«Ja liču siłavoje rašeńnie realnym». Voś što skazaŭ Valeryj Sachaščyk u pieršaj paśla pryznačeńnia pramovie

Śviatłana Cichanoŭskaja pryznačyła svaim pradstaŭnikom pa pytańniach biaśpieki i abarony byłoha kamandzira najbolšaj desantnaj bryhady Biełarusi. Hetaha pryznačeńnia ad Cichanoŭskaj dabivalisia mnohija asiarodki biełaruskaj emihracyi. 58-hadovy padpałkoŭnik Sachaščyk u svajoj pieršaj pramovie ŭ novaj jakaści zajaviŭ pra biełarusaŭ, jakija vajuiuć na baku Ukrainy: «My dastatkova mała majem, ale niešta my majem». «Ja budu pradprymać usie vysiłki, kab nie dajšło, što biełarus budzie stralać u biełarusa», — paabiacaŭ Sachaščyk.

09.08.2022 / 19:29

«Darahija arhanizatary mierapryjemstva, darahija ŭdzielniki, darahija suajčyńniki, jakija žyvuć jak u Respublicy Biełaruś, tak i va ŭsich krainach śvietu, darahija biełarusy, jaki zaraz nosiać pahony siłavych struktur Respubliki Biełaruś, i biełarusy, jakija pracujuć u orhanach dziaržaŭnaha kiravańnia Respubliki Biełaruś. Ja vielmi chacieŭ by, kab pa mahčymaści pasłuchali ŭsie, ja vielmi spadziajusia, što hetyja niekalki chvilin, jakija budu pramaŭlać, nie buduć patračanaja vami daremna i vy atrymajecie niejkuju karysnuju sabie infarmacyju. 

U pačatku, raz ja pačynaju niejki novy, možna skazać, šlach u palitycy, ja chacieŭ by zrabić niekalki aficyjnych zajaŭ.

Pieršaje, ja nikoli nie cikaviŭsia palitykaj, nikoli nie maryŭ pra karjeru palityka, jak, miarkuju, i bolšaść tych, chto staić pobač sa mnoj i znachodziacca ŭ zale. Nie my vinavatyja ŭ tym, što ŭ našaj krainie adbylisia padziei, na jakija my, budučy ludźmi sumlennymi, zreahavali nie tak, jak čakała ad nas ułada. Nie my zrabili hety raskoł u hramadstvie, i nie pa našaj inicyjatyvie my apynulisia za miežami radzimy.

Što tyčycca majho asabistaha bačańnia palityčnaha ładu Respubliki Biełaruś, to ja baču budučuju svabodnuju Biełaruś adnaznačna jak parłamienckuju respubliku, u jakoj budzie dakładny padzieł halin ułady, u jakoj budzie efiektyŭna pracujučaja sistema strymak i procivah, budzie adsutničać niejkaja manapołija na srodki masavaj infarmacyi.

Ja liču, što ŭ našaj krainie budučyni nie pavinna być situacyj, kali adzin čałaviek vyrašaje šmat, prosta tamu što my pa svaim hieahrafičnym stanoviščy znachodzimsia na miažy dźviuch suśvietnych sistem z roznym dziaržaŭnym ładam.

I kali budzie situacyja, kali vyrašaje adzin čałaviek: u našych susiedziaŭ z uschoda i zachadu budzie ŭźnikać spakusa pieraciahnuć hetaha čałavieka na svoj bok i nakiravać krainu ŭ niejkaje vyhadnaje kamuści rečyšča, ale moža być nie zaŭsiody vyhadnaje narodu Biełarusi. Ja liču, što nacyja biełarusaŭ źjaŭlajecca vysokakulturnaj, vysokaadukavanaj, cudoŭnaj nacyjaj, jakaja całkam u stanie na pryncypach demakratyi vyrašać usie pytańni kalehijalna i vyrašać svoj los supolna, Kali chtości čakaje, što ja pačnu farmiravać chuntu i budavać scenary kryvavaha zachopu ŭłady, chaču adrazu hetych ludziej rasčaravać: ničoha padobnaha ŭ mianie ŭ hałavie niama.

