U Hrodnie śmiećciavoz pravaliŭsia pad asfalt, i heta dazvoliła znajści trup
U Hrodnie ŭ kancy śniežnia ŭ adnym z dvaroŭ pa vulicy Dziaržynskaha pad śmiećciavozam pravaliŭsia asfalt. Mašynu, jakaja zachrasła ŭ pravale, nieŭzabavie vyzvalili z dapamohaj aŭtakrana, ale historyja atrymała niečakany praciah.
Pryčynaj pravału śmiećciavoza było toje, što asfalt na darožcy akazaŭsia padmytym. Šukajučy, što da hetaha spryčyniłasia, vyjavili, što praciakaje truba ŭ padvale susiedniaha budynka. A kali likvidavali ŭžo hetuju prablemu, kamunalniki znajšli pareštki čałavieka.
Jak zajaviŭ aficyjny pradstaŭnik UUS Hrodzienskaha abłvykankama, śmierć hetaha čałavieka nijak nie była źviazanaja z padtapleńniem. Mužčyna pamior užo niekatory čas tamu, zadoŭha da vypadku sa śmiećciavozam. A nie znajšli trup raniej tamu, što žychary praktyčna nie karystajucca padvałam, — nichto biez asablivaj patreby tudy nie chodzić.
Tamu trup, jak i praciok truby, nichto i nie vyjaviŭ ni tydzień, ni miesiac tamu. Śmierć čałavieka, jak pakazała ekśpiertyza, kryminalnaha charaktaru nie mieła. A losam jahonym nichto nie cikaviŭsia, bo jon byŭ biazdomnym.
