55-hadovaja viaskoŭka haniała na rovary da siabra i zaadno padpalvała kałhasnaje pole
Hetyja vypadki zafiksavanyja ŭ Kobrynskim rajonie.
Ilustracyjnaje fota 112.by
Žančyna jeździła na rovary da kachanaha ŭ susiedniuju viosku. Pieršy padpał jana ździejśniła ŭ noč na 2 vieraśnia, paviedamiŭ telehram-kanał «Obratnaja storona».
Prajazdžajučy mima kałhasnaha pola, žančyna ŭbačyła ścirtu sałomy, čyrknuła zapałkaj i pajechała dalej.
Druhi epizod byŭ 20 vieraśnia, kali jana znoŭ jechała pa tym ža maršrucie. I znoŭ čyrknuła zapałkaj. Adnak hetym razam jaje zatrymaŭ apieratyŭnik, jaki prajazdžaŭ mima. U milicyi žančyna va ŭsim pryznałasia.
Vynik: kryminalnaja sprava za padpał i škoda na 10 tysiač rubloŭ.
Čytajcie taksama:
Žychar Rečycy, jaki padpaliŭ mašynu razam z saboj, pamior u špitali
U centry Astraŭca zhareŭ punkt prodažu šaŭrmy VIDEA
Pad Rečycaj pjany muž abliŭ svaju byłuju žonku bienzinam i kinuŭ zapałku