Nastupnaja maja zajava. Ja zaŭsiody źjaŭlaŭsia i źjaŭlajusia zakonapasłuchmianym hramadzianinam, jaki usie pytańni vyrašaŭ i budzie vyrašać u pravavym poli. Na siońniašni dzień u adnosinach da mianie ŭ Respublicy Biełaruś zaviedziena niekalki kryminalnych spraŭ. Ja razmaŭlaŭ asabista z kiraŭnikom śledčaj hrupy, nieadnarazova zadavaŭ jamu pytańnie, prośbu, kab mnie pakazali jakija-niebudź materyjały spravy, abvinavačvańni, na asnovie čaho maju fatahrafiju raźviesili na stendach, što mianie niedzie vyšukvajuć, Na žal, ni vusnaha adkazu nie atrymaŭ, nijakich dakumientaŭ nie atrymaŭ, tym nie mienš, na praciahu šaści miesiacaŭ kašmarać biznes, jaki maje niejkuju suviaź sa mnoj, nu i tam sprabujuć zbeścić majo sumlennaje imia ŭ Respublicy Biełaruś.

Ja dumaju, što nie kažu ničoha novaha dla tych, chto tut prysutničaje, i vialikaj kolkaści ludziej, jakija zaraz znachodziacca ŭ turmach, pad śledstvam, heta absalutna standartnaja situacyja ŭ siońniašniaj Biełarusi, prosta ja pryvodžu hety prykład.

Ja vychodžu sa zvarotam da ludziej, jakija zajmajucca dziaržaŭnym kiravańniem. Spadziajusia, što jany ŭsio-taki mianie słuchajuć. Kali vy chočacie zrazumieć, čamu vaša sistema efiektyŭna vykonvaje adnu reč na siońniašni dzień — hienieruje vorahaŭ, pryznačcie rasśledavańnie abjektyŭnaje, jak vašym voraham staŭ Sachaščyk i vy šmat zrazumiejecie, čamu patryjot vašaj radzimy raptam akazaŭsia na druhim baku barykadaŭ. I tady moža źjavicca ŭ kahości šaniec, źmianić śvietapohlad u rabotu i naohuł u nas nie dojdzie da kryvavaha scenara, a našmat raniej my pačujem adzin druhoha i pačniem niejki pieramoŭny praces i pošuk kampramisaŭ.

I pierachodžu niepasredna da svaich funkcyjanalnych abaviazkaŭ, jakija vyznačanyja Śviatłanaj Hieorhijeŭnaj Cichanoŭskaj.

Tema — absalutna novaja dla nas, my dastatkova mała majem, ale niešta my majem. My majem niekalki padraździaleńniaŭ biełarusaŭ, jakija vajuiuć va Ukrainie, vajuiuć hieraična, cudoŭnyja chłopcy: patryjoty, tak heta nie šmatlikaja armija, ale, aproč ludziej, my tam, jašče paśpieli abzavieścisia cudoŭnaj sistemaj raźviedki, kiravańnia vojskami i suviazi, užo navat toje, što navat toje, što my majem na siońniašni dzień, apiaredžvaje sistemy, što stajać na ŭzbrajeńni ŭ Respublicy Biełaruś na niekalki pakaleńniaŭ. Ludzi, jakija kirujuć na siońnia Biełarussiu, navat nie ŭjaŭlajuć, jak mnoha biełarusaŭ, i što źjechali niadaŭna z našaj krainy, i što źjechali daŭno z krainy, žyvuć u Amierycy i krainach Jeŭropy, dapamahajuć nam: ajcišniki, jakija, jak niechta dumaje, pajechali pa doŭhi rubiel, zusim biaspłatna raspracoŭvajuć dla nas prahramnaje zabieśpiačeńnie. Naprykład, całkam biaspłatna raspracoŭvajuć dla nas płatformu pa kiravańni vojskami, navat moža jana bolš sučasnaja na siońniašni dzień, čym toje:, što staić na ŭzbrajeńni armii Amieryki. Tamu što mnohija pracesy pa ŭniasieńni raźviedinfarmacyi, jakaja tam unosicca ŭručnuju, u nas aŭtamatyzujecca. 

