Kampanija «Łazier hrafiks» admoviła žycharu Lozna ŭ vyrabie šyldy z nadpisam «Žyvie biełarus» 

14.05.2015 / 18:47

U chacie i na padvorku Uładzimira Sobaleva — uzorny paradak.

«Ja prosty mužyk-biełarus. Žyvu i pracuju ŭ rajcentry Lozna. Naradziŭsia ja ŭ vioscy Zamšyna hetaha ž rajona, — napisaŭ u «Našu Nivu» čytač haziety Uładzimir Sobaleŭ, i voś što jon raskazaŭ pra siabie. — Amal usio dziacinstva majo prajšło ŭ lesie, jaki pačynaŭsia za aharodami našaj vulicy, tamu, vidać, ja tak lublu pryrodu i nieabyjakava adnošusia da balučych pytańniaŭ ekałohii. 

Padčas słužby ŭ vojsku ja dobra zasvoiŭ što takoje dyscyplina i spraviadlivaść. Naš kambat, pałkoŭnik Jačmianioŭ Vasil Kiryłavič, poŭnaściu źlikvidavaŭ u našaj vajskovaj častcy, takoje paniaćcie jak «dziedaŭščyna». Jon, litaralna, moh źniać ź siabie apošniuju kašulu, pradać jaje, ale jahonyja padnačalenyja zaŭsiody buduć syta pakormleny, u adpaviednaści z nadvorjem pa formie apranuty, buduć mieć dobruju vajskovuju padrychtoŭku. Kambat byŭ vielmi strohi, ale spraviadlivy. Jaho bajalisia navat aficery.

Pa palityčnaj častcy mianie dobra «padkavaŭ» padpałkoŭnik Bialacki Vasil Piatrovič.

Usio heta, razam i paasobku, dobra paŭpłyvała na majo vychavańnie i maje śvietapohlady. Kab być prykładam dla inšych ludziej, ja, u svoj čas, staŭ kamunistam. Ale kali, ź ciaham času, razabraŭsia, što za samaaddanaściu miljonaŭ prostych kamunistaŭ chavajecca kahorta prajdziśvietaŭ, to padaŭ zajavu ab vychadzie z KPSS.

Nie moh ja zastavacca ŭ baku i ad spraŭ pa naviadzieńni pravaparadku ŭ hramadstvie. Spačatku byŭ prostym družyńnikam, potym družyńnikam-aŭtainśpiektaram; potym i kamandziram svajoj družyny. Kali pracavaŭ u kamunalnaj haspadarcy, to skałaciŭ družynu z debašyraŭ i pjanic, byŭ navat adzin družyńnik, jaki kaliści siadzieŭ u turmie. Takoj družyny bolš nichto i nikoli nie stvoryć. A kali ŭ kancy hoda padvodzili vyniki prac družyn rajona, maja družyna zaniała pieršaje miesca. Voś vam i debašyry.

Ja lublu toje miesca, dzie ja zaraz žyvu. Dahladaju svoj dom. Choć i stareńkaja chata, hod pierabudovy 1948, ale amal kožny žychar rajcentra viedaje maju chatu, dobra ŭpryhožanuju raźboj pa drevie. Saču za paradkam nie tolki ŭ svaim dvary, ale i na vulicy, i na račułcy, jakaja praciakaje niepadalok.

Zasmučaje tolki toje, što sučasnyja ludzi, u tym liku i šmatlikija pierasialency, abyjakava adnosiacca da dobraŭparadkavańnia taho asiarodździa, u jakim jany žyvuć.

I voś dla taho, kab paznačyć tuju akaličnaść, što etničnyja biełarusy ŭ bolšaści svajoj dobrasumlennyja ludzi (da jakich adnošusia i ja), ja zakazaŭ dla siabie ŭ minskaj firmie «AAT Łazier Hrafiks» praz pradstaŭnicu ŭ Viciebsku, nievialičkuju šyldačku sa słovami «Žyvie biełarus» (18 sm ch 82 sm), jakuju chacieŭ by paviesić u svaim dvary. Ale jurysty hetaj firmy nie dazvolili vyrab takoj šyldy. Pa toj pryčynie, što ja napierad (pa-inšamu jany nie pracujuć) poŭnaściu zapłaciŭ hrošy za vyrab (157 tysiač rubloŭ, kasavy kvitok №248135, ad 04/05/2015), mnie było prapanavana zakazać šyldačku ź inšym tekstam.

Ja chaču zapytacca ŭ prezidenta: «Čamu ja, etničny biełarus, nie mahu nazyvać siabie biełarusam na radzimie svaich prodkaŭ»?

Kali ja nie atrymaju adkazu na heta pytańnie, to na majučyja adbycca vybary prezidenta nie pajdu! Atrymlivajecca tak, što pry isnujučaj uładzie ja «BAN» (biez adpaviednaj nacyjanalnaści)», — z horyčču napisaŭ nam Uładzimir Sobaleŭ.

«Naša Niva» stała raźbiracca. Patelefanavali ŭ «Łazier hrafiks». Tam uspomnili takoha zakazčyka ź Lozna, a admovu patłumačyli voś jak: «Nie pracuje ciapier abstalavańnie, tamu i nie robiać tabličak», — skazali spačatku. Ale na nastupny dzień źviazalisia jašče raz i adkazali ŭžo inakš: «U arhanizacyi pakul nie było vytvorčaj mahčymaści zrabić takuju tabličku, nie było materyjałaŭ. My byli na kartatecy i nie mahli zakupić ich. Tamu my možam abo viarnuć hrošy jamu, abo jamu treba pačakać nieakreśleny pieryjad času», — patłumačyła načalnica adździeła prodažaŭ viciebskaha ofisa arhanizacyi Taćciana Smalej.

«Dyk kali vy zmožacie vyrabić hetuju tabličku?» — zapytalisia my.

«My pakul nie možam heta skazać», — uchililisia ad adkazu ŭ «Łazier hrafiks».

«Jany padmanvajuć! — aburajecca Uładzimir Sobaleŭ. — Jany mnie adkryta kazali, što ŭzhadniali tekst šyldy ŭ Minsku, u hałoŭnym ofisie, i tyja nie dali zhody. Ja zakazvaŭ tabličku, kab z adnaho boku było napisana «Udačy», a z druhoha — «Žyvie biełarus»», to jany pahadžalisia vyrabić «Udačy», a «Žyvie biełarus» — nie».

Sapraŭdy, apraŭdańni «Łazier hrafiks» šytyja biełymi nitkami. My patelefanavali ŭ roznyja ofisy kampanii i zapytalisia, ci možna vyrabić tabličku z nazvaj kampanii ŭ anałahičnym vykanańni. Usiudy była takaja mahčymaść — robiać za dva-try dni. 

Sobaleŭ miarkuje, što ŭ kiraŭnictvie kampanii «Łazier hrafiks» siadzić niejki biełarusafob, i hetym tłumačycca ŭsia hetaja situacyja.

Mikoła Buhaj