon skazaŭ, što heta była mahčymaść tvorčaha pošuku. I jamu ŭdavałasia damovicca ź placoŭkami dla hetaha zadarma: apłočvali tolki pracu ludziej, ale nie arendu.

Davodziłasia z saboj dla furšetaŭ skryniami brać ź Biełarusi šampanskaje, harełku, ikru, cukierki.

«Ź jakich srodkaŭ vy žyli?» — pacikaviŭsia prakuror. «Ja zaŭždy žyŭ ścipła. Ja pastajanna pazyčaŭ hrošy na pajezdki», — ale admoviŭsia ŭdakładnić ab prybytkach.

Prakuror zakidaje, što z baćkoŭ, jakija jechali razam ź dziećmi, Varłamaŭ braŭ hrošy. Dla ŭsich byli roznyja sumy, u tym liku za apłočany aŭtobus. Pa reakcyi prysutnych na pracesie baćkoŭ, tyja nijakich pretenzij nie majuć.

«Mnie 57 hadoŭ. Hulać sa mnoj u chłopčykaŭ, jakich łoviać na słovie, — nieprystojna», — skazaŭ Varłamaŭ prakuroru, kali toj pačaŭ ukazvać na razychodžańni ŭ jaho pakazańniach. Kali ž Varłamaŭ nazvaŭ krainu «Biełarusijaj», paryravaŭ prakuror: «Kraina, u jakoj vy žyviecie, nazyvajecca Biełaruś».

Stała viadoma, što padčas śledstva dapytvali Sašu Varłamava 32 razy. Ale jon zajaviŭ, što nie pra ŭsio tady raskazaŭ.

Praciah suda budzie zaŭtra.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?