My niešta ŭžo majem, my majem nahody dla aptymizmu, skažam tak aściarožna, my majem nadzieju, i kab vy mnie zadavali vielmi šmat pytańniaŭ, žurnalisty, prosta ŭdzielniki kanfierencyi, ci liču ja realnym siłavoje vyrašeńnie pytańnia. Ja liču jaho realnym, ja by vielmi chacieŭ by, kab da hetaha nie dajšło, i budu pradprymać usie vysiłki, kab nie dajšło, što biełarus budzie stralać u biełarusa. Ja vielmi spadziajusia, što da hetaha nie dojdzie.

I razam z tym, kab havaryć voś tak stroha farmalna: tak, realna stvaryć siłavy kampanient z surjoznym patencyjałam — patencyjałam, jaki budzie vymiaracca nie kolkaściu ludziej, a vysokimi sučasnymi technałohijami, surjoznymi sučasnymi srodkami paražeńnia, toje, što moža paśpiachova kankuravać z tym, što jość u siońniašniaj Biełarusi.

Kab realizavać hetuju zadaču, nam treba zrabić vielmi mnohaje. Pierš za ŭsio, nam mieć dakładnaje pravavoje pole, jakoje budzie rehłamientavać našu dziejnaść, i nad hetym treba surjozna papracavać. Ja b nie chacieŭ, kab chtości z udzielnikaŭ pracesu apynuŭsia pa-za pravavym polem i mieŭ vielmi niehatyŭnyja nastupstvy ŭ budučyni. Ja budu staracca tak zrabić, i ja spadziajusia, što ŭ mianie heta ŭdasca.

Ja napeŭna nie budu dzialicca z vami płanami, bo bolšaść hetych płanaŭ adnosicca da katehoryi nie dla ŭsieahulnaha abmierkavańnia. Toje, što možna abnarodavać, my budziem abnarodavać, i budziem staracca, kab lehalnaja častka našaj pracy była prazrystaj. My budziem publikavać infarmacyju ŭ našych sacyjalnych sietkach, na sajcie našaha ruchu, jaki budzie stvorany. I razam z tym, prašu adnieścisia z razumieńniem, nie zadavać pytańniaŭ, jakija mohuć naškodzić našaj spravie. 

Ja źviartajusia da žurnalistaŭ, ja vielmi pavažaju vašu pracu, ale ciaham nastupnych tydniaŭ, nu aproč taho, što ja skazaŭ zaraz, ja ničoha skazać vam nie zmahu. Pa miery taho, jak situacyja budzie mianiacca, jak tolki fizična budzie mahčyma, ja z zadavalnieńniem budu z vami razmaŭlać.

Na hetym ja skančaju svoj zvarot, ja chacieŭ by, uličvajučy vialikuju kolkaść pytańniaŭ jakija byli na siońniašnim mierapryjemstvie ab Zianonu Stanisłavaviču Paźniaku, paviedamić, my dvojčy sustrakalisia ź im na minułym tydni, my mieli kožny raz šmathadzinnuju razmovu.

Zianon Stanisłavavič viadzie aktyŭnuju pracu, jon nasamreč źjaŭlajecca napeŭna samym zasłužanym čałaviekam z usiaho našaha demakratyčnaha ruchu pa adradžeńni našaha nacyjanalnaha ruchu, našaj nacyi. Zasłuhi jaho nieacennyja ŭ hetym płanie. Na siońniašni dzień jon žyva cikavicca i sam viadzie aktyŭnuju pracu. Jość niejkija pryčyny, pa jakich jon nie zachacieŭ siudy pryjazdžać.

Razam z tym my ź im damovilisia, što pa viartańni ja jamu paviedamlu ab tym, što adbyłosia, ja dumaju, što jon sočyć za padziejami, u nas ź im adbyłasia damoŭlenaść, ja jamu skazaŭ svaju dumku, što biełarusy pierastanuć svarycca, abjadnajucca ŭ adno cełaje, u adnu siłu. Jon skazaŭ: «Valera, kali heta tak, ja z vami, pracuju ŭ supolnaj kamandzie, rašajem usie zadačy razam», Ja ŭpeŭnieny, što tak i budzie, i bolš pytańniaŭ nie budzie, dzie Zianon Stanisłavavič, čamu jon nie z nami.

Ja ŭpeŭnieny, što jon z nami budzie, što svoj vielizarny dośvied, svaje viedy, jon pryniasie ŭ supolnuju kamandu dla supolnaj spravy.

Dziakuj za davier, Žyvie Biełaruś!»

Nashaniva.